bham.pl - Polonia Birmingham, Forum Polaków w Birmingham

Jednak przyjazd do bham okazal sie odrobine chybiony. Myslalem, ze z robotka bedzie lepiej ale nic to :) Mialem plan na data entry albo jakiekolwiek office stanowisko (studia tak mnie ukierunkowaly + praktyki w bankach i prokuraturach), jezyk bez problemu...a tu zonk od miesiaca, nawet na budowach odpowiadaja SORRY MATE ;/ czemu to pisze? bo siedze w bibliotece i mam ochote na wylewna wypowiedz. pozdrawiam. ps: Mam nadzieje, ze cos sie zmieni w ciagu tygodnia/2 ...peace

hej!
Nie poddawaj się prędzej czy później coś się znajdzie. Nie wiem czy to dobre pocieszenie, ale wakacje to bardzo gorący okres (nie tylko chodzi o pogode), więc pewnie nie tylko ty jeden masz problem ze znalezieniem pracy.
pozdrawiam

Tam zaraz nie poddawaj...po miesiacu latania dzien w dzien wszedzie gdzie sie dalo mam serdecznie dosc. Kompletnie nie rozumiem powodow niepowodzenia ale nic to...ktos znajdzie prace, ktos nie....
Moze w przyszlosci pomysle o przeniesieniu sie tu na stale...bo wydaje mi sie tu jakos tak...hm...nie wiem jakiego slowa uzyc...po prostu "jakos tak" :)
Pozdrawiam zamieszkalych na stale.

Witam.
Musisz miec teraz ogromne szczescie na znalezienie pracy.Okres wakacyjny jest bardzo ciezkim okresem jezeli chodzi o prace jest tutaj mnostwo studentow z polski.

Trzeba miec naprawde ogromnie duzo szczescia w poszukiwaniu wymarzonej pracy.
Nie poddawaj sie, wysylaj mnowstwo cv i aplikacji przez internet...
Mysle ze to najskuteczniejszy i najtanszy sposob... :roza: