Agencja bukuje do pracy jak chce , potrzebna porada.

Dyskusje na temat pracy w Birmingham ...

MężczyznaPostNapisane przez Wojtas35 » 18 kwi 2013, 23:45 Agencja bukuje do pracy jak chce , potrzebna porada.

Witam serdecznie , moj problem polega na tym że agencja w której pracuje 6 miesiecy, przez 4 miesiace bukowała mnie do pracy tygodniowo na 55 godz , ale od połowy stycznia bukuja mnie na jeden dwa dni tygodniowo albo wcale , w tym samym czasie przyjmuja innych nowych , podejrzewam ze za pieniadze . Panie z agencji trzymaja w pracy osoby ktore pracuja tylko po 30 godz. ze wzgledu na benefity , a tych co pracowali po 55 godz i chca pracowac to olewaja . Dodam ze panie z agencji dziwnie bliskie sa tym leniom tzn . na stopie kolezenskiej , podejrzewam z reszta nie tylko ja , ze werbuja ludzi za kase ,mam pytanie czy agencja moze trzymac mnie jako pracownika i nie bukowac do pracy ? a w tym czasie przyjmowac innych . Dodam jeszcze ze pisze smsy niemal codziennie kiedy do pracy , ale nawet nie potrafia odpisac . Bede wdzieczny za kazda porade co z tym mozna zrobic . Pozdrawiam.

Wojtas35
Przyczajony
 
 
Posty: 3
Dołączył: 20 lut 2013, 12:41
Reputacja: 0
Neutralny

Widzisz postawą roszczeniową nic nie wskórasz . Dlatego te instytucje nazywają się agencje pracy , bo gdy ją mają to ją oferują a jak nie to nie . Rozumiesz już czemu , każdy tu dąży do tego aby mieć kontrakt.Zawsze możesz zmienić agencje, po za tym teraz generalnie jest martwy okres z pracą i problem nie dotyka tylko ciebie. I powiem ci jedno prawienie komuś morałów ze jest leniem i pobiera benefity i pracuje po 30 godzin jest co najmniej nie na miejscu. Jak tutaj trochę pożyjesz zrozumiesz pewne rzeczy , bo jeśli nie zrozumiesz to będzie ci tu ciężko.

bongorno
Rozeznany
 
 
Posty: 266
Dołączył: 11 sie 2010, 01:08
Reputacja: 30
Pokojowy

A co tu rozumiec sa lenie co maja gdzies prace i kombinuja tylko jakby tu cos za darmo dostac... A jak najmniej od siebie.
Jakikolwiek sarkazm zamieszczony w powyzszym poscie jest calkowicie nieprzypadkowy...

Alzak
Zadomowiony
 
 
Posty: 620
Dołączył: 11 lip 2010, 06:48
Reputacja: 55
Poczciwy

Ja jestem w jednej agencji od pazdziernika. Chodze, odwiedzam, dzwonie, smsuje. Nic z tego. Nie maja roboty akurat i juz - przynajmniej nie taka, do ktorej mogliby mnie wyslac. Ostatnio mialam taka sytuacje, ze zadzwonili po mnie, jets praca na part time, czy jestem zainteresowana. Rzecz oczywista! :D No i sie pieknie, ladnie szykuje, wybieram, elegancko. Kiedy na miejscu okazuje sie, ze firma ta wyslala maila z powiadomieniem do agencji, ze juz nie potrzebuja nikogo od nich. I co bys zrobil? Bo ja pokornie wrocilam do domu ;)
Aby zobaczyć całą treść musisz być zalogowany i posiadać co najmniej 3 posty na forum.
Avatar użytkownika
stillinback
Rozeznany
 
 
Posty: 243
Dołączyła: 24 paź 2012, 15:52
Lokalizacja: Walsall/Wlkp
Reputacja: 13
Neutralny

Wojtas35 napisał(a):moj problem polega na tym że agencja w której pracuje 6 miesiecy, przez 4 miesiace bukowała mnie do pracy tygodniowo na 55 godz , ale od połowy stycznia bukuja mnie na jeden dwa dni tygodniowo albo wcale , (...)


Agencje są agencjami pracy TYMCZASOWEJ. Jest praca - wołają. Nie ma - nie wołają, A że jestes na końcu kolejki tych do wzięcia...
życie...

Pozdrawiam
PS. mała podpowiedź - dzień bez podlizywania się jest dniem straconym :D

AdamBoltryk
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2527
Dołączył: 6 gru 2008, 12:19
Reputacja: 183
SzanowanySzanowany

niestety agencja robi co chce...to zlodzieje,oszusci i kombinatorzy i takie jest moje zdanie
idz poszukac czegos bez nich...
To ja..ta co Was tak wqrwia poprawiajac Wasze błędy ortograficzne...i juz zawsze będę to robiła;)

Ivoneczka23
Stały Bywalec
 
 
Posty: 583
Wiek: 40
Dołączyła: 17 lip 2009, 17:42
Reputacja: 40
Pokojowy

Witam ponownie , fajnie ze sie ktos odezwal . Rzecz polega na tym ze praca w fabryce jest caly czas , tylko bukuja tych co robili tylko po 30 godzin a tych co pracowali uczciwie i zalezy im na pracy to nie , my siedzimy bez pracy a panie z agencji przyjmuja nowych wiec praca jest a nas trzymaja , i nie bukuja . A co do benefitow to ja nic nie mam , nie o to mi chodzilo tylko o to ze przekupuja te panie i nie przekraczaja 30 godz , a piszac leń mialem na mysli nierobow w pelnym tego slowa znaczeniu , nic nie robia i podgaduja na tych co robia .pytam czy agencja majac prace moze trzymac ludzi ,nie bukuje ich przyjmujac nowych , to przepraszam z czego mam zyc , czekac na okres przedswiateczny pol roku na prace , napewno jest jakies prawo co nakazuje dzielic prace po rowno a nie tylko dla dupowlazow . Pozdrawiam.

Wojtas35
Przyczajony
 
 
Posty: 3
Dołączył: 20 lut 2013, 12:41
Reputacja: 0
Neutralny

Ivoneczka23 napisał(a):niestety agencja robi co chce...to zlodzieje,oszusci i kombinatorzy i takie jest moje zdanie
idz poszukac czegos bez nich...


Takie życie, ale co zrobisz? Mało kto przyjmuje bezpośrednio. Jak masz doświadczenie i/lub dobry zawód to znajdziesz, ale na proste prace bez kwalifikacji jest mnóstwo chętnych, więc mogą przebierać.
Avatar użytkownika
MadRide
Początkujący
 
 
Posty: 48
Dołączył: 10 sty 2012, 17:33
Reputacja: 1
Neutralny

Jesli chodzi o kwalifikacje to posiadam , ale zanim zmienie prace to najpierw musze cos zrobic z tymi pindami z agencji , ktore ludzi maja za nic ! , mam wielka prośbe ? Czy ktos wie gdzie jest Polski prawnik w Birmingham bądz niedrogi Angielski , ktory moglby doradzic co z tym zrobic .Bede wdzieczny za kazda podpowiedz . Pozdrawiam

Wojtas35
Przyczajony
 
 
Posty: 3
Dołączył: 20 lut 2013, 12:41
Reputacja: 0
Neutralny

ale co tu robic jest uklad i na 99% jest legalny, wszystko odbwa sie na zasadzie kolezenstwa posiadania minimalnej wladzy i lizania dupy a moze i male kieszonkowego (do ktorego nie przyzna sie ani dajacy ani bioracy). Szukaj roboty gdzie indziej, bo protestami zwyklych szaraczkow malo kto sie przejmuje. A jak poznasz kogos kto Cie bardzo bedzie lubil i bedziesz mial z gorki, to zobaczysz ze problem nie bedzie istnial ;) I nie szukaj porad prawniczych bo za darmo porady lepsze uzyskasz. A jak juz musisz musisz to najlepiej z wlascicielem agencji na temat rzetelnosci osob rekrutujacych pogadac (chyba ze owe rekrutujace nimi sa).
swiatem rzadza paradoksy...

marass85
Raczkujący
 
 
Posty: 54
Wiek: 39
Dołączył: 3 mar 2013, 13:45
Lokalizacja: B23
Reputacja: 17
Neutralny

niestety z tym nic nie zrobisz , agencje sa jakie sa , zawsze moga powiedziec ci ze pracy nie ma dlatego nie chodzisz i tyle .
Class. Get some.

Life is much more beautiful to me when looking through the camera lens.

malenkagdz
Zaangażowany
 
 
Posty: 1178
Wiek: 32
Dołączyła: 8 lis 2008, 15:32
Lokalizacja: Perry Barr
Reputacja: 47
Pokojowy

A nie przyszło Ci do głowy zmienić agencję? Ewentualnie skoro masz doświadczenie to poszukaj w zawodzie?Zrobić porządek z pindami? A co Ty zorro jesteś? obrońca uciśnionych? Zlej i idź do przodu, u jest inny kraj i możesz tylko sobie kłopotu narobić bo jeśli te pindy będą chciały Cię "upindzić" to zrobią to i będzie im łatwiej. Moja rada: Znajdź inną robotę, przez stałą agencję a nie tymczasową lub na kontrakt. I porzuć zemstę. Pozdrawiam
Nikt nie mówił że będzie łatwo :)
Avatar użytkownika
Hunteros30
Stały Bywalec
 
 
Posty: 451
Wiek: 44
Dołączył: 10 lis 2011, 00:38
Lokalizacja: walsall
Reputacja: 42
Pokojowy

Zawsze tu bedziemy tylko imigrantami i choćbyś i po 100 godzin tygodniowo pracował to i tak tego nikt nie doceni . Z paniami z agencji lepiej nie zadzieraj , bo one tez często prace zmieniają , a jak będziesz za namolny to jeszcze może to mieć gorsze konsekwencje niż nie wysyłanie do pracy . Nikogo za rękę nie złapałeś , a nawet takie posty jak piszesz na forum publicznym może ktoś wykorzystać przeciw tobie . Pamiętaj ze wpisy w necie nie są w 100% anonimowe.

bongorno
Rozeznany
 
 
Posty: 266
Dołączył: 11 sie 2010, 01:08
Reputacja: 30
Pokojowy

Na układy nie ma rady.

Kolega zamiast sie ruszyc i szukac nowej pracy to bedzie walczylz wiatrakami. Poza tym nie jest lepszy ten kto zrobi wiecej godzin - niewolnictwo zniesiono dawno a Polak wciaz daje sie wykorzystywac...
Avatar użytkownika
MadRide
Początkujący
 
 
Posty: 48
Dołączył: 10 sty 2012, 17:33
Reputacja: 1
Neutralny

Wojtas35 napisał(a):Jesli chodzi o kwalifikacje to posiadam , ale zanim zmienie prace to najpierw musze cos zrobic z tymi pindami z agencji , ktore ludzi maja za nic ! , mam wielka prośbe ? Czy ktos wie gdzie jest Polski prawnik w Birmingham bądz niedrogi Angielski , ktory moglby doradzic co z tym zrobic .Bede wdzieczny za kazda podpowiedz . Pozdrawiam



Jesli posiadasz kwalfikacje i dobry zawod to po jakiego grzyba pracujesz przez agencje? Tutaj specjalisci typu mechanicy kierowcy spawacze itp... sa na wage zlota. Wystarczy wystawic CV w kilku miejscach, a telefon sam bedzie dzwonil, a nie sie szarpac z agencja i szukac glupiej zemsty.

Guest
 
 

Następna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do PRACA