bham.pl - Polonia Birmingham, Forum Polaków w Birmingham

Ja tez nie wiem jaki jest stacjonarny ale tylko za pierwszym razem do mnie zadzwonila zebym przyszedl chyba tylko podpisac umowe na prace w magazynie a juz pozniej to juz tylko z koma dzwonila do mnie. Ale mysle ze zawsze przed podjeciem pracy zapraszaja do agencjii no i nie biora za to kasy.

Kto bierze kase za posrednictwo to oszust. Tak samo jak branie kase za mieszkanie. Kasa za mieszkanie jest potracana z wynagrodzenia a nie od razu musisz lozyc na mieszkanie.

Nie dajcie sie na to nabrac!
kilkukrotnie sprawdzalam podobne ogloszenia dzwoniac i mowiac, ze mieszkam w tej miejscowosci i chcialabym podjac prace to albo mi odradzali i krecili ...albo mowili, ze oddzwonia za 15 minut i cisza...
szukaja naiwnych, bo tu ostatnio tez ciezko dostac prace wiec wykorzystuja niewiedze ludzi, ktorzy sa teraz w Polsce.
Kazdy tutaj zyjacy wie, ze np. w okresie po nowym roku bardzo ciezko dostac prace, mozna nawet byc zapisanym w 5 agencjach i czekac miesiac...
wiec mozna sobie wydedukowac, ze skoro nie ma miejsc pracy dla tych, co juz tu sa to tymbardziej nie ma jej dla ludzi, ktorzy jeszcze sa w PL...
tak samo stawki za godzine- nikt odrazu nie zaproponuje Ci stawki 8-9 f ... najczesciej bedzie to 6.08 na start i to tez powinno dawac do myslenia..
nie dajcie sie przekrecac, bo w najlepszym przypadku zostaniecie zdani na samych siebie chwile po przylocie, a w najgorszym wyladujecie w jakims obozie pracy albo jako organy do przeszczepu...;/
troszke wyobrazni...

witam ja mieszkam w worcester koło droitwich i znam pana marcina to ten z linku a praca w tej agenji to porażka bo jeden dzień pracujesz a trzy są wolne tygodniówka wychodzi 100 60 trzeba zapłacić za pokój a dojazd ???

Wg mnie to jest lipa i najlepiej ostrzegac ludzi przed takimi naciagaczami i jezeli bedzie mniej osob na to sie nabierala to wtedy zajma sie czyms innym a nie wciagajac w bagno ludzi ktorzy wydaja cale oszczednosci zeby tutaj przyjechac do pracy.

Pod sciane z nimi i seryjka.

Ponawiam pytanie był tam ktoś bo zastanawiam się nad tą ofertą i nie wiem czy to fake czy prawda ten meisiąc z góry zastanawiający jest prosze o odpowiedź

Dodano: -- 24 lip 2012, 10:39 --

Nom dla osób myślący nad wyjazdem gość ostatnio zmienił numer telefonu i ma nowego maila emiwarehouse@yahoo.co.uk po tym jak napisałem mu że zmiana maila że to podejrzane wrócił to starego maila warehousejobs9@yahoo.co.uk aczkolwiek w necie nic nie ginie jak i w przyrodzie wpiszcie w google adres emi.... emiwarehouse@yahoo.co.uk i jeszcze widać maila i ten numer nowy tel . choć samo ogłoszenie zostało usunięte i dziwnie powiązane jest to z innymi magazynami o których była mowa Magazyn Yodel w Worcester k. birmingham zmiana numeru i maila sami pomyślcie co to znaczy ja jestem w plecy bilet na samolot plus za bagaż bo wziąłem więcej a co by było jakbym pojechał ??

Witam
Na wielu stronach z praca można znaleźć oferty pracy w magazynach w Birmingham. Może jest ktoś stamtąd i zna taką agencję: EMIWAREHOUSE bo lecę do Birmingham i coś to wszystko jest za piękne, ale gościu się nic nie boi bo ogłoszenia dał na wielu stronach szanujących się i oferty są z ładnym obrazkiem, angielski komunikatywny

Adresów stron tym razem nie podaje bo mi moderacja odrzuciła, ale wymieniam: angolia co uk, emito net, ogloszenia com, gdanszczanin pl, praca trojmiasto pl, ogloszenia drobne warszawa pl

Jak to jest oszust to musimy go namierzyć lub zglosic na Policję...

Dodano: -- 27 lip 2012, 16:27 --

Jeszcze raz odświeżam:
Akcja ogłoszeniowa jest zakrojona na wielką skalę!
Po wyszukaniu ogłoszeń w googlach ciągną się one z góry na dół na kilku podstronach...
Wszystko jest tak realistyczne, ogłoszenie jest skonstruowane bardzo prawdopodobnie podobnie jak inne oferty tego typu na polonijnych stronach w UK...
K... mać dałem się naciągnąć i zabukowałem bilet...
Jak czytam, jeżeli jest to szajka to funkcjonują już dosyć długo... Na czym oni zarabiają? Napadają z grupą zbirów biednych przyjezdnych na dworcu i zabierają im wymienione funciaki?

Dodano: -- 27 lip 2012, 17:23 --

zibi02 napisał(a):ja jestem w plecy bilet na samolot plus za bagaż bo wziąłem więcej a co by było jakbym pojechał ??

To jest nas dwóch... Szkoda, że tak późno to znalazłem Google słabo indeksuje. Do tego nic nie szło poszukać ciekawego o tych osobnikach po hasłach z obecnych ogłoszeń. Uwaga: znalazłem to dopiero po wpisaniu numeru telefonu 00447503329090, który poprowadził mnie do maila warehousejobs9 i tam niejaka Anna G. i poszło szybko do Marcin K., Ivan
Nie dawałem się nigdy naciągnąć, a nawet nieuczciwych gości rozpracowywałem a tu masz wszystko było ok... Bilet na samolot niestety trzeba wykupić z wyprzedzeniem, a pieniędzy nie zwracają...
To niby praca jest a zarabiają na mieszkaniach? Tyle, że pracy jest na 3 dni w tygodniu? Nie wyżyjesz z tego...
Zaprowadzają cię obejrzeć mieszkanie bez mebli, ty im płacisz, kładziesz się spać, a do roboty może pójdziesz, może za 2 tyg.? Dobry sposób na wyciągnięcie ludzi z Polandii he he

Witam
Ja tez dalem sie nabrac o naiwnosci ale naszczecie znalazlem ten watek w pore bo jutro mialem bukowac bilet. Dziekuje wszytkim tu obecnym za uswiadomienie mnie. Jednak jak cos jest zbyt piekne to nie moze byc prawda

Całe szczęście, że znalazłem ten temat. W piątek miałem wyjeżdżać z 3 znajomych. Mimo wszystko trochę szkoda, bo liczyłem na to, że uda się popracować w Anglii.

Witam:)
No i co sie w końcu okazało z tą pracą w magazynach w Birmingham -Redditch?
My(z moim facetem) również mamy taką ofertę pracy,przy pakowaniu,przepakowywaniu i metkowaniu zabawek,płyt i gier,w birmingham-redditch własnie...Ogłoszenie jest z wczoraj,więc może tamten oszust sprzed roku odpuscił?
Czy ktos tam w końcu był i przekonał się na własnej skórze co jest grane,czy tylko domysłami życ trzeba?;)
Bardzo proszę o konkretną odpowiedz,żebysmy niepotrzebnie nie tracili pieniędzy na oszusta

a od kogo macie ta oferte pracy? czy dana osoba podaje Wam nazwe agencji i adres?

jesli tak- to sprawdzcie dokladnie szczegoly, google- nr tel i dzwoncie pytajcie czy faktycznie to prawda.
a jesli nie- to odpusccie sobie.
moim zdaniem to jedna wielka sciema znow- a to , ze to bylo rok temu, nie oznacza, ze ten ktos odpuscil- te ogloszenia sa dodawane cyklicznie od paru lat...

Dostałam maila z odpowiedzią,żeby do niego zadzwonic,niby nazywa się Cezary D.adres internetowy logistic.solution.gov @ gmail.com ,mówi że możemy rozpocząć pracę,tylko trzeba mu przesłac scan biletów lotniczych,ponieważ musi być pewny,iż możemy rozpocząć pracę najpózniej 1 marca b.r....
No i co?Sprawa jest na gorąco,a tu takie wątpliwości się pojawiły,kiedy 2 godz.temu znalazłam posty o oszustach/oszuscie z Birmingham Redditch

Mieszkam w Redditch w tej chwili pracy nie ma , widzę jak ludzie chodzą po agencjach i na listy się wpisują i słyszę co mówią w autobusach . Jeśli nie pobierają zadnych pieniążków można spróbować , natomiast gdy pobierają jakieś opłaty to to już jest wałek i jest to nielegalne . Warto też sprawdzić czy ten pośrednik ma licencję aby prowadzić rekrutację do pracy.

Dodano: -- 20 lut 2013, o 22:02 --

Daj numer telefonu zadzwonie do nich.

Wielkie dzięki za informacje-bardzo mi sie przydały.Teraz juz mam odpowiedni pogląd na sprawę Zadzwonię do niego jutro,tak jak się umówiłam i jeśli wyskoczy z jakimś pobieraniem opłat za zakwaterowanie itp.to mu podziękuję,ominę szerokim łukiem Kurczę!tacy to nawkurzaja ludzi! Nie dośc,że tak ciężko z tą pracą,człowiek chce uczciwie zakasać rękawy,to jeszcze takie szuje się kręcą i mącą ludziom w glowach Pozdrawiam wszystkich,dzieki!

powiem tak- taki mail moze sobie kazdy zalozyc
wystarczy wlaczyc google maila ^^
po 2. zapytajcie jaka to konkretnie fabryka- nie zaszkodzi.

bardzo czesto tak jest, ze mozna sprawdzic w prosty sposob:
dzwoniac z angielskiego nr i mowiac, ze jest sie tu na miejscu- i wtedy mowia (sprawdzone przeze mnie!), ze odezwa sie jutro... i od jutra ciiisza...a jak dzwonisz to nie ludz sie, ze odbiora albo jednak juz zajete miejsca

jesli chca pieniadze lub oferuja zakwaterowanie (za ktore pobiora Ci z "pensji") to rowniez jest to oszustwo.

Tak jak napisal/a bongorno z praca tutaj teraz ciezko nawet bedac na miejscu i majac doswiadczenie z UK. Takze nie ma co wierzyc w cuda- niestety.
Radze zamiast wierzyc jakiemus oszustowi, zaczekac do np. maja i wtedy przyjechac np do znajomych i rozejrzec sie za praca:)

czy udalo wam sie cos ustalic w sprawie pana Cezarego?