Gap presonnal wolverhampton

Dyskusje na temat pracy w Birmingham ...

KobietaPostNapisane przez kinga1992152 » 4 mar 2014, 16:55 Gap presonnal wolverhampton

Witam mam pytanie do kogos kto moze choc troche zna sie na prawie ...
czyli : okolo miesiaca temu bolal mnie zab strasznie zadz z samego rana do agencij by powiadomic ich o tym ze nie jestem w stanie isc do pracy z powodu bolu i mam wizyte u dentysty na co p. z agencij ze go to nie interesuje i jak nie pojawie sie w pracy zostane zwolniona . Gdzie moja team liderka zgodzila sie na dzien wolny wiec poszlam do pracy z bolem . teraz minelo ok 2 tyg mam opuchnieta cala twarz w nocy bylam w szpitalu na emergency po antybiotyk. ( wiem ze zaniedbalam wizyte u dentysty choc jak bym go wyrwala to znowu z bolem musiala bym pojsc do pracy) zadzwonilam o godz. 9 do agencij ze nie jestem w stanie isc do pracy poniewaz pol nocy spedzilam w poczekalni no i opuchlizna jest wiekrza gdzie pan a agencij znowu mnie powiadomil ze strace prace jak sie w niej nie pojawie i nie obchodzily go moje i mojego chlopaka tlumaczenia ze nie jestem w stanie isc do pracy. myslalam o tym by pojsc do agencij i poprosic tego pana o napisanie mi tego co powiedzial przez tel no ale nie pojde z opuchnieta twarza . oczywiscie nie poszlam do pracy o czym powiadomilam moja team lider a ona dalej menadzera i jest ok. rano mam dzwonic do agencij o pan mi powie czy moge jeszcze wrocic do pracy tak powiedzial na rozlaczenie gdzie moja liderka powiedzial ze mam sie tym nie przejmowac i wracac do pracy jak wydobrzeje . Moje pytanie brzmi czy agencja moze tak postepowac gdzie nie wydzwaniam do nich co tydz z glupoty bo wolne tylko to byl moj 2 raz gdzie zostalam doslowanie zlana .... ps. prosze nie pisac o tym ze zaniedbalam zeba ipt ze bledy tylko prosze o jakas rade bo wydaje mi sie ze agencja nie ma prawa tak postepowac
Avatar użytkownika
kinga1992152
Początkujący
 
 
Posty: 22
Wiek: 32
Dołączyła: 10 lis 2012, 22:24
Lokalizacja: wolverhampton
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez Lobuzie » 4 mar 2014, 17:28 Re: Gap presonnal wolverhampton

Z perspektywy osoby która pracowała przez agencję, mogę Ci tylko powiedzieć, że to agencja Cię zatrudnia nie firma w której pracujesz. Wiec to że liderka Ci mówiła, że ok to ok tylko, że to nie ona decyduje czy Cię zwolnią czy nie. Druga sprawa czy wzięłaś kwit ze szpitala, że byłaś. Ja miałem taka sytuacje kiedyś, mogłem dzwonić sika normalnie ale kwit z zaleceniem "odpoczynku" dwudniowego wziąłem na wszelki wypadek. Kolejna sprawa jaki masz kontrakt, ja miałem tymczasowy podpisany, potem pracowałem bez, ale koniec końców zwolnili mnie z dnia na dzień, czego się spodziewałem zresztą i podejrzewam, że takie ich prawo. Nie wiem jak to wygląda z prawnej strony ale logika tak podpowiada.

Podejrzewam, że gość z agencji Ci nic na piśmie nie da. Na dobrą sprawę teraz mu tego nie udowodnisz, a na dobra wolę nie ma co liczyć jak widać. Lepiej pisać sms.

Lobuzie
Początkujący
 
 
Posty: 11
Dołączył: 7 gru 2013, 08:40
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez kinga1992152 » 4 mar 2014, 18:33 Re: Gap presonnal wolverhampton

nie wiem moja team powiedziala ze mam sie nie przejmowac rozmawiala z menagerem :-) i jest ok wszystko . a chodzi mi o sam fakt czy ja nie mam prawa zachorowac ? nie rozumiem tego prawa nie mam zadnego kwita bo zapomnialam o tym juz nie chodzi o to ale czy naprawde jako pracownik nie mam zadnego prawa tylko pracowac i pracowac jestem w tej agencij od 4 miesiecy gdzie tylko raz mialam wolne o czym powiadomilam z 2 tyg wyprzedzeniem . no ale na normalny rozum kto normalny idzie z tak duza opuchlizna do pracy i jeszcze na antybiotyku . tak wymyslilam ze jak rano bede do nich dzwonic to wlacze nagrywanie . gdzie smieszy mnie fakt bo nie dawno przeprowadzali ankiete w spr mobingu i placenia za robote i kolega mial pytanie czy jak dzwoniles ze jestes chory powiedzieli ci ze jak nie przyjdziesz to zostaniesz zwolniony ...
nie wiem czy tylko ja tak mam bo juz drugi raz ta samo odpowiedz uslyszalam dzwoniac o 9 rano rozumiala bym gdyby to byla 12 shift zaczynam o 14. a jaki mam kontrakt pewnie tymczasowy mysle . to co ja mam w tej sytuacij zrobic bo mysle ze jutro tez nie pojde do pracy bo opuchlizna nadal jest . no ale nie rozumiem agencja wynajmuje ludzi wiec powinno im zalezec na pracowniku no i mysle ze jezeli firma nie ma nic do tego ze nie ma cie w pracy to czemu agencja ma cos do powiedzenia w tej sprawie .... nie mam pojecia znajac zycie agencja mnie zwolni i zostane bez pracy choc moja team powiedziala ze mam sie nie przejmowac ehhhh agencje pracy
Avatar użytkownika
kinga1992152
Początkujący
 
 
Posty: 22
Wiek: 32
Dołączyła: 10 lis 2012, 22:24
Lokalizacja: wolverhampton
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez Darwas » 5 mar 2014, 00:58 Re: Gap presonnal wolverhampton

U mnie w fabryce pracuja ludzie z gapa I jezeli ktos choruje czy nawet zab bo byl taki przypadek chlopak opuchniet to nikt do agencji nie dzwoni tylko na fabryke I niema zadnego problemu. Tak ze odpusc telefony do agencji dzwon do fabryki.
Avatar użytkownika
Darwas
Zadomowiony
 
 
Posty: 693
Dołączył: 26 sty 2008, 11:01
Lokalizacja: Dudley
Reputacja: 58
Poczciwy

MężczyznaPostNapisane przez lesny69 » 5 mar 2014, 08:30 Re: Gap presonnal wolverhampton

Kinga trochę wiary w siebie. Jakiś burak z agencji mówi Ci, że jak nie przyjdziesz to stracisz prace - to jest chyba żart... Nie napisałaś tego ale czy ten "Gentleman" czasem nie pochodzi z tego samego kraju co my?? Chyba wyleciało mu z głowy, że Birmingham to drugie największe miasto w Anglii, a jego agencja jest jedną z kilkudziesięciu jak nie więcej w okolicach. Sposobem na takie zagrywki ze strony różnych pracodawców są związki zawodowe które w tym kraju mają potężną siłę - za niewielką składkę miesięczną można mieć pełną ochronę prawnika. Nie dajcie się tak zastraszać przecież nie żyjemy w chinach czy północnej koreii, tylko w UK i mamy XXI wiek. Kinga jeszcze raz powiem trochę wiary w siebie. Całą sytuację powinnaś wg mnie zgłosić managerowi w pracy.
Avatar użytkownika
lesny69
Rozeznany
 
 
Posty: 125
Wiek: 35
Dołączył: 27 sie 2012, 06:47
Lokalizacja: Quinton
Reputacja: 43
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez kinga1992152 » 5 mar 2014, 11:23 Re: Gap presonnal wolverhampton

nie ten "gentelmen " nie jest polakiem w agencij pracuja anglicy no i od nie dawna polka .
moj menager powiedzial ze porozmawia z agencja i nie pozwoli by straszyli jego ludzi ... wiec mysle ze jest ok ale chciala bym jakos utrzec im nosa bo takie zachowanie nie jest normalne do ludzi ja juz bylam straszona 2 raz ze strace prace wiec nie wiem czy zostawic sprawe do rozwiazania szefowi czy dalej cos z tym zrobic ... i jeszcze jedno pytanie czy mogla bym poprosic agencje o wpisanie mi w tych dniach holideya zeby mi zaplacili za te 2 dni bo nie orientuje sie zbyt dobrze ??
Avatar użytkownika
kinga1992152
Początkujący
 
 
Posty: 22
Wiek: 32
Dołączyła: 10 lis 2012, 22:24
Lokalizacja: wolverhampton
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez czelson » 30 lip 2014, 18:03 Re: Gap presonnal wolverhampton

pracuje tam jedna polka, ale jest bardzo niemiła i wygląda jakby siedziała tam za karę.

czelson
Przyczajony
 
 
Posty: 3
Dołączył: 9 mar 2014, 14:11
Reputacja: 0
Neutralny


Powrót do PRACA