Strona 1 z 3

Zgoda na urlop

PostNapisane: 6 lip 2014, 08:37
przez demi1
Dlaczego tak dramatycznie zatytułowam nowy temat?
Już tłumaczę.
Syn od kilku miesięcy pracuje przez agencję Best Conection, w Aston, w fabryce optycznej.
W maju poprosił o tydzień urlopu na lipiec, w związku z ważnym wyjazdem do Polski( sprawa spadkowa w sądzie) .
Angielski majster się zgodził. Syn zabukował bilet.
Tymczasem, majster tydzień temu wyparł się tego, że zgodził sie na ten urlop( mimo, że słyszało tę zgodę kilka osób. Wyśmiał syna i stwierdził, że on w komputerze tej zgody nie ma i syn ma być w pracy.
Dodam, że sprawa w Polsce jest bardzo ważna i syn nie może się na niej nie stawić.
Poradźcie, co można zrobić w takiej sutuacji?
Syn nie chciałby stracić tej pracy, a wyjechać musi.
Czy jest, jakaś inna możliwość dogadania się z kimś wyżej niż ów majster?
Czy może w agencji?
I co będzie jeśli syn pojedzie i nie stawi się w pracy?
Czy może za to dostać dyscyplinarkę i miec potem problem ze znalezieniem innej pracy?

Re: Pomocy!

PostNapisane: 6 lip 2014, 08:53
przez Goosia
jesli pracuje przez agencje to chyba musi sie starac w agencji o wolne . bo to agencja go zatrudnia . chyba no nie ...
:shock: :wink:

Re: Pomocy!

PostNapisane: 6 lip 2014, 08:58
przez demi1
No nie wiem tego, w kwietniu miał dzień urlopu, ale prosił o to tego wlaśnie majstra i nikt nic o agencji nie mówił.
W pracy też mu mówią, że urlopy załatwia się z majstrem, więc tak zrobił.
Co z tego, skoro ten go teraz wykpił.

Re: Pomocy!

PostNapisane: 6 lip 2014, 09:56
przez rad
Gdziekolwiek pracując starałem się o urlop, formę podpisywał "majster" z firmy. Formę dostarczałem do agencji.
Mogło być, iz syn do lipca nie miał jeszcze wyrobione 5 dni urlopu...

Re: Pomocy!

PostNapisane: 6 lip 2014, 10:10
przez KaczkaDziwaczka
Czy syn oddał do agencji podpisany wniosek urlopowy?

Re: Pomocy!

PostNapisane: 6 lip 2014, 10:12
przez demi1
Formę podpisał majster, syn ma te 5 dni urlopu, ale majster powiedział mu w twarz, ze nie wprowadził tego urlopu do komputera i nikt mu nie udowodni, że przyznał ten urlop.
Wcześniej nie było problemu i nikt nie kazał mu zgłaszać urlopu w agencji.
Radzą w pracy synowi, by poszedł do szefa i mu powiedział o całej sytuacji, ale jednocześnie ostrzegają, że szef może da mu to wolne, ale majster później i tak doprowadzi do tego, że go zwolnią.
Czy tu nie obowiązuje żadne prawo?

Re: Pomocy!

PostNapisane: 6 lip 2014, 10:18
przez KaczkaDziwaczka
To, że nie ma urlopu wpisanego w komputerze to jedna sprawa, ale jesli podpisał wniosek, to syn urlop ma. Tylko że ten wniosek powinien był zaniesc do agencji. Urlopu nigdy nie załatwia się "na gębę", zwłaszcza gdy to jest ważna sprawa.
Oczywiście, że powinien iśc do szefa. Nie da się "doprowadzić do czyjegoś zwolnienia", jesli ten ktoś jest dobrym pracownikiem. Głowa do góry i odwagi!
Prawo obowiązuje wszędzie. Problem jest tylko wtedy, gdy ludzie boją się swoje prawa egzekwować. sprawa w tym przypadku jest bardzo prosta: syn poprosił o urlop, majster podpisał, a teraz twierdzi, że nie. Trzeba to wyjaśnić i po kłopocie.
Na przyszłość radzę załatwiać wszystko na piśmie, a jesli praca jest przez agencję, to wniosek musi iść również do agencji, ponieważ to agencja wypłaca pieniądze za urlop, a nie firma.

Re: Pomocy!

PostNapisane: 6 lip 2014, 10:26
przez rad
Skoro ma formę ma podpisaną, to majster dał ciała, skoro nie wprowadził.
Niech idzie do szefa, ewentualnie CAB. Zostają jeszcze związki zawodowe.

Re: Pomocy!

PostNapisane: 6 lip 2014, 10:29
przez KaczkaDziwaczka
To w ostateczności, ale do szefa - najszybciej i na pewno najbardziej skutecznie.
Na pewno jest w tym nauczka na przyszłosć. Mam nadzieję, że sprawa sie dobrze skończy.

Re: Pomocy!

PostNapisane: 6 lip 2014, 10:42
przez demi1
Problem w tym, że majster formy mu nie oddal i oddać nie chce :roll:

Dodano: -- 6 lip 2014, 12:23 --

Przepraszam Administartora za złe sformułowanie tematu.
Rozumiem, ze nieznajomość regulaminu szkodzi.
Przeczytałam jeszcze raz i rozumiem, że złamałam go.
Proszę mi wybaczyć.

Dodano: -- 6 lip 2014, 12:27 --

Dziękuję Kaczko, masz rację, nic na tzw. gębę.
Mam nadzieję, że szef zrozumie sytuację i nic złego z tego nie wyniknie.
Dzieki serdeczne

Re: Zgoda na urlop

PostNapisane: 6 lip 2014, 11:33
przez calineczka67
A może niech syn pójdzie do szefa ze świadkami ..

Re: Zgoda na urlop

PostNapisane: 6 lip 2014, 11:37
przez demi1
Jasne, tylko, że każdy się boi o pracę i nikt nie ma odwagi zeznawać przeciw majstrowi.

Re: Zgoda na urlop

PostNapisane: 6 lip 2014, 11:39
przez rad
Nic w Tym dziwnego. Skoro syn nie ma "papierka", to niewiele zdziała.
Albo bierze tygodniowy "off", porozmawia w biurze, wyjaśni sytuację, albo przekłada wylot.

Re: Zgoda na urlop

PostNapisane: 6 lip 2014, 11:42
przez demi1
Wylotu nie może przełożyć.
Cóż, spróbuje z szefem.
Dzięki za pomoc

Re: Pomocy!

PostNapisane: 6 lip 2014, 11:42
przez AdamBoltryk
demi1 napisał(a):Problem w tym, że majster formy mu nie oddal i oddać nie chce :roll:
(...)


Formularz urlopowy ZAWSZE wypełnia się w 2ch egzemplarzach - jeden dla firmy, drugi dla siebie. Właśnie dla takich przypadków jak ten.
Twój majster gubiący/zapominający dokumentów to nie pierwszy i nie ostatni przypadek w tym kraju.
Syn ma problem, bo nie ma żadnego potwierdzenia, że o ten urlop się starał.

Teraz ma dwa wyjścia, albo wierzyć, że majster "zmięknie" i w porywach "dobroci serca" da mu ten urlop albo pójść i złożyć complaint (zażalenie/skarga) na majstra do managera. A tu znów wszystko zależy od managera. Chyba, że iść na całość i walić od razu do CBA. Ale to jest prawie pójście na noże z firmą.

Rozumiem, że jak sprawa w sądzei to ma przy sobie papiery z Polski? Niech je zabierze na rozmowę z managierem. Jak nie, to trochę gorzej.

Życzę powodzenia
PS. I zawsze może wziąć "chorobowe" :P