bham.pl - Polonia Birmingham, Forum Polaków w Birmingham

Witam,pracował ktoś w firmie yodel.słyszalem ze podobno otwieraja nowe magazyny .gdzie to sie miesci i przez jaka agencje pracy mozna sie tam dostać.dziekuje bardzo :)

magazyn mieści się w Wednesbury (a dokładnie Willenhall- nie jestem pewien czy dobrze napisałem nazwe) , co do agencji to RANDSTAD i FIRST Personel, nabór jest cały czas wię tylko próbować

ile placa w tych agencjach dla yodel? bylem kiedys u nich tak na weekend i 3 godziny spalem a potem wyslali mnie do Cardiff gdzie po przyjezdzie znow 2h spania i powrot;) calkiem spoko, nowe ciezarowki, w sam raz do nabrania doswiadczenia :)

ah no i tez maja oddzial w Droitwich egghill industrial estate. tam tez mozesz podbic, podobne zachowanie - bylem an 10pm a o 1.30am dopiero dali mi naczepe.... Leeds i spowrotem.

Tu chodzi o zapewne o Yodel na Fradley Park .
To sa nowo otwarte magazyny starego dhl'u .
Tylko pod inna nazwa

jestes pewien ze dhl? mi sie wydaje ze hdnl (home delivery network ltd). w droitwich wlasnie ta siec przejeli a w willenhall to stary city link jak sie nie myle

kolega ma rację , na początku tego roku Yodel przejął część DHL-a - DHL EXPRESS- którego oddział mieścił się w HAMS HALL ( niedaleko Tamworth) , teraz przeniósł się do Wednesbury jako głównej siedziby zamykając przy tym pare innych oddziałów min. Bristol, Leeds, Manchester,

Powiedzcie mi ta praca w magazynach HDNL przypakowaniu,to jak wyglada,praca w porzadku?Jakie sa warunki mieszalne.Ponoć 65f za tydzien rachunki wliczone.Oplaca sie.
Pytam bo ja nie mieszkam w UK dostalem oferte pracy w bham,i probuje sie zorientowac.Specjalnie zalozylem tu konto by sie czegos dowiedziec.
Bede wdzieczny za kazde info

pensja minimalna to 6.coś na godzinę z czego po podatku zostaje chyba 5.coś czyli 40 dziennie, 200 tygodniowo lub więcej jeśli pracnujesz trochę więcej niż 8 godzin po 5 dni w tygodniu lub jeśli cokolwiek umiesz. Pokój to jakies 40 do 70 na tydzień a jedzenie da się zmieścić w 3-5 dziennie. Twoje 65 na tydzień to jakiś rabunek.

to jedzienie chyba na moj koszt?
Kurcze 200 f to troche kiepsko,nie sadzisz?
Z moich obliczen to wychodzilo wiecej,ale nie odbilem podatku;(
Dzieki za odpis

243 przed podatkiem wychodzi z 6.08 * 40 godzin. Oczywiście nikt nie każe pracować z niminimalną krajową albo pracować 40 godzin tygodniowo.

Również znalazłem chyba tą samą oferte pracy co biricino, również bym prosił o jakieś informacje o tej pracy i zamieszkaniu. I jeszcze jeśli mówią, że biorą 200f kaucji za domek jest to normalna rzecz w anglii w agencjach pracy, czy się czegoś obawiać?

Dziekuje za odpis i za informacje.A powiedz mi zycie w UK jest drogie,wyrobie na jedzenie mieszkanie itp,sory za tyle pytan ale jest zielony w tym temacie?Pracodawca nie zapewnia wyzywienia(oczywiscie odplatnie)Czy poprostu wszystko w moim zakresie?Znam ang w stopniu podstawowym,dogadac sie dogadam,chyba jak na poczatek to chyba dobrze?

ha! Ja właśnie z Yodel`a uciekłem. "Mój" magazyn mieścił się w Worcester. Ciężko jest bardzo, choć do wytrzymania. Ogólnie tachanie dużych ciężarów, wszystko 25kgwzyż. Lodówki, pralki, kuchenki, łóżka etc.Stawki są żenujące- musiałem pracować w nocy 22-06 za płacę minimalną. Ja dostałem się tam przez agencję First Personel. Ta robota oprócz minusów ma też plusy. 1Praca jest stała. 2Po 3miesiącach możesz się bezproblemowo starać o kontrakt (ja sobie odpuściłem) i wtedy już dobrze zarabiasz.