Nie wiem czy mam racje...
Napisane: 5 lis 2006, 19:03
Jestem tutaj wlasciwie nowa i rozumiem ze, kazdy przyjezdza tutaj zarobic pieniedze, ale ogarnia mnie przerazenie jak rano jade do pracy i slysze jakim jezykiem rozmawiaja miedzy soba Polacy, to az naprawde wcale sie nie dziwie, ze Anglicy uwazaja o nas to co najgorsze....bo ja bedac na ich miejscu myslalabym tak samo. Caly czas tylko przeklenstwa...i zgadzam sie ze bez angielskiego mozna tutaj dac sobie rade, lecz zdecydowanie lepsze zdanie mam o Anglikach niz o Polakach...moze ktos z Was zaprzeczy....wiem ze czesc ludzi tutaj jest naprawde w porzadku, jednak sama mam stycznosc z Polakami, ktorzy zyja od imprezy do imprezy, caly czas przeklinaja, a alkohol w sobotni weekend traktuja jak ostatnia radosc zycia....prosze niech ktos powie ze jest inaczej