Szukam podróżników :D

Czyli rozumiem, że 30/11 zbiórka na jakimś parkingu w Llanberis i potem spacerek na Snowdon?

Jakieś rady odnośnie przygotowania? Spodziewam się tras w stylu Polskich Beskidów lub czegoś w ten deseń?

Ani trochę jak Beskidy, bardziej jak Tatry.
Z Llanberis na nogach jest zdecydowanie za daleko na jednodniową wycieczkę dla przeciętnych piechurów, chyba że ktoś chce jechać na górę kolejką. Jedyne rozsądne podejście na Snowdona jest parkingu w Pen y Pass (A4086) - nie da się przegapić. Na parking koniecznie trzeba dojechać wcześnie rano bo w weekendy jest zawsze zatłoczony - £10 / dzień.
Warto się przygotować na ekstremalną pogodę. Deszcz lub śnieg, silne wiatry i temperatury w okolicach zera lub poniżej to normalka o tej porze roku.
Na szczycie Snowdona jest knajpa gdzie można się ogrzać i coś przekąsić.

Śledzę ten temat z ciekawością, bo sam bym się wybrał, ale jak na razie to nie będę miał czasu.

Spoko, kazdy z nas troche popatrzy i napewno cos wspolnie ustalimy. Ja jakies tam post cody znalazlem. Na zajezdzie sie dogadamy

Idziemy kolo jezior czy wzdluz torów?

Ze strony http://www.visitsnowdonia.info

Pyg Track

There is some uncertainty about the origin of the word Pyg. It is believed that the path was named after Pen y Gwryd Hostel by climbers who stayed there. Another possible origin is that the path was named after Bwlch y Moch (the pass of pigs) since the path crosses it, as it is sometimes spelled as Pig in English. Or it could have been named Pyg due to the fact that this was a path used to carry pyg (black tar) from the Britannia Copper Works in Cwm Glaslyn. The guessing continues!

Distance: 7 miles (there and back)
Total Climb: 723m (2,371 ft)
Time: Approx 6 hours (there and back)
Start and Finish: Pen y Pass Car Park (SH 647557 / LL55 4NY)
Map: Explorer OL17 Ordnance Survey
Parking: If Pen y Pass car park is full, you can park in Nant Peris (SH 607582 / LL55 4UF) and catch the Sherpa bus back up to Pen y Pass.
Sherpa Bus Stop: Pen y Pass Car Park - See more at: http://www.visitsnowdonia.info/sherpa_- ... 6GSWQ.dpuf

To jest trasa z Pyg-y-Pass Car Park (7mil, 6godzin w gore i na dol). Link do podobnego video jak wrzucilem wczesniej: http://www.youtube.com/watch?v=DVAmqPpyS0Q

Alternatywnie podejscie od strony Llanberis:

Llanberis Path

Originally, tourists were
carried up this path on ponies and mules, and to this day it continues to be a pony path. (There is a voluntary
agreement with mountain bikers to keep off this path in busy times of the year.)

Distance: 9 miles (there and back)
Total Climb: 975m (3,198 ft)
Time: Approx 6 hours
(there and back)
Start and Finish: (SH 582 598 / LL55 4TY)
Map: Explorer OL17 OS
Parking: (SH 582589 /LL55 4TY)
Numerous car parks in Llanberis.
Sherpa Bus Stop: Llanberis Interchange
9 mil, 6 godzin

Zgadzam sie z przedmówcami, na zjezdzie sie mozemy dogadac co do trasy. Pyg-Track jest na trasie (A4086) która wiedzie do Llanberis

Naprawdę nikt z uczestników nie ma pojęcia dokąd jedziecie?

Jeżeli uda się Wam zaparkować na Pen y Pass to podążajcie za tłumem (Pyg Track), a traficie na Snowdona (jakieś 3 godziny o ile dobrze pamiętam). Odradzam trzymać się z dala od grani, mogą być teraz bardzo niebezpieczne.
Z Llanberis odradzałem pieszą wycieczkę na Snowdona, bo jest długa, chyba z pięć godzin pod górę, poza tym ten szlak jest nudny. Kolejką chyba się już podjechać nie da, bo kursuje sezonowo.
W Llanberis warto się wybrać do kamieniołomów, ciekawe miejsce i również można trochę pospacerować.

Miłego wycieczkowania

Dodano: -- 29 lis 2013, o 21:01 --

Idziemy kolo jezior czy wzdluz torów?

Wzdłóż jezior jest tylko droga asfaltowa w dolinie.

Pierwszy!
Dziękuję wszystkim za przybycie i świetne towarzystwo, oby jak najczęściej były organizowane takie spotkania. Dawno po górach nie chodziłem i fajnie sobie było przypomnieć jak to wygląda

Fajno że wam wszystko wypaliło,szkoda że mnie nie było ale praca nie pozwoliła.Mimo to dziękuje że wypaliło wam może coś następnego i będę z wami.

Dzisiaj już tego nie dokończę, to tylko wglądówka. Jutro wrzucę ostateczne wersje, raczej nie będzie niczego do prywatnego obiegu Jeżeli ktokolwiek chce użyć zdjęcia gdziekolwiek, proszę na PW - chodzi mi tylko o podanie autora pod zdjęciem, poza tym mogę też dosłać wyższą rozdzielczość.

Dzięki za znakomity wypad - jednak są tu ludzie, którzy chcą robić coś innego, niż tylko tankowanie piwa. Do następnego razu!

Wypad w porządku, zgranie i zabawa na całego, a co tam. To się ceni, zdjęcia świetne, też coś tam wrzuce do zoba, dobre ludziska, miło poznać!

Po wczorajszym wypadzie nadal ruszam ręką oraz nogą... a w głowie same miłe wspomnienia
Serdeczności dla wszystkich typów tryfańskich - nie mogę się już doczekać kolejnego spotkania z Wami. Miłego, pa

Ja tez wyjazd uwazam za udany. Ekipa super, widoki super, pogoda super.
Lepiej byc nie moglo.

Nie wiem jak by, ale wydawalo mi sie, ze jak czlowiek chodzi na silownie, to ma w miare dobra kontycje. Okazalo sie, ze jednak nie. O istnieniu niektoryych miesni nawet nie wiedzialam, a dzis czuje je wszystkie.

Pierrotlefou zdjecia superowe. Czy moge Ci prosic, abys wyslam mi jakies na prv?
Prosze tez innych o przeslanie zdjec, jak znajdziecie chwile czasu.

Dzieki.

Mnie również cieszy że wyjazd Wam się udał Pogoda wyjątkowo dopisała jak na tą porę roku. Może kiedyś również się zabiorę razem z Wami.
Kilka lat temu byłem na forumowej wycieczce na Snowdon, też jakoś na jesień. Wtedy również pogoda, jak i towarzystwo dopisało.

Hej ja z checia wybiore sie z Wami nastepnym razem jednak gdzies na bardziej plaskie powierzchnie pozdrawiam!

Bylo super . Nienawyklem do chodzenia w grupie, i jak za dawnych dobrych czasow w polsce widze szczyt i poprostu muszego zdobyc . Zejscie mialem jeszcze szybsze zamiast po sciezce to po scianie gory ze szczytu na dol w okolicach 30 -45 minut z checia zejscie powtorzylbym jeszcze raz ale tym razem zzabezpieczeniem. Wypad naprawde udany. Info dla wszystkich co nie byli ale co byli i niewiedza. Jest inicjatywa by utworzyc fanpage i co 2 tygodnie gdzies latac. W planach pojawily sie narty, snowboard, kajaki, rowery. A po sporcie i spalonych kaloriach zawsze jest milo wrzucic cos na ruszta, wypic piwko i pogadac.

Dodano: -- 1 gru 2013, 17:19 --

P.s. Nastepny spot za dwa tygodnie wypad na kregle. Kto chetny sledzic watek nastepny aktywny w tym dziale poznam mlodych ludzi.

narty, snowboard, kajaki, rowery

Z tego to tylko kajak i rower reszta odpada brak sprzętu i nie wiem czy dał bym rade.Ale grupa może powstać zawsze jak się trafi sobota czy niedziela wolna można gdzieś wyskoczyć.