Jak to jest z pracą dla nauczycieli?

Dyskusje na temat pracy w Birmingham ...

PostNapisane przez Guest » 10 lis 2015, 09:33 Jak to jest z pracą dla nauczycieli?

Drodzy forumowicze,
w UK jestem od 2 miesięcy, w tym czasie załatwiłam wszelkie formalności: NIN, Enhanced DBS+ Update Service, QTS, tłumaczenie dyplomów itd. Jestem absolwentką filologii angielskiej (z elementami germanistyki) ze specjalizacją nauczycielską. Dodatkowo jestem doktorem nauk humanistycznych w dziedzinie literaturoznawstwa. Mam 10-letni staż jako dydaktyk w Polsce, w tym na poziomie uniwersyteckim. Moje dyplomy zostały tu uznane, przyznano mi angielski QTS ale... nadal nie mogę znaleźć pracy jako nauczyciel. :? Jestem zarejestrowana w kilku agencjach nauczycielskich ale od 2 miesięcy słyszę to samo - nie masz doświadczenia w uczeniu w Anglii, więc pewnie nie znasz naszego curriculum i dlatego szkoły cię nie chcą. Możesz iść co najwyżej na wolontariusza. Wysyłałam też CV bezpośrednio do szkół. Gdy rekrutowałam się na Teaching Assistant, słyszałam, że mam za wysokie kwalifikacje. Nawet nie zapraszają na interview. Czas leci, minęły 2 miesiące i nie widzę żadnych efektów wysyłania kilkunastu-kilkudziesięciu aplikacji dziennie. Pracuję na część etatu w centrum językowym (u Anglików), ale zarobki są niewystarczające by się utrzymać. Czy może ktoś z Was miał podobne doświadczenia i ma pomysł jak ruszyć z miejsca? Myślałam o otwarciu własnej działalności i zarabianiu korepetycjami ale obawiam się, że konkurencja na rynku jest olbrzymia.

Pozdrawiam serdecznie :)

Guest
 
 

MężczyznaPostNapisane przez zwierzakfm » 10 lis 2015, 11:45 Re: Jak to jest z pracą dla nauczycieli?

masz QTS, to bardzo dobrze.
Jezeli aplikowalas na TA i powiedzieli Ci, ze masz za wysokie kwalifikacje to...zmien CV. wpisz nizsze kwalifikacje, nie chwal sie, ze masz doktorat. na tym etapie to nie istotne. jak bedziesz miala pol roku/rok doswiadczenia jako TA i zaczniesz aplikowac o prace nauczyciela to wtedy bedziesz sie chwalila doktoratem.
agencje po czesci maja racje, nie znasz systemu stad szkoly Cie nie chca. jako TA zdobedziesz troche wiedzy i doswiadczenia, potem pojdzie z gorki.
Avatar użytkownika
zwierzakfm
Stały Bywalec
 
 
Posty: 333
Dołączył: 13 paź 2007, 23:44
Lokalizacja: Worcester
Reputacja: 22
Pokojowy

PostNapisane przez Guest » 10 lis 2015, 16:03 Re: Jak to jest z pracą dla nauczycieli?

Dziękuję serdecznie za odpowiedź.

W jednej ze szkół powiedziano mi, że aby zostać TA muszę ukończyć kurs na TA. Czy to prawda? Gdy spytałam o to w agencji powiedzieli, że skoro mam QTS a nie NQT to bez sensu jest robić kurs na TA bo przecież jestem już o stopień wyżej ;) I tak się kręcę w kółko. Myślę, że zmiana CV może pomóc. Spróbuję.

Guest
 
 

MężczyznaPostNapisane przez AdamBoltryk » 10 lis 2015, 21:44 Re: Jak to jest z pracą dla nauczycieli?

A może bys coś znalazła jako nauczycielka języka... polskiego :) np w Brasshouse Language School...
Tak tylko kombinuję.

Albo otworzyć działalność gospodarczą, właśnie jako nauczyciel polskiego dla angielskich 'byznezmenów' którzy może zechcą się nauczyć o czym gadają jego pracownicy za jego plecami :)

Pozdrawiam

AdamBoltryk
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2527
Dołączył: 6 gru 2008, 12:19
Reputacja: 183
SzanowanySzanowany

MężczyznaPostNapisane przez VA » 10 lis 2015, 21:48 Re: Jak to jest z pracą dla nauczycieli?

Jesteś dopiero dwa miesiące w UK i już narzekasz, że nie możesz znaleźć pracy jako nauczyciel :shock:
Ja szukam pracy już od roku i nie potrafię znaleźć nic odpowiedniego. Na wykwalifikowanych stanowiskach nic się tak szybko nie dzieje. Ja złożyłem aplikację do University of Birmingham (UB Job Search) na stanowisko Electrical Engineering Technician (oczywiście nie nauczyciel) w sierpniu, zamknięcie było pod koniec września, a właśnie wczoraj dostałem zaproszenie na interview. Zapewne minie kolejne 2 - 3 miesiące zanim dostanę od nich odpowiedź.
Głowa do góry i aplikuj. Proponowałbym zmienić, czy też rozszerzyć teren poszukiwań. Brum nie jest najlepszym miejscem do poszukiwania pracy. Jest duża konkurencja, więc bardzo przebierają.
Gdy poprzednio poszukiwałem pracy, nie mając doświadczenia w owym fachu, po kilku bezskutecznych miesiącach poszukiwań pracy w Brum i kilku rozmowach kwalifikacyjnych, złożyłem dwie aplikacje w Oxfordshire i pracę dostałem (chociaż od złożenia aplikacji do rozpoczęcia pracy też minęło z pół roku).
VA
Avatar użytkownika
VA
Zaangażowany
 
 
Posty: 1148
Dołączył: 26 sie 2006, 12:49
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 112
SzanowanySzanowany

MężczyznaPostNapisane przez zwierzakfm » 11 lis 2015, 08:25 Re: Jak to jest z pracą dla nauczycieli?

MollyMalone napisał(a):Dziękuję serdecznie za odpowiedź.

W jednej ze szkół powiedziano mi, że aby zostać TA muszę ukończyć kurs na TA. Czy to prawda?


hehe, nie idz do pracy w tej szkole, bo nie maja pojecia o czym mowia ;)
tak jak powiedziano Ci w agencji: masz QTS, to jest wiecej niz NQT i kurs na TA razem wziete.

Jako ze znasz polski, a naszych rodakow tu nie brakuje, sprobuj aplikowac na TA do EAL department. Tam bedziesz miala wieksze szanse wlasnie z uwagi na znajomosc jezyka polskiego.
Avatar użytkownika
zwierzakfm
Stały Bywalec
 
 
Posty: 333
Dołączył: 13 paź 2007, 23:44
Lokalizacja: Worcester
Reputacja: 22
Pokojowy

MężczyznaPostNapisane przez VA » 19 lis 2015, 20:35 Re: Jak to jest z pracą dla nauczycieli?

VA napisał(a):Ja złożyłem aplikację do University of Birmingham (UB Job Search) na stanowisko Electrical Engineering Technician (oczywiście nie nauczyciel) w sierpniu, zamknięcie było pod koniec września, a właśnie wczoraj dostałem zaproszenie na interview. Zapewne minie kolejne 2 - 3 miesiące zanim dostanę od nich odpowiedź.


Myliłem się. Odpowiedź dostałem na drugi dzień po interview. Zaczynam w styczniu :D
VA
Avatar użytkownika
VA
Zaangażowany
 
 
Posty: 1148
Dołączył: 26 sie 2006, 12:49
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 112
SzanowanySzanowany

PostNapisane przez Guest » 24 lis 2015, 10:34 Re: Jak to jest z pracą dla nauczycieli?

Moje serdeczne gratulacje :grin: :grin: :grin: :roza:

Ja dostaję codziennie po kilka telefonów od kolejnych agencji nauczycielskich, które mnie chcą rejestrować. Już sama nie wiem czy chodzić na te spotkania. Zawsze jest fajnie i dużo obietnic a po rejestracji nagle kontakt się urywa. A moi poprzedni pracodawcy w Polsce burzą się, że muszą co chwilę wypełniać formularze z referencjami od agencji. Część z nich w ogóle przestała odpisywać. Babka z Reeda doradziła żebym się trzymała 3, max 4 agencji, bo potem wychodzą takie kwiatki, ze 3 agencje wysyłają mnie do tej samej szkoły na dzień próbny :P Jakie macie doświadczenia z agencjami drodzy forumowicze?

Guest
 
 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do PRACA