bham.pl - Polonia Birmingham, Forum Polaków w Birmingham

Zostałem dyscyplinarnie zwolniony z pracy w DHL. Żeby mnie nikt nie linczował to odpowiadam, że nie zostałem zwolniony za złodziejstwo, pijaństwo czy narkotyki. Odebrałem w pracy komórkę "czym naruszyłem zasady bezpieczeństwa i naraziłem innych pracowników na niebezpieczeństwo". Nie wybronił mnie nawet reprezentant związków zawodowych.
Moje pytanie do Was jest następujące: czy zwolnienie dyscyplinare dyskwalifikuje mnie w pracy w innych oddziałach DHL w UK ?
Właśnie dostałem taką propozycję pracy i nie wiem jak do tego podejść.

Nikt o zdrowym rozsądku cię nie przyjmie- naprawdę wierzysz że dostaniesz pracę w tej samej firmie? że nikt nie przedzwoni do poprzedniego przełożonego?

Spróbuj , może sie uda. Kazdy popełnia jakieś błędy, poprostu jak będziesz miał rozmowę o prace to powiedz ze uważasz ze było to nie słuszne zwolnienie a tel był emeryency. Wymysł jakaś dobra bajkę. Ale o prace sie staraj. To jest moje zdanie. Bo nie widzę możliwości żebyś nie znalazł pracy bo zostales zwolniony o to ze odebrałeś tel. Powodzenia

walsall89 napisał(a):Spróbuj , może sie uda. Kazdy popełnia jakieś błędy, poprostu jak będziesz miał rozmowę o prace to powiedz ze uważasz ze było to nie słuszne zwolnienie a tel był emeryency. Wymysł jakaś dobra bajkę. Ale o prace sie staraj. To jest moje zdanie. Bo nie widzę możliwości żebyś nie znalazł pracy bo zostales zwolniony o to ze odebrałeś tel. Powodzenia

Telefon był emergency - moja żona dzwoniła ze szpitala ale nikogo to nie interesowało. Nie jest to ważne już dla mnie teraz. Tak samo nie jest ważne to, że inną pracę znalazłem bez najmniejszego problemu i nie ukrywałem przed nowym pracodawcą za co zostałem zwolniony w poprzedniej firmie.
Nie mam problemu z referencjami w DHLu. Rozmawiałem z przełożonym i nie będzie najmniejszego problemu (z resztą już raz je dostałem - na tej podstawie teraz pracuję). Jednak w DHLu jest coś takiego jak People Service (odpowiednik HR) i stąd moje pytanie do kogoś kto zna zasady funkcjonowania tej firmy. Czy mogę podjąć pracę w innym dhlu w Birmingham bo oferta jest bardzo dobra?

Ja pracuje dla DHL. Zapytalam u mnie w pracy i moze to byc problemem ale nie musi. Warto sie starac o pozycje. Takie slowa uslyszalam. Powodzenia. :)

bueno napisał(a):Ja pracuje dla DHL. Zapytalam u mnie w pracy i moze to byc problemem ale nie musi. Warto sie starac o pozycje. Takie slowa uslyszalam. Powodzenia. :)

Bardzo dziękuję za pomoc - pozdrawiam

walsall89 napisał(a):Kazdy popełnia jakieś błędy

I dobrze było by wyciągnąć z nich jakieś wnioski i ich już nie popełniać

walsall89 napisał(a):poprostu jak będziesz miał rozmowę o prace to powiedz ze uważasz ze było to nie słuszne zwolnienie a tel był emeryency. Wymysł jakaś dobra bajkę.

Z punktu widzenia pracodawcy ,podczas rozmowy o pracę, przyszły pracownik mówi wprost "popełniłem fatalny błąd odebrałem telefon od żony, ze szpitala łamiąc regulamin ,wiem , że było to głupie z mojej strony i więcej się to nie powtórzy" . Niż ," uwazam,że nie słusznie mnie zwolnili ,odebrałem ważny telefon od żony ,musiałem to zrobić !" Wtedy jeśli w danej firmie istnieje ta sama zasada ,pracodawca wie ,że takie zachowanie może się powtórzyć bo pracownik uważa to za słuszne !

Kompletnie się na tym nie znam ,nie miałam nigdy do czynienia z tą firmą ale,

ar2rga napisał(a):Czy mogę podjąć pracę w innym dhlu w Birmingham bo oferta jest bardzo dobra?

spróbuj ,najwyżej się nie dostaniesz ,nic nie tracisz ,a próby zawsze warto podejmować .

malaroksi napisał(a):

walsall89 napisał(a):Kazdy popełnia jakieś błędy

I dobrze było by wyciągnąć z nich jakieś wnioski i ich już nie popełniać

walsall89 napisał(a):poprostu jak będziesz miał rozmowę o prace to powiedz ze uważasz ze było to nie słuszne zwolnienie a tel był emeryency. Wymysł jakaś dobra bajkę.

Z punktu widzenia pracodawcy ,podczas rozmowy o pracę, przyszły pracownik mówi wprost "popełniłem fatalny błąd odebrałem telefon od żony, ze szpitala łamiąc regulamin ,wiem , że było to głupie z mojej strony i więcej się to nie powtórzy" . Niż ," uwazam,że nie słusznie mnie zwolnili ,odebrałem ważny telefon od żony ,musiałem to zrobić !" Wtedy jeśli w danej firmie istnieje ta sama zasada ,pracodawca wie ,że takie zachowanie może się powtórzyć bo pracownik uważa to za słuszne !

Kompletnie się na tym nie znam ,nie miałam nigdy do czynienia z tą firmą ale,

ar2rga napisał(a):Czy mogę podjąć pracę w innym dhlu w Birmingham bo oferta jest bardzo dobra?

spróbuj ,najwyżej się nie dostaniesz ,nic nie tracisz ,a próby zawsze warto podejmować .

Koleżanko malaroksi ja chciałem odpowiedzi na bardzo proste pytanie a nie wywodów psychologa. Czy na tym forum ludzie za pisanie bzdur lub nabijanie postów (kto więcej) dostają jakieś nagrody ?

ar2rga napisał(a):Czy na tym forum ludzie za pisanie bzdur lub nabijanie postów (kto więcej) dostają jakieś nagrody ?

Nie wiem, poczytaj regulamin,może znajdziesz odpowiedź :)

ar2rga napisał(a):Czy na tym forum ludzie za pisanie bzdur lub nabijanie postów (kto więcej) dostają jakieś nagrody ?

Byś był chyba pierwszą osobą , która dostała nagrodę, bo twój cały temat jest jedną wielką bzdurą, zadaj pytanie pracodawcy a nie się pytasz na forum , tu wróżek nie ma .

Buehehehe jeżeli ktoś uważa odebranie WAŻNEGO telefonu od żony, która jest w szpitalu, za jakiś błąd, pomyłkę... to powinien od razu zrezygnowac z posiadania rodziny. Jeżeli dla kogoś praca jest ważniejsza niż ktoś bliski w szpitalu to weźcie gnata i strzelcie sobie w łeb. Kilku debili mniej. DHL czy inne miejsce pracy nie jest jedynym zakładem pracy na świecie. Pracowałem w kilku miejscach w Birmingham i dużo ludzi traktuje swoje miejsce pracy jak te ostatnie i szmacą się na każdym kroku byleby jak najlepszą posadkę mieć - podpierdzielają by wejść w dupę przełożonym. Nie wiem w którym DHLu pracowałeś, ale sądzę, że mogłeś wyjść na chwilę do kibla i odebrać ten telefon lub ewentualnie oddzwonić. Poza tym kto dał Ci propozycję pracy w innym DHLu? Ci co cie zwolnili czy inne źródło?

Gdy pracowałem w innym kraju to tez dostałem podobny telefon. Moje dziecko było w szpitalu. To był czwartek a wiedziałem, że raczej piątek będzie wolny. Kwestia, że odebrałem telefon w kiblu. Poszedłem do zmianowego i powiedziałem o co chodzi, i że chcę jak najszybciej po pracy jechać do Polski. Usłyszałem tylko "szerokiej drogi" i "kiedy wracasz, gdyż nie wiem od kiedy Cie na plan wpisać". Proste i skuteczne. Jeżeli by mi powiedzieli, że ich to nie obchodzi to od razu wychodze i tyle by mnie zobaczyli.

malaroksi napisał(a):

walsall89 napisał(a):Kazdy popełnia jakieś błędy

I dobrze było by wyciągnąć z nich jakieś wnioski i ich już nie popełniać .

Jakie wnioski ???!!!
To znaczy następnym jak żona będzie w szpitalu, ma to olać??? bo ważniejsza jest praca ???
Ludzie, co wy robicie ??? Czy praca w tych kołchozach wypaliła wam resztki rozumu ???
Może warto zmienić pracę jeśli ten kołchoz oferuje takie warunki...
Co będzie następnym razem??? Być może będzie chodziło o zdrowie lub życie waszych bliskich, a wy będziecie się zastanawiać czy odebrać tel czy nie...

Zdrowie swoje I rodziny to numer 1 na liscie a praca to góra numer 3. To w końcu tylko praca mozna mieć ich wiele.
Też odebralbym taki telefon nie zważając na konsekwencje a jesli po mimo wytłumaczenia okoliczności przełożeni zdecydowaliby sie na zwolnienie to musza to być prawdziwie sk...syny.

Poruczniku, za obywatelską postawę macie u mnie wódkę.

Nie chodziło mi o to , żeby olać rodzinę , tylko o to , że skoro się popełniło już błąd, to lepiej wyciągnąc z niego wniosek na przyszłość,np,oczekujac ważnego telefonu przełączyć na wibracje i w trakcie takiego telefonu już udać się w bezpieczne miejsce by odebrać bądź z ukrycia tak jak wyżej oddzwonić. Również chodziło mi o potencjalnego pracodawce a nie o mnie . Lepiej powiedzieć prawdę i okazać skruchę niz wymyślać bajeczki... EOT.