Bezpodstawne zwolnienie z pracy

Mam do Was pytanko i prosbe o pomoc.
Moze najpierw przedstawie sytuacje:
Moja dziwczyna pracowala dla agencji (rAPIER) i pikowala w tesco Lichfield.( obie firmy celowo z malej litery:P), nagle ,w ubiegly piatek, tuz przed rozpoczeciem pracy podszedl do niej bodajze HS Menager i zaczal wypytywac o rozne rzeczy zwiazane z rozpoczeciem pracy(tu nie bede sie wglebial).Z racji tego ze Ona z angielskim troche na bakier, i nie mogla sobie poradzic z natlokiem slow poprosila o pomoc swojego Team Leadera.Po jego przyjsciu ten HS zaczal krzyczec na Nia zeby rozmawiala wylacznie po angielsku i nie moze mowic po polsku( wiec jaki byl sens wolania go jako tlumacza sic!) Zrobilo sie lekkie zamieszanie i moja kobietka zmieszana i przytlamszona troche ta sytuacja nie mogla sobie poradzic.
Na to przyszedl Shift (czy tam Shit) Menago i zostala z miejsca usunieta z magazynu.
Dodam ze pracowala dla tej agencji 7 miesiecy (miala 100 proc frekwencje i ponad 100 proc wydajnosc) i jej slaby angielski (jak zreszta 50 proc osob na tym magazynie) nikogo wczesniej nie razil.
I teraz pytanie czy jes szansa cos z tym zrobic?, bo wczoraj delikatnie mowiac dostalem kkrficy jak to uslyszalem.
Dodam tylko ze naprawde sie starala w tej pracy i Jej naprawde zalezalo.
Dz i czekam na madre odpowiedzi
Moze najpierw przedstawie sytuacje:
Moja dziwczyna pracowala dla agencji (rAPIER) i pikowala w tesco Lichfield.( obie firmy celowo z malej litery:P), nagle ,w ubiegly piatek, tuz przed rozpoczeciem pracy podszedl do niej bodajze HS Menager i zaczal wypytywac o rozne rzeczy zwiazane z rozpoczeciem pracy(tu nie bede sie wglebial).Z racji tego ze Ona z angielskim troche na bakier, i nie mogla sobie poradzic z natlokiem slow poprosila o pomoc swojego Team Leadera.Po jego przyjsciu ten HS zaczal krzyczec na Nia zeby rozmawiala wylacznie po angielsku i nie moze mowic po polsku( wiec jaki byl sens wolania go jako tlumacza sic!) Zrobilo sie lekkie zamieszanie i moja kobietka zmieszana i przytlamszona troche ta sytuacja nie mogla sobie poradzic.
Na to przyszedl Shift (czy tam Shit) Menago i zostala z miejsca usunieta z magazynu.
Dodam ze pracowala dla tej agencji 7 miesiecy (miala 100 proc frekwencje i ponad 100 proc wydajnosc) i jej slaby angielski (jak zreszta 50 proc osob na tym magazynie) nikogo wczesniej nie razil.
I teraz pytanie czy jes szansa cos z tym zrobic?, bo wczoraj delikatnie mowiac dostalem kkrficy jak to uslyszalem.
Dodam tylko ze naprawde sie starala w tej pracy i Jej naprawde zalezalo.
Dz i czekam na madre odpowiedzi