Pomozcie poznac te miasto

Witam Rodakow.

Przyjechalem tutaj na wakacje do siostry. W Birmingham jestem juz 3 tygodnie (i zostane jeszcze na okolo 5), wiec mniej wiecej wiem czego oczekiwac od samego miasta. Chcialbym zobaczyc jednak cos wiecej. Rozchodzi sie tutaj o zycie towarzyskie, co robicie w wolnym czasie (ogolnie),atrakcje niekoniecznie turystyczne, itp.
(Moja siostra z racji wieku juz troche ,,wypadla z gry")

Chcialby ktos moze mi pomoc? To znaczy: sie spotkac, poopowiadac, potanczyc, gdzies razem skoczyc, itp.

P.S. Jestem rocznik 93. (jakby to mialo znaczenie)

tutaj chłopie ludzie nie mają czasu na spotkania internetowe hehe każdy zajęty jest pracą albo jej poszukiwaniem,a jak przychodzi weekend to większość ludzi albo spędza czas wolny z rodziną albo spotykaja się w swoich grupach znajomych i wyskakuja gdzies razem,tak więc jesli szukasz przygód to poczekaj jeszcze te pare dni i już w Polsce się rozerwiesz jak ci sie nudzi. taka moja rada,mieszkam tu 12 lat więc zdążyłem już poznać tutejsze klimaty.pozdrawiam 3-maj się.

gentl3man, jak widac po 3 tygodniach zobaczyles tu wiecej niz niektorzy po 12 latach... niemniej jednak powodzenia

no W sumie po 3 tyg to mozna mniej wiecej wiedziec czego spodzieac sie po miescie, bo za duzo to do zaoferowania nie ma Jakbym tu przyjechal na 8 tyg to osobiscie jedyna rzecza jaka chialbym widziec - byloby to co tydz 60h na payslipie ... jak ktos wyzej napisal, potem dobrze w Polsce moznaby sie rozerwac... zalezy co kto lubi, jak jestes fanem footballu to przejdz sie na meczyk premier league, czasem w gate crascher potrafia zagrac top DJe, mozna booknac bilet taniej we wrzesniu i ibiza czy majorca na 2-3 dni... mam nadzieje ze Cie nie rozczarowalem, pzdr

Nie kazdy jest zajęty pracą czy jej poszukiwaniem bo jest wielu studentów o których widać ktoś zapomniał

Szanuje to, ze pracujecie. Ja przez pierwsza czesc wakacji to samo robilem w Polsce. Tutaj rowniez zaczalem szukac pracy. Moze za pozno sie troche obudzilem..
Troche pieniedzy sie zawsze przyda, przyznam Wam racje.

Na pewno nie widzialem wszystkich zakatkow. Mysle, ze jakies ciekawe miejsca sie jeszcze znajda..

Jestem fanem footballu, ale uprawianego. To znaczy wole sobie pograc, niz ogladac. Mimo to dziekuje marass85 za ten i inne pomysly. Na pewno je rozwaze.

No wlasnie licze na studentow, ale nie tylko. Mam nadzieje, ze ktos znajdzie troche czasu i napisze pw.
Jezeli malenkagdz piszesz w swoim imieniu, to sie mozna spotkac. Jezeli nie masz nic przeciwko.

KURDE ! Ja bym mogl cos tam pokazac co i jak ale kurrrrr. ja nigdzie nie wejde gowniarz 18 lat nie mam

Mysle, ze wiek tu nie jest wielkim problemem i sie mozna zgadac. A jak ktos ze starszych znajdzie czas, to pokaze inne miejsca i wyda inne poglady.

Ja nie chce Was wykorzystywac jako przewodnika. Tylko chcialbym porozmawiac z Polakami mieszkajacymi tutaj, a przy tym sie dobrze bawic.

I napisze dwa slowa o sobie dla tych, co nie wiedza, czy znajda ze mna wspolny jezyk.
Jestem ze slaska. Skonczylem kierunek: technik mechanik. Teraz od pazdziernika bede kontynuowac nauke na politechnice. Lubie: podrozowanie stopem, taniec towarzyski, sztuki walki, sluchac muzyki, ogolnie uprawiac wszelakie sporty, prowadzic auta i motory, itp

Pozdrawiam

Ja co tydzień gdzieś wychodzę, nie wyobrażam sobie by mogło być inaczej. Częściej, niż co tydzień. Jasne, że są całe watahy zombich, co tylko pracują i nie wyściubiają nosa poza jakąś swoją grupkę, ale nie uogólniajmy.
(Ale nie ten rocznik i nie ta płeć. Pozdrawiam)