Strona 1 z 13

praca kierowcy

PostNapisane: 16 cze 2006, 13:41
przez marta
Pracuję w Birmingham od dwóch mięsięcy. Jako kierowca ciężarówki. Miało być pięknie. Dobra pensja,dobry samochód, jazda od 8ej do 17ej. Tymczasem to co tu zastałem zwaliło mnie z nóg. Polacy jeżdżą po 12-18 na dobę przez 7 dni w tygodniu za marne 250 funciaków lub mniej. Ja w ciągu tygonia zarobiłem aż 180. Wspaniale! Co ja zrobię z taką kasą? Jak powiedziałem szefowi ( oczywiście polak!), że to chyba żart to mi powiedział, że na moje miejsce jest już 10 gotowych jeździć za 150. I to prawda! Kierowców jest masa i dają sobą pomiatać. Nikt nie patrzy na tacho i czy samochód w ogóle nadaje się do jazdy. Czy to tak wszędzie czy tylko ja tak trafiłem? Wyzysk na maksa! Muszę zmienić robotę albo chociaż firmę. Może ktoś ma namiary na coś ciekawego i w miarę dobrze płatnego dla kierowcy z doświadczeniem ale słabym językiem?
PS. Rozumiem ,że ktoś cierpi biedę w naszym pięknym kraju, ale ludzie!nie dajmy się tak wykorzystywać !!

Re: praca kierowcy

PostNapisane: 16 cze 2006, 19:56
przez bogunia
WITAM!
Wszedzie jest ten sam bajzel, coraz wiecej polaków przyjeżdża i pracuje za najniższą stawkę. Jest ciężko zanleść coś lepszego, ale próbuj może akturat.
powodzenia

Re: praca kierowcy

PostNapisane: 3 sie 2006, 19:58
przez Crouch
No co wy za 250 tirem jezdzicie, w bylejakiej robocie dostaniesz 200 za 40 godzin, niemozliwe szef polak to sa tu polscy haulerzy, w agencji dostaniesz wiecej .

Re: praca kierowcy

PostNapisane: 7 wrz 2006, 20:14
przez Czynnikx
No to masz pecha, ja pracuje już od 1,5 roku w małej firmie na kat C (17t), Polaków w pobliżu nie ma, :lol: £ 300- £ 350 na tydz i czasem nie ma co robić :wink: cały dzień (a mówili, że za granicą to się ciężko pracuje) :lol: w Polsce nigdy wcześniej nie pracowałem jako kierowca przyjachałem bez żadnego doświadczenia i tę pracę też traktuję przejściowo. Pozdrawiam i polecam Szkocję, byłem tam niedawno u znajomych, płace przyzwoite, konkurencja mniejsza a mieszkania tańsze (sam się zastanawiam).

Re: praca kierowcy

PostNapisane: 7 wrz 2006, 21:20
przez Shon
Czynnikx napisał(a):... polecam Szkocję...(sam się zastanawiam).



o następny pozytyw todatkowy plusik za Szkocją
a i ja powiem ci ze coraz bardziej za, patrząc na industrialny wystroj B&ham no Locg Ness oczywiscie:)

Re: praca kierowcy

PostNapisane: 14 lis 2006, 09:27
przez potatos
marta mam pytanie - gdzie ty pracujesz?Pierwszy raz sie spotkalam ,ze Anglicy nie przestrzegaja tacho!? :roll: Nie twierdze ,że kazdy jest ok ,ale cos tu nie gra!! :shock:

Re: praca kierowcy

PostNapisane: 15 lis 2006, 09:26
przez kik1976
rzeczywiscie kiepsko to wyglada, wiem, ze kierowcy ciezarowek maja raczej nie zle pensje, sprawdzalas agencje w walsall, ponoc tam maja dobre warunki. albo jakas inna w birmingham. a najgorzej miec tu polaka za szefa, niestety. rozejzyj sie za czyms innym.

Re: praca kierowcy

PostNapisane: 27 lut 2007, 22:39
przez Mustafa75
No ciekawe ja właśnie robie C+E mam też wózki widłowe no i spróbuje gdzies sie załapać no ale nie napewno do takiej roboty jak piszę Marta tylko mam pytanko w jakim stopniu trzeba znać język żeby się dostać na kierowcę ciężarówki z przyczepą bądz samej ciężarówki ?

operator cnc

PostNapisane: 27 lut 2007, 22:50
przez roberto
wyjezdzam w maju do birmingham po kursie angola czy moze ktos orientuje sie jakie zapotrzebowanie jest na tego typu pracownikow i gdzie najlepiej szukac?

Re: praca kierowcy

PostNapisane: 4 mar 2007, 16:09
przez cinemi1
kurde tez sie zastanawiam nad kierownica ale po tym co pisze marta to jakies dziwne .
z tego co ja wiem to tutaj na kierownicy sa raczej dobre zarobki

Re: praca kierowcy

PostNapisane: 4 mar 2007, 16:14
przez cinemi1
jeszcze jedna podpowiedz do marty ja na twoim miejscu porozmawialbym inaczej z twoim szefem polakiem bo jak mi sie wydaje to on w taki sposob musi zarabiac dobre sianko
spotkalem sie z tym na budowie, szef polak oferuje 30Ł za dniowke i ponoc sa polacy ktorzy za te pieniadze pracuja ja osobiscie wysmialem tego goscia nie pytajac sie nawet o dalsze warunki pracy

Re: praca kierowcy

PostNapisane: 19 mar 2007, 22:14
przez Mustafa75
Może kto wie jak to jest w U.K bo jak ma się prawko CE to trzeba zronic w W.O.R.D kurs na prewóz towarów i psychotesty czy to jest ważne w U.K czy przetłumaczyć to u tłumacza przysię. Bo na Europe to chyba jest ważne.

Re: praca kierowcy

PostNapisane: 6 lip 2007, 08:34
przez Mlody
Jestem kierowca :mrgreen: pracowalem dwa i pol roku na kontrakcie, teraz jestem w agencji (tylko angole) i jezdze dla wszystkich, stawki mam takie same jak angole, czas jazdy nieprzekracza 48 godzin tygodniowo, pracy 50 :smile: Wazne jest jak sie sprzedasz w agencji i u potencjalnego pracodawcy, opinia i doswiadczenie graja tu duza role, jak niektorzy niepotrawia naczepy podpiac, to rece opadaj,a takich jest duzo, ja nie mam problemu z praca, od poniedzialku do piatku, zawsze 3 z przodu.

Co do prawka, to wymagaja angielskie, zadnych wiecej papierow, swiadectwa kwal. psycho testy i tym podobne bradnie mozesz zostawic w domu, zaswiadczenie o nie karalnosci i mile widziane opinia od pracodawcy, oczywiscie po angielski.

Morrison potrzebuje kierowcow, na 14 zjezdzie z M6 jest nowo powstaly magazym, niepamietam nazwy, za Irlamem potrzebuja od reki 18, ASDA i Morrison oglaszaja sie ze chca z ADR do paliwka, Sainsbury daje 10 na godzine, potrzebuja na wszystkich depotach i daja kontrakty

Powodzenia, trzymaj sie ramy i majtek mamy :wink:

Re: praca kierowcy

PostNapisane: 6 lip 2007, 12:46
przez KA i PE
ja jezdze class 2, co prawda rozladunki reczne, ale 3 dni tygodniowo, 48h, czas pracy to swietosc, i z przodu czworka (take home). zobacz sobie moja odpowiedz na post 'agencje pracy dla kierowcow' http://bham.pl/forum/viewtopic.php?t=1627

prawda jest taka ze jesli ktos ma prawo jazdy i choc troche jezyka to nie powinien schodzic ponizej 8 pound za dwojke i 10 za jedynke.

pozdrawiam

pe

Re: praca kierowcy

PostNapisane: 6 lip 2007, 14:50
przez Mustafa75
No jednak sie już zapisałem na kurs przewozu rzeczy jak go skończę to zrobie ADR podstawowy no i jak to zalicze to jeszcze cysterny. Jest jeszcze kurs adr lasy 1 czyli materiay wybuchowe i klasy 7 materiały promieniotwórcze ale to już chyba nie ma sensu robić . A jeszcze zrobie uprawnienia HDS montowanych na ciężarówkach. Mam nadzieje że w UK honorują tego typu szkolenia (ADR i HDS) mam czas do konca września więc moge porobić szkolenia najgorsze że nie mam doświadczenia . No ale jak mi się tu nie uda :cry: to wróce do polski i sie w polskiej firmie złapie bo jest sporo ogłoszeń bez praktyki :grin: