Problem z DVLA

Dyskusje na temat pracy w Birmingham ...

KobietaPostNapisane przez Khatarsis » 6 wrz 2018, 13:08 Problem z DVLA

Witam, chcialbym pomóc koledze ktory był w tym dziwnym kraju kierowca ciezarówki HGV, pewnego dnia byl w pracy pomimo ostrej grypy, lub nawet zapalenia oskrzeli i stracił na chwile przytomnosć za kierownica. Na szczescie nic sie nikomu nie stało i wyhamował na barierce...
DVLA zabrało mu prawo jazdy a lekarze powiedzieli, że MOGŁO to byc tak zwane omdlenie kaszlowe (cough syncope). DVLA wysłało list ktory mowi, ze po 6 miesiacach moze starać sie o prawo jazdy na osobówke, a na ciezarowke po 12...
Mineło juz 9 miesiecy, a on nadal nie moze odzyskac prawa jazdy pomimo tego że te omdlenie zdarzylo mu sie raz a badania nic nie wykazały, lekarze nie dali mu nawet zadnych lekow.
Lekarz mówi, ze nic nie moze zrobic bo trzeba zalatwiac z DVLA, a podczas dzwonienia do Dvla nie ma mozliwosci rozmowy z jakims lekarzem itp, jedynie z operatorem ktory mowi, ze sie nie zna.
Jakie badania nalezałoby zrobic, aby udowodnic że jest zdrowy? Kolega jest juz 5 miesiac bez pracy.
Co robic?
Za wszelka pomoc z gory dziekuje!

Khatarsis
Początkujący
 
 
Posty: 12
Dołączyła: 6 wrz 2011, 14:26
Reputacja: 0
Neutralny

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do PRACA