sam samiutenki

Poznajmy się, umówmy się na spotkanie;

KobietaPostNapisane przez anita1234 » 4 sie 2008, 22:26 Re: sam samiutenki

marcin.p napisał(a):zalosne ...... napisz do przyjaciela

Zalosne sa twoje posty na tym forum.

bogunia napisał(a):no właśnie marcinie p. jak dobrze pamietam to ty też poznałeś swoją dziewczyne na tym forum

Współczuje tej dziewczynie

anita1234
Początkujący
 
 
Posty: 38
Dołączyła: 7 lip 2008, 11:22
Lokalizacja: birmingham
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez marcin.p » 5 sie 2008, 12:21 Re: sam samiutenki

Jezu ludzie , nie traktujcie wszystkiego tak doslownie . Czasami trzeba czytac miedzy wierszami.

Ja na babki nie poluje , mam wspaniala dziewczyne i nie chce zadnej innej. Nasza znajomosc zaczela sie w momencie gdy, juz miala dosc moich glupich tekstów wypisywanych na forum. Miala dosc moich nieprzemyslanych uwag i porad. Ok pisze zeby was troche wkurzyc, ale forum bez kogos takiego bylo by nudne i bez ognia.


Wracajac do mojej malej... jak zaczela mnie opieprzac 2 lata temu tak robi to nadal.... Zycze wszystkim tego samego.


Anita - wyluzuj, ok.... Zycie stawia przed nami rózne sytuacje , Ty mozesz sobie myslec ze innym to zawsze jest lepiej. Ale prawda jest taka , iz kazdy z nas ma za soba gozkie doswiadczenia, ale trzeba przestac myslec o tym zlym co bylo, a zaczac myslec o tym dobrym co bedzie....


Wszystkim zycze tego dobrego ....
Pogromca dziewiczego wiatru .....

marcin.p
Zadomowiony
 
 
Posty: 866
Wiek: 43
Dołączył: 15 maja 2006, 23:15
Reputacja: 3
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Luiza » 5 sie 2008, 13:21 Re: sam samiutenki

marcin.p napisał(a):Wracajac do mojej malej
Jakbym sie dowiedziala, ze moj chlopak wypowiada sie na moj temat uzywajac okreslenia "moja mala" mialby powazne nieprzyjemnosci.
Być szczerym to wypowiadać się zgodnie z tym, co się myśli. A nie wszystko, co się myśli wypowiadać na głos.
Avatar użytkownika
Luiza
Wtajemniczony
 
 
Posty: 1911
Wiek: 42
Dołączyła: 14 mar 2008, 23:27
Reputacja: 71
Poczciwy

MężczyznaPostNapisane przez marcin.p » 5 sie 2008, 15:02 Re: sam samiutenki

mój slowik chyba nie ma nic przeciwko.


Ja z kolei abilbym gdyby ktos do mnie powiedzial "misiu" . Normalnie skacze mi cisnienie jak widze laski zwracajace sie do dwumetrowego faceta "misiu"
Pogromca dziewiczego wiatru .....

marcin.p
Zadomowiony
 
 
Posty: 866
Wiek: 43
Dołączył: 15 maja 2006, 23:15
Reputacja: 3
Neutralny

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 6 sie 2008, 08:44 Re: sam samiutenki

he he ja tez nie lubie zwracac się zbyt pieszczotliwie do swojego faceta, wszystkie MIŚKI mnie drażnią wole mówic do niego uzywając rożnych "śmiesznych" imion np GIENEK, JÓZEK itp.i najlepsze w tym jest to ze mój FRANEK ;) to lubi i woli bardziej niz słoneczko, kwiatuszku itp. a jak coś chce to zdrabniam do przesady te imiona czego on nie lubi i szybciej mi ulega :-D
:)
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2759
Wiek: 44
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez Luiza » 6 sie 2008, 09:47 Re: sam samiutenki

O tak, MISIE sa rownie irytujace.
Być szczerym to wypowiadać się zgodnie z tym, co się myśli. A nie wszystko, co się myśli wypowiadać na głos.
Avatar użytkownika
Luiza
Wtajemniczony
 
 
Posty: 1911
Wiek: 42
Dołączyła: 14 mar 2008, 23:27
Reputacja: 71
Poczciwy

MężczyznaPostNapisane przez K.J. » 20 sie 2008, 12:20 Re: sam samiutenki

Tak mowisz ze luibisz misie "Moja mala" hihi. :-D
Bhamvegas
Avatar użytkownika
K.J.
Stały Bywalec
 
 
Posty: 516
Wiek: 39
Dołączył: 6 lut 2008, 20:55
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 5
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Luiza » 26 sie 2008, 09:39 Re: sam samiutenki

To "moja mala" to do mnie??? Uwazaj, jestem feministka i mam pazurki :mrgreen:
Być szczerym to wypowiadać się zgodnie z tym, co się myśli. A nie wszystko, co się myśli wypowiadać na głos.
Avatar użytkownika
Luiza
Wtajemniczony
 
 
Posty: 1911
Wiek: 42
Dołączyła: 14 mar 2008, 23:27
Reputacja: 71
Poczciwy

MężczyznaPostNapisane przez K.J. » 27 sie 2008, 16:27 Re: sam samiutenki

Feministka ? a co to takiego ? moze rencistka mialas na mysli :-) ? ja tam sie nie znam na tych waszych kobiecych dolegliwosciach, moze na ta feministke znalezli juz szczepionke nie wiem, ale brzmi nieciekawie. A symptomy jakies? Oby to nie byla nowa ptasia grypa. :-P paskudztwo. :smile:
Avatar użytkownika
K.J.
Stały Bywalec
 
 
Posty: 516
Wiek: 39
Dołączył: 6 lut 2008, 20:55
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 5
Neutralny

KobietaPostNapisane przez asia77 » 27 sie 2008, 18:24 Re: sam samiutenki

faceci nie powinni sie dziwic ze niektore kobiety nie lubia jak sie do nich mowi malenka, w koncu powinni wiedziec ze jak mowimy im ze rozmiar sie nie liczy to klamiemy :-D
"Mastering others is strength; mastering yourself is true power."
Avatar użytkownika
asia77
Rozeznany
 
 
Posty: 173
Wiek: 43
Dołączyła: 4 mar 2008, 19:51
Lokalizacja: wroclaw
Reputacja: 2
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez plazermen » 27 sie 2008, 18:40 Re: sam samiutenki

Oj Luiza to jestes sporo do tylu ze swiatopogladem. Feminizm to zamierzchle czasy. Juz zdazyl po nim byc neofeminizm i postfeminizm a Ty sie nie skapnelas nawet? ;> :-D
Avatar użytkownika
plazermen
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2075
Wiek: 44
Dołączył: 10 cze 2006, 20:52
Lokalizacja: że znowu
Reputacja: 92
Poczciwy

MężczyznaPostNapisane przez marcin.p » 28 sie 2008, 08:14 Re: sam samiutenki

ok Mala Feministko ....


Jezeli chesz tak bardzo demonstrowac swoja wyzwolana kobiecosc to do woja i do kopalni.... A co .

A tak na marginesie to moge sie zalozyc , iz wszytkie skrajne feministki z lat 80 siedza same w domu i glaszcza wyplowialego kota.


Luiza wez sie w garsc i badz kobieca ... taka jak cie pan bóg stwozyl a nie za wojowanie sie zabieraj.



Tak na marginesie to nam sie temat zmienil.
Pogromca dziewiczego wiatru .....

marcin.p
Zadomowiony
 
 
Posty: 866
Wiek: 43
Dołączył: 15 maja 2006, 23:15
Reputacja: 3
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Luiza » 28 sie 2008, 09:05 Re: sam samiutenki

Do wojska chetnie bym poszla, wole koty niz ludzi i... niespodzianka , mam faceta. Tyle ze to on sprzata, pierze i gotuje. Ja wymieniam uszczelki w kranach, naprawiam elektryke itp. :mrgreen:
I nie wskakujcie juz tak na mnie, poprostu nie lubie uprzedmiotowienia kobiet i nigdy nie pozwole sobie na bycie czyjas mala, laska czy d... Jest to kwestia szacunku do samej siebie
marcin.p napisał(a):wszytkie skrajne feministki z lat 80 siedza same w domu i glaszcza wyplowialego kota.
A moze niektore kobiety wola byc same?
Być szczerym to wypowiadać się zgodnie z tym, co się myśli. A nie wszystko, co się myśli wypowiadać na głos.
Avatar użytkownika
Luiza
Wtajemniczony
 
 
Posty: 1911
Wiek: 42
Dołączyła: 14 mar 2008, 23:27
Reputacja: 71
Poczciwy

MężczyznaPostNapisane przez marcin.p » 28 sie 2008, 09:16 Re: sam samiutenki

Luiza

Nie unos sie tak... przeciez doskonale wiesz ze wypisuje te bzdety tylko po to by ci dopiec.....



Ja tez lubie koty a gotowanie .... u dluga historia .... Kuchnia staropolska mamy to moja specjalnosc.

Co do uszczelek i elektryki wiercenia dziór w scianie to " moja mala " ( lubi jak do niej tak mówie - prawda slowik ) - ma na tym polu wiele do powiedzenia

Dodano: Czw Sie 28, 2008 10:16
Luiza

Nie unos sie tak... przeciez doskonale wiesz ze wypisuje te bzdety tylko po to by ci dopiec.....



Ja tez lubie koty a gotowanie .... u dluga historia .... Kuchnia staropolska mamy to moja specjalnosc.

Co do uszczelek i elektryki wiercenia dziór w scianie to " moja mala " ( lubi jak do niej tak mówie - prawda slowik ) - ma na tym polu wiele do powiedzenia

Dodano: Czw Sie 28, 2008 10:16
Luiza

Nie unos sie tak... przeciez doskonale wiesz ze wypisuje te bzdety tylko po to by ci dopiec.....



Ja tez lubie koty a gotowanie .... u dluga historia .... Kuchnia staropolska mamy to moja specjalnosc.

Co do uszczelek i elektryki wiercenia dziór w scianie to " moja mala " ( lubi jak do niej tak mówie - prawda slowik ) - ma na tym polu wiele do powiedzenia
Pogromca dziewiczego wiatru .....

marcin.p
Zadomowiony
 
 
Posty: 866
Wiek: 43
Dołączył: 15 maja 2006, 23:15
Reputacja: 3
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Luiza » 28 sie 2008, 12:25 Re: sam samiutenki

Ale nie musisz mi powtarzac 3 razy :mrgreen:
Tak tylko wyjasnilam, bo nie bylam pewna czy to zarty czy zlosliwosci :-P
Być szczerym to wypowiadać się zgodnie z tym, co się myśli. A nie wszystko, co się myśli wypowiadać na głos.
Avatar użytkownika
Luiza
Wtajemniczony
 
 
Posty: 1911
Wiek: 42
Dołączyła: 14 mar 2008, 23:27
Reputacja: 71
Poczciwy

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do TOWARZYSKIE