praca w tesco - porażka ?

Dyskusje na temat pracy w Birmingham ...

KobietaPostNapisane przez te-ha » 24 mar 2007, 11:37 Re: praca w tesco - porażka ?

a ja mam wrażenie, że za bardzo polegacie na tym
że szybko znajdziecie pracę
i potem jakoś to będzie


Lukaas85 napisał(a):Jakas gwiazda na forum


a na jakiej zasadzie przyznajesz punkty
aby być gwiazdą
wg twoich kryteriów? :)

te-ha
Zaangażowany
 
 
Posty: 1305
Wiek: 36
Dołączyła: 30 sie 2006, 19:09
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez DD » 24 mar 2007, 11:51 Moniko droga

proszę Cię, nie czytaj pierdół tylko się zastanów nad tym.

mieszkanie przez Tesco czyli przez agencję CRM to jest opcja, wybierzesz - Twoja sprawa.
Na spotkaniach w Krakowie mówią o tym, że nie można przez pół roku tego zmienić chyba z 10 razy . Każdy może się zastanowić i wybrać.

Ja również nie narzekam - podobnie jak kolega cyferkowy (btw. wypas ksywka ;-) )
Wybrałem opcję bez mieszkania, już w Polsce załatwiłem sobie gdzie będę mieszkał. Dzięki temu zarabiam więcej - tzn. więcej mi zostaje.

po drugie, że koledzy perły - wybrańcy dziennikarza - mają problem bo chodzą do pracy niewyspani - jak się cały dzień gra to sorry... bez komentarza. Taka sama praca jak i w dzień tyle, że trzeba spać - np. mnie i mojej lubej starcza 4,5 - 5 godzin. Dzięki temu mogę pracować jeszcze w 2 pracy i jest naprawdę fajowo. poza tym, gość pisząc że za 7 funi nie będzie się zajeżdżał... przesadził, jakież to zajeżdżanie? Pracujesz sobie i robisz swoje. przychodzi w naszym przypadku 7:00 i idziesz do domu.

Przyjechała też do mnie moja narzeczona, pracujemy w jednym Tesco i jest gites.
z 2 wypłat to już całkiem super jest.

Jest bardzo często możliwość nadgodzin = kasa.

W święta zawsze jakieś dodatki itd.

Są podwyżki są co 3 miesiące, teraz tylko czekać na rok pracy i zacząć kupować w dobrej cenie akcje Tesco = zwrot średnio 1,8*zainwestowanej kasy.

Co do inwestycji w wyjazd, przyjedziesz tu to zobaczysz ile potrzeba na start bez pracy. Ja obstawiam 1000 funi. W najdroższej wersji wyjazd z Tesco kosztuje ok 500 funtow, po 2 tyg. masz pierwszą kasę. Poza tym od pażdziernika nie płaci się już całej opłaty już w Polsce tylko za mieszkanie potrącają z wypłaty. Także gdzie tu problem, skąd te informacje?

Poza tym CRM to agencja, której Tesco chyba najlepiej by się pozbyło bo jest to pod_firma, która tylko robi im koło pośladków.

Managerowie pracują dużo ciężej niż reszta. aha, jako układacze towaru pracują oprócz Polaków i ci***ak również Anglicy, mnóstwo Anglików i co? u mnie w Tesco są tacy, którzy pracują np: 17, 12, 10, 8, 5 lat. Jak zapytam dlaczego tak długo? to mówią krótko, praca luzacka, ciężka? OK, cięższa niż biurowa ale dobra kasa. Poza tym tak nieskomplikowana, że ja np. mogę sobie układać masę rzeczy do mojej drugiej pracy i tyle.

Trzeba się również dobrze zorganizować. Nie wszystko jest super, czasem jakieś baranki boże poukładają towar na klatkach przy dostawie tak, że jak się ją otwiera to można by czymś oberwać. Ale tu wchodzi w grę olej w głowie i rozum, który przydaje się zawsze.

I najważniejsze - przyjeżdżasz np. przez Tesco - masz wszystko załatwione, pozostaje tylko NIN i Home Office, załatwisz i możesz się zwalniać, jesteś wtedy już kilka miesięcy w UK i możesz szukać pracy.

Nie róbcie z pracy w Tesco sensu życia bo jak przeczytałem, że chłopak przeczytał rasowany politycznie artykuł i zrezygnował z wyjazdu zamiast ludzi popytać. Jak to nazwać? żałość? nie mam pojęcia - brak słowa. Chcecie przyjechać? to chyba najlepszy sposób na pracę załatwioną i 100% płatną I ZAWSZE NA CZAS.

A przy okazji, ciekawe czy artykuł nie był rasowany politycznie dla tej partii co to z niej był ten premier yesyesyes, który 2 lata temu przyjechał do UK zawracać Polaków aby przyjeżdżali do Polski, bo to ich ojczyzna, piękna i wogóle a który to teraz sam się do UK przeprowadził? nieładnie tak Panie Premierku nasz były jedyny.

Podsumowując - każdy ma swój rozum, słuchaj rozsądku.
Uważajcie też na Polaków, którzy będą mówić "o patrz - tamci są źli" - prawdopodobnie kiedy się z nimi skumplujesz a potem coś się powadzą z Wami - będziecie następni do obrobienia pośladków.

Zanim tu przyjechałem wiedziałem o socjalu, taxach, telefonach i wszystkich cudach co jak załatwić prawie wszystko. Wielu Polakom chciałem pomóc, efekt jest taki, że większość skorzystała i teraz ma mnie gdzieś tam w D. bo mówię co mi leży prosto z mostu.
Smutnie, że Polacy tak się podjudzają na siebie. Właśnie tego doświadczam. Ci, którzy opowiadali mi kiedyś jak to nie lubią obgadywania, sami nadają jak ruskie telewizje.
Trudno, taki urok. Mam to w kapciach.

Teraz pomagam tylko gdy ktoś naprawdę tego chce.

Pozdrawiam, tak czy inaczej - przyjeżdżajcie, jakkolwiek. Życzę Wam powodzenia gdziekolwiek wylądujecie i gdziekolwiek zaczniecie pracę.

DD
Stały Bywalec
 
 
Posty: 362
Wiek: 49
Dołączył: 29 maja 2006, 08:30
Lokalizacja: Dickens Heath
Reputacja: 4
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Monika_88 » 24 mar 2007, 13:29 Re: praca w tesco - porażka ?

chcę sprostować że nie zrezygnowalismy z wyjazdu do Angli tylko z współpracy z polskim tesco ale jak widzę będzie trzeba sie jeszcze nad tym wszystkim powaznie zastanowic, a poza tym moj chłopak napewno chętnie z Toba porozmawia :) rozwazamy wszystko.. i jakbym odrazu uwierzyła w ten artykuł ...(choc troche mnie zmartwił i mojego chłopaka .. hehe to bym go nie dawała na forum i nie pytała co o tym myslicie "DD " :)

dzieki za wszelkie informacje
Chociaż życie zamyka kolejne drzwi, ja i tak wejde oknem :-P

Monika_88
Rozeznany
 
 
Posty: 134
Wiek: 35
Dołączyła: 4 lut 2007, 11:54
Lokalizacja: Sosnowiec
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez DD » 24 mar 2007, 13:51 nie ma sprawy

jak cos to śmiało pytaj tu czy na priva, pomogę zawsze kiedy tylko potrafię :)

DD
Stały Bywalec
 
 
Posty: 362
Wiek: 49
Dołączył: 29 maja 2006, 08:30
Lokalizacja: Dickens Heath
Reputacja: 4
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez Insanity » 24 mar 2007, 13:55 Re: praca w tesco - porażka ?

Lukaas85 napisał(a):
Insanity napisał(a):
Lukaas85 napisał(a):Monia, nie kazdemu psu Burek.
Jakas gwiazda na forum (ma w nazwie cyferki) pracuje w Tesco- i chyba nie narzeka..
Jest tyle innych prac i zajec- czemu akurat Tesco? :???:



Luki, jak jest TYLE to mi pokaż, albo pomóż, bo kurde mnie już odciski od chodzenia i szukania się porobiły... Bez obrazy!


zapraszam na new street i bullring


Czuję się zaproszony...

Insanity
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2022
Wiek: 37
Dołączył: 6 sty 2007, 10:32
Reputacja: 1
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez Michał_88 » 24 mar 2007, 14:12 Re: praca w tesco - porażka ?

"DD" napisałem Ci wiadomość na prv zerkinij jak bedziesz miał czas :wink:

Michał_88
Przyczajony
 
 
Posty: 3
Dołączył: 22 mar 2007, 21:43
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez pticu » 24 mar 2007, 17:45 Re: praca w tesco - porażka ?

chetnie bysmy skorzystali z Twojej pomocy DD, w kwietniu zamierzam sie przeniesc z zona do bham, ale nei wiem czy do konca bedziemy miec prace (czekam na telefon) zadna praca nie hanbi, pracowalismy 3 miechy w smieciach i chyba starczy :) teraz robimy dla angielskiej agencji, codziennie gdzie indziej, ale przynajmniej codziennei jest praca :)

pozdro
Avatar użytkownika
pticu
Początkujący
 
 
Posty: 12
Wiek: 54
Dołączył: 11 mar 2007, 15:56
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez 19831114 » 24 mar 2007, 18:10 Re: praca w tesco - porażka ?

heh DD w ktorym Tesco pracujesz :) ja New Oscott :)) - Sutton Coldfield. Dodam, ze u mnie niebylo zadnych premii na swieta, rowniez u mnie pracuja stazy angole..po 12 lat juz w Tesco. Ja wykladam warzywka z dwoma Gambijczykami, Kanadyjczykiem (studenci pracujac w Tesco od kilu lat). Artykul w GW mi sie podobal, bo wlasnie w Polsce burzyl "piekny cukierkowy swiat Anglii" owszem w Anglii moze byc pieknie, ale niemusi.. Ja mp dalem kumpeli ten artykul tuz po przyjezdzie do Birmingham..efekt byl taki ze bala sie isc do pracy :)..pracowala w sumie kilka miesiecy i byla szczesliwa.. Tesco na poczatek prowadzi Cie za raczke w UK, pomaga zakladac konto za free, zalatwic NIN i Home Office.. Mysle ze bedac w waszym mlodym wieku to jest najlepsza opcja na start..
Marcin M
Export Specialist / STX Leader
P&G OLAY ALEKSANDROW LODZKI

Import, Export and Intrastat
LG ELECTRONICS MŁAWA
Avatar użytkownika
19831114
Stały Bywalec
 
 
Posty: 310
Wiek: 40
Dołączył: 18 lut 2007, 15:07
Lokalizacja: Łódź Widzew Zarzew
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez 19831114 » 24 mar 2007, 18:15 Re: praca w tesco - porażka ?

Wszystko zalezy od Was jak bardzo obrotni jestescie :) i niemozna sie przejmowac takimi artykulami.. Np bedc tutaj ktos wam odradzi jedna druga i trzecia agencje, bo cos tam i co?? ( bo za daleko, bo chca kaske za uniformy,bo nieumiem sie dogadac) wrocicie do Polski zamiast sprobowac?? a i odradzam agencje na New Street na start, bo tam bez NINu i 6miesiecznego stazu pracy w UK odesla do domu, a w UK niema nic gorszego niz poczucie odrzucenia..
Marcin M
Export Specialist / STX Leader
P&G OLAY ALEKSANDROW LODZKI

Import, Export and Intrastat
LG ELECTRONICS MŁAWA
Avatar użytkownika
19831114
Stały Bywalec
 
 
Posty: 310
Wiek: 40
Dołączył: 18 lut 2007, 15:07
Lokalizacja: Łódź Widzew Zarzew
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez DD » 24 mar 2007, 18:26 ja

w Solihull. kasy na swieta nie bylo ale jakies bony znizkowe, jakies imprezki tescowe. ogolnie git. ja powoli w pracy dodatkowej w college'u mam coraz wiecej godzin i bede nieco zmniejszal etat w tesco ale calkiem sie nie zwalniam bo i po co kiedy dobrze placa :)

no i jeszcze jedna zaleta - nie traci sie czasu na zakupy, poniewaz zakupy robi sie w pracy na przerwie. normalnie wyjazd na zakupy raz czy dwa w tyg to w sumie jakies 3-4 godziny jak nic. a tak, kończymy pracę, w samochód, siłownia, basen, college i do domku :)

DD
Stały Bywalec
 
 
Posty: 362
Wiek: 49
Dołączył: 29 maja 2006, 08:30
Lokalizacja: Dickens Heath
Reputacja: 4
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez Lukaas85 » 24 mar 2007, 21:14 Re: praca w tesco - porażka ?

te-ha napisał(a):a na jakiej zasadzie przyznajesz punkty
aby być gwiazdą
wg twoich kryteriów? :)

---Off-Topic---
nie mam zadnych kryteriow. kryteria mam w nosie.
nazwalem kolege gwiazda z grzecznosci i poza tym nie chcialo mi sie szukac cyferek pod ktorymi sie ukrywa.
---Koniec Off-Topicu---
What would Elvis do?
Avatar użytkownika
Lukaas85
Wtajemniczony
 
 
Posty: 1619
Wiek: 39
Dołączył: 20 cze 2006, 22:26
Lokalizacja: GłowaWłasnaOsobista
Reputacja: 1
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez dominikb » 1 kwi 2007, 08:14 Witajcie, prosze Was o info

Witajcie. Sytuacja rodzinna zmusza mnie do podjęcia decyzji o wyjeździe do pracy za granicę. Straciłem pracę a leczenie mojej mamy jest bardzo kosztowne. Pomyślałem, ze moze warto aplikowac do Tesco. Jest tylko jeden problem. Moja znajomosc angielskiego z pewnoscia nie jest biegla. Kiedys ukonczylem kurs na poziomie pre intermediate.... Czy może ktos z Was napisac czy rozmowa kwalifikacyjna i tesco sa trudne? Bardzo Was prosze o szczere info. Pozdrawiam serdecznie

dominikb
Przyczajony
 
 
Posty: 2
Dołączył: 31 mar 2007, 21:56
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez 19831114 » 1 kwi 2007, 17:16 Re: praca w tesco - porażka ?

Przede wszystkim musisz im udowodnic, ze bardzo zalezy Ci na tym wyjezdzie :) osoba rekrutujaca musi to w Tobie zobaczyc..a rozmowa przez fon ( 1 etap rekrutacji to coz.. Jesli mowisz ze skonczyles kurs sredniozaawansowany to powinienes sie dogada i rozmowe przejsc bez problemow :) tylko pamietaj , ze nawet pracujac dla Tesco musisz chociaz troche kasy na start mieć :) zycze powodzenia. :) i pochwal sie data przyjazdu do Naszego Wojewodztwa Brytyjskiego :wink: a Twojej mamie zycze bezbolesnego procesu leczenia, Wam pogody ducha :)
Marcin M
Export Specialist / STX Leader
P&G OLAY ALEKSANDROW LODZKI

Import, Export and Intrastat
LG ELECTRONICS MŁAWA
Avatar użytkownika
19831114
Stały Bywalec
 
 
Posty: 310
Wiek: 40
Dołączył: 18 lut 2007, 15:07
Lokalizacja: Łódź Widzew Zarzew
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez dominikb » 1 kwi 2007, 19:18 Witam

Ok... tylko jak ich przekonać, że chce koniecznie wyjechac do tej pracy.
A jeśli chodzi o zarobki - po oplaceniu mieszkania (mieszkanie z Tesco) i wszystkich innych oplat + wyzywienie... starczy jeszcze aby odkladac cos na koncie? Mniej wiecej ile?Z Góry dzięki za info. Pozdrawiam

dominikb
Przyczajony
 
 
Posty: 2
Dołączył: 31 mar 2007, 21:56
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez DD » 3 kwi 2007, 07:05 Re: Witam

dominikb napisał(a):Ok... tylko jak ich przekonać, że chce koniecznie wyjechac do tej pracy.


Jak to jak ich przekonać? Chcesz się osiedlić w UK na stałe i tyle, stabilna firma z długoletnią tradycją, pracuja w Tesco Twoi znajomi i im się podoba itd. Pozytywne i kreatywne myślenie to podstawa.

dominikb napisał(a):A jeśli chodzi o zarobki - po oplaceniu mieszkania (mieszkanie z Tesco) i wszystkich innych oplat + wyzywienie...


Dominiku, ile jeszcze trzeba się nastukać w klawisze.. Nie bierz mieszkania od Tesco, idziesz na 2 tygodnie do hostelu, potrącą Ci za to z pensji a przez te 2 tygodnie raczej nie ma szans abyś nie znalazł chociaż pokoju do wynajęcia w dobrej cenie. I nie szukaj mieszkania od razu bo to na początek za dużo kasy, wynajmiesz pokój i zobaczysz po jakimś czasie, będziesz miał nadgodziny jakieś może, podwyżki są i wtedy jak będziesz miał po pół roku 1000-1100 to sobie będziesz szukał czegoś lepszego.
Ogłoszeń jest masa, w Polskim sklepie i nie tylko.

dominikb napisał(a):starczy jeszcze aby odkladac cos na koncie? Mniej wiecej ile?Z Góry dzięki za info. Pozdrawiam



Na jedzenie będzie Ci schodzić jakieś 100-150 miesięcznie, można i za mniej. Zależy ile jedzenia Ci starcza :) Odżywiając się zdrowo, można w całkiem dobrych oszczędnościach się zmieścić.

DD
Stały Bywalec
 
 
Posty: 362
Wiek: 49
Dołączył: 29 maja 2006, 08:30
Lokalizacja: Dickens Heath
Reputacja: 4
Neutralny

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do PRACA