praca kierowcy

Dyskusje na temat pracy w Birmingham ...

MężczyznaPostNapisane przez Mlody » 8 gru 2007, 23:03 Re: praca kierowcy

no to ja Wy sie chwalicie to ja tez :D
Załączniki
Volvo.JPG
Ksiaze wielki :>
Scania.JPG
Krolowa Scania :>
Diabeł jest optymistą, o ile sądzi, że można ludzi uczynić gorszymi.

Mlody
Rozeznany
 
 
Posty: 238
Wiek: 45
Dołączył: 22 cze 2007, 18:40
Lokalizacja: West Midlands :>
Reputacja: 0
Neutralny

PostNapisane przez KA i PE » 9 gru 2007, 11:46 Re: praca kierowcy

Jacob, opisywalismy to juz gdzies tutaj, ale odswieze. jesli zaraz po przyjezdzie wymienisz prawo jazdy, wyrobisz karte do cyfrowego tachografu i zainwestujesz w tom toma, to nawet przy slabym angielskim masz spore szanse na robote w agencjach. stawki za class 2 ( 'C' ) wahaja sie od 7 do 9,50 pound. zaleznie od agencji i kontraktu to sa albo 'flat rate' (jedna stawka niezaleznie od ilosci godzin), albo masz lepiej platne nadgodziny powyzej 40 tygodniowo, albo powyzej 8 dziennie. przy pracy na solowkach bardzo czesto sa reczne rozladunki (handball), i czasami faktycznie trzeba sie nadymac. reasumujac w przecietnym tygodniu mazna zarobic 300 - 400 F netto (na reke). niestety poczatek roku to okres stagnacji w gospodarce, i jesli myslisz o przyjezdzie w styczniu czy w lutym, musisz sie liczyc z tym ze bedzie mniej pracy niz zwykle....

Mustafa75.... no to jak wymienisz odezwij sie na gg to cos ci postaram sie pomoc....

mlody............. nie spac, jechac, jechac hehehehhehehehee

pozdr

pe

KA i PE
 
 

MężczyznaPostNapisane przez Jacob » 9 gru 2007, 15:39 Re: praca kierowcy

Faktycznie kiedys juz czytalem na ten temat, ale nie moglem znalesc tego tematu. na szczescie mam troche inna sytuacje, juz mieszkam w UK od 1,5 roku i mam prace. Wiem ze poczatek roku nie jest najlepszym czasem na szukanie pracy, ale powoli zaczne sie w tym temaci rozgladac od lutego. W kazdym razie dzieki za info KAi PE i pozdrawiam...
Avatar użytkownika
Jacob
Rozeznany
 
 
Posty: 140
Wiek: 42
Dołączył: 3 sty 2007, 20:31
Reputacja: 0
Neutralny

PostNapisane przez KA i PE » 9 gru 2007, 16:45 Re: praca kierowcy

Jacob, polecam jeszcze temat http://bham.pl/forum/viewtopic.php?t=1627
jesli masz jeszcze jakies pytania to albo gg tutaj, albo w tygodniu gg 9676292 jesli jest dostepny

pozdr

pe

KA i PE
 
 

MężczyznaPostNapisane przez Mlody » 12 gru 2007, 18:24 Re: praca kierowcy

Pe, prace trzeba szanowac :D wyroslem juz z tego zeby zapier..... jak przycinak, juz mi sie niechce :>
Uwielbiam swoja prace, no bo komu placa tyle kasy za spanie :D hehehe
Diabeł jest optymistą, o ile sądzi, że można ludzi uczynić gorszymi.

Mlody
Rozeznany
 
 
Posty: 238
Wiek: 45
Dołączył: 22 cze 2007, 18:40
Lokalizacja: West Midlands :>
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez Bartsun » 12 gru 2007, 20:37 Re: praca kierowcy

ja jutro mam robote na ADR jakies butle z gazem bede rozwozil z firmy Energas ltd z siedziba w smethwick... ktos tam robil?
Avatar użytkownika
Bartsun
Stały Bywalec
 
 
Posty: 589
Dołączył: 27 wrz 2006, 22:26
Reputacja: 1
Neutralny

PostNapisane przez KA i PE » 12 gru 2007, 20:40 Re: praca kierowcy

Bartsun, to nie rzucaj petow za siebie hehehehhehe

Mlody, stary, mnie lekarz powiedzial ze moje lenistwo jest nieuleczalne, i nie wolno z tym walczyc


pe

KA i PE
 
 

MężczyznaPostNapisane przez Mlody » 13 gru 2007, 00:22 Re: praca kierowcy

PE i o to chodzi hehehehe

Bartsun moze zaczniesz tam jezdzic na codzien, jakas motywacja zeby palenie rzucic :D
Diabeł jest optymistą, o ile sądzi, że można ludzi uczynić gorszymi.

Mlody
Rozeznany
 
 
Posty: 238
Wiek: 45
Dołączył: 22 cze 2007, 18:40
Lokalizacja: West Midlands :>
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez Bartsun » 13 gru 2007, 19:21 Re: praca kierowcy

no i po robocie ;) a tym sie bujalem dzisiaj, niby na liczniku 139 tys ale chyba juz po milionie ;)

ObrazekObrazekObrazekObrazek


robota okazala sie lekka, otwieram ino siatki boczne a widlakami kolesie zbieraja butelki :)

jeszcze jutro porobie i starczy

ps caly dzien nie palilem (tzn podczas pracy) wiec zagrozenia wybuchem nie bylo :)
Avatar użytkownika
Bartsun
Stały Bywalec
 
 
Posty: 589
Dołączył: 27 wrz 2006, 22:26
Reputacja: 1
Neutralny

PostNapisane przez KA i PE » 14 gru 2007, 09:38 Re: praca kierowcy

zawsze moze byc gorzej bart, zawsze................. hehehehehehe

pozdr

pe
Załączniki
12122007387.jpg
12122007385.jpg
12122007386.jpg

KA i PE
 
 

MężczyznaPostNapisane przez Mlody » 17 gru 2007, 12:37 Re: praca kierowcy

hehehe no Bartsun chyba resorakow jeszcze nie testowal :D

no ale i tak prawdziwa jazda sie zaczyna powyzej 16 T :P

taczka, hehehe mialem zaszczyt jezdzic takim ERF, Wielka Brytania rowniesz mnie uchonorowala tak pieknie, ze dala pojezdzic swoim przemyslem :D dobrze ze MAN ich wykupil, przynajmniej buda jakas bardziej ludzka :)

w firmie sprzedalismy nazwe na ERF, byl smiech ale i zaskoczenie, barrow farmer :> najlepsze okreslenie togo czegos :D
Diabeł jest optymistą, o ile sądzi, że można ludzi uczynić gorszymi.

Mlody
Rozeznany
 
 
Posty: 238
Wiek: 45
Dołączył: 22 cze 2007, 18:40
Lokalizacja: West Midlands :>
Reputacja: 0
Neutralny

PostNapisane przez KA i PE » 3 sty 2008, 18:03 Re: praca kierowcy

http://www.afblakemore.com/

jesli kogos interesuje to dzwonili do mnie dzisiaj w sprawie pracy na C+E

pozdr

pe

KA i PE
 
 

MężczyznaPostNapisane przez wsiaz » 4 sty 2008, 11:03 Re: praca kierowcy

Tak sie zastanawiam, jak jezdzicie u roznych wlascicieli ciezarowkami, a jakie sa mozliwosci pracy na wlasna reke i zakupu ciagnika? Ktos sie orientowal w tym temacie, czy nie lepiej jest jezdzic samemu dla siebie?
Avatar użytkownika
wsiaz
Zadomowiony
 
 
Posty: 833
Dołączył: 23 sty 2007, 23:03
Reputacja: -1
Neutralny

PostNapisane przez KA i PE » 5 sty 2008, 17:07 Re: praca kierowcy

na pewno lepiej, ale nie jest to takie proste. pomijajac koniecznosc posiadania dosc sporej kasy (poza zakupem ciagnika 20 - 100 tys, jeszcze trzeba go tankowac i utrzymywac przez 2 - 3 miesiace zanim splynie pierwsza kasa), jest sporo wymogow formalnych zwiazanych z uzyskaniem 'operator's licence'. oczywiscie najpierw trzeba miec wstepnie nagrana jakas robote, albo pod jakas spedycja, albo jako podwykonawca dla firm typu tnt, stobart czy firmy paczkowe typu city link. sa agencje ktore specjalizuja sie w pracy dla 'owner - operators', ale wiadomo, ze wtedy stawki sa nizsze. druga droga moze byc firma operujaca wywrotkami, tarmac albo barandon. oni leasinguja ci auto i gwarantuja na nie robote. musisz kupic to auto jednak od nich i jestes tylko z nimi zwiazany kontraktem.

mam nadzieje, ze odpowiedzialem na twoje pytanie. generalnie na pewno jest to bardzo lukratywna dzialanosc przy dzisiejszym zapotrzebowaniu na transport, ale mysle ze dla wiekszosci najwieksza bariera jest kasa. mozna co prawda kupic premium "p" reg, za okolo 3 -4 tysiace, i nawet dijechac tym do domu, ale jesli sie bezdie chcialo pracowac takim sprzetem, to nie rokuje dlugiej obecnosci na rynku. niektore firmy stawiaja warunki podwykonawcom, na przyklad dotyczace marki i wieku ciagnika.

pozdrawiam

pe

[ Dodano: Sob Sty 05, 2008 17:09 ]
aha, a jesli ktos dzwonil do spara-blakemoore'a (2 posty wyzej) w sprawie pracy, dajcie znac co z tego wyniklo, ja na razie jestem zadowolony z roboty, a tam skladalem aplikacje kilka miesiecy temu, i teraz dzwonili.

pe

KA i PE
 
 

MężczyznaPostNapisane przez wsiaz » 6 sty 2008, 00:28 Re: praca kierowcy

ja przegladalem ogloszenia i mysle, ze 30 tys za ciagnik to trzeba dac, tylko najlepiej juz popracowac i zalapac jakies kontakty, w moim przypadku to przyszlosc moze blizsza , moze dalsza, na razie nie mam nawet prawka CE, wiec zostaja busy
Avatar użytkownika
wsiaz
Zadomowiony
 
 
Posty: 833
Dołączył: 23 sty 2007, 23:03
Reputacja: -1
Neutralny

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do PRACA