Strona 1 z 3

Znajomi kumple przyjaciele ....

PostNapisane: 8 lis 2008, 16:44
przez lidka231
Ponad 3 lata temu przyjachałam do Birmingham z dwójką najlepszych przyjacół, po jakimś czasie nasze drogi sie rozeszły i teraz nie mam z mimi praktycznie kontaktu.
Poznalam w bham trochę ludzi ale tak naprawde nie mam nikogo z kim bym sie mogla spotkać, pogadać itd

Bardzo mnie ciekawi czy znieniły sie wasze stosunki ze znajomimi, którzy przyjechali razem z wami, lub znaliscie zanim przyjechaliscie do UK.
Czy poznaliście nowych ludzi z którymi się teraz spotykacie, chodzicie na imprezy, przyjaźnicie?
Gdzie i jak ich poznaliście?
Jak sie ułożyły wasze losy pod tym względem?

Jeśi ktos ma ochote sie ze mną z tym podzielić, Zapraszam!!!!

Re: Znajomi kumple przyjaciele ....

PostNapisane: 8 lis 2008, 18:08
przez loczek
Cześć....no ja przyznam że też byłam w tamtym roku z przyjaciółmi ale tylko na 6 miesięcy...i w tym roku przyjechaliśmy. jesteśmy około 6 miesięcy..ale chyba cos sie zmieniło....wszyscy chcieliśmy zostać dłużej ale nagle okazało się że coś prysło....i teraz każde z nas mieszka oddzielnie aż przykro.....a niestety nie udało mi się jeszcze poznać za duzo Polaków...pracuje prawie z samymi anglikami....a raczej z nimi jakoś ciężko wyjść na piwo..mam nadzieje ze na forum uda mi sie poznać ludzi i spotkać, wyjść gdzieś, pogadać czasami bardzo tego brakuje szczególnie wieczorem jak sie przyjdzie z pracy brakuje kogos do rozmowy, czy jak sie ma dzień wolny...a na impreze bym z chęcią poszła :P :D pozdrawiam

Re: Znajomi kumple przyjaciele ....

PostNapisane: 8 lis 2008, 19:23
przez lidka231
loczek napisał(a):Cześć....no ja przyznam że też byłam w tamtym roku z przyjaciółmi ale tylko na 6 miesięcy...i w tym roku przyjechaliśmy. jesteśmy około 6 miesięcy..ale chyba cos sie zmieniło....wszyscy chcieliśmy zostać dłużej ale nagle okazało się że coś prysło....i teraz każde z nas mieszka oddzielnie aż przykro.....a niestety nie udało mi się jeszcze poznać za duzo Polaków...pracuje prawie z samymi anglikami....a raczej z nimi jakoś ciężko wyjść na piwo

Widze ze nie jestem sama, nie wiem moze to dlatego ze w Polsce kazdy mieszkal osobno a teraz mieszkalismy razem.
loczek napisał(a):..mam nadzieje ze na forum uda mi sie poznać ludzi i spotkać, wyjść gdzieś, pogadać czasami bardzo tego brakuje szczególnie wieczorem jak sie przyjdzie z pracy brakuje kogos do rozmowy, czy jak sie ma dzień wolny...a na impreze bym z chęcią poszła pozdrawiam

Właśnie bardzo mnie intresesuje czy jest sznasa poznania ludzi na tym forum, z doswiadczenia wiem ze takie znajomosci koncza sie tylko na pisaniu postów, a nie w realu.

Re: Znajomi kumple przyjaciele ....

PostNapisane: 8 lis 2008, 19:58
przez loczek
może w Polsce byla inna rzeczywistość.......jak to niektórzy mówią dopiero za granicą wychodzi prawdziwa natura człowieka.....czytalam posty i raczej można poznać fajnych ludzi z którymi się później utrzymuje kontakty szczególnie na spotkaniach forumowiczów ale nie tylko.....jeżeli będziesz chciała sie spotkać porozmawiać pisz :D ....jeżeli tylko będę mogła chętnie mogę wypaść na jakies zakupy czy cósik.....nie ma co siedzieć w domku....pozdrawiam :D

Re: Znajomi kumple przyjaciele ....

PostNapisane: 8 lis 2008, 21:54
przez Beata
Ja miałam to szczęście, że przyjechałam do siostry i jej chłopaka. Uważam, że taki skład ma większą szansę przetrwania, niż nawet najlepsi znajomi. W takim trójkącie mieszkamy razem do dziś i jest tak spokojnie, jak bym mieszkała razem z emerytami. Z jednej strony to dobrze, bo mam spokój, którego potrzebuje po pracy. A z drugiej strony czegoś brakuje. Lecz wiem, że kiedyś nasze drogi sie rozejdą i będę musiała poszukać sobie czegoś na własną rękę. Nie ukrywam, że się boję.

Co do znajomych, to skłamałabym mówiąc, że ich nie mam. Są, ale są to tylko niezobowiązujące znajomości. Każdy ma swoje życie, swoje sprawy....... I wychodzi na to, że oprócz mojej siostry i jej chłopaka, moich polskich znajomych można policzyć na palcach jednej ręki. Ale moimi pierwszymi znajomymi byli anglicy z pracy i pewniem Cypryjczyk (jakoś to dziwnie brzmi). To oni byli dla mnie mili, pokazali mi jak wyglada życie nocne B-ham, kluby metalowe, smakuje cygaro itp. Chcieli mnie słuchać, choć nie mówiłam wiele i chcieli mówić, choć wiele nierozumiałam. Do dziś razem pracujemy i uważam, że to mili ludzie, ale jakoś nasze wyjścia się skończyły.

Osobiście uważam, że dość cieżko jest kogoś poznać. No chyba, że ktoś jest bardzo otwarty. Bo jeżeli nie w pracy, nie ma studiach, nie przez znajomych to gdzie? Aby poznać kogoś, trzeba wychodzić to jasne. Czasem jednak trudno zmobilizować się do samotnego wyjścia, jeżeli nie ma się z kim. I w tym tkwi problem. Prawdziwym przyjacielem okazuje się wtedy laptom. Nie trzeba ruszać pupy z kanapy, nic nie pada na głowę, można coś chrupać i mieć interentowych przyjaciół? Tylko czy to prawdziwi przyaciele? Co o tym myślicie?

Re: Znajomi kumple przyjaciele ....

PostNapisane: 8 lis 2008, 22:27
przez oXide
Wydaje mi się właśnie że takie internetowe przyjaźnie są jakieś takie nie jakie. Moim zdaniem trzeba coś z drugą osobą przeżyć żeby nazwać ją przyjacielem, znajomym. A internet i jego strony mają nam ułatwić kontakt, ale nie zastąpią nam nigdy życia realnego.

Re: Znajomi kumple przyjaciele ....

PostNapisane: 8 lis 2008, 22:48
przez Jolly
internet zamula jak chcecie mozna ustawic spotkanko zrobic jakis treking do praku nie ma sprawy ja moge prowadzic wiem gdzie sa fajne miejsca lepsze niz miasto, lepsze niz internet i to za darmo no bilet 3 funty:)

Re: Znajomi kumple przyjaciele ....

PostNapisane: 8 lis 2008, 22:58
przez oXide
Właśnie tak, jak macie wolny czas to może się gdzieś wybrać. Zawsze to będzie jakieś nowe, inne przeżycie od tego domowego z laptopem :)

Re: Znajomi kumple przyjaciele ....

PostNapisane: 8 lis 2008, 23:35
przez lidka231
oXide napisał(a):Wydaje mi się właśnie że takie internetowe przyjaźniej są jakieś takie nie jakie. Moim zdaniem trzeba coś z drugą osobą przeżyć żeby nazwać ją przyjacielem, znajomym. A internet i jego strony mają nam ułatwić kontakt, ale nie zastąpią nam nigdy życia realnego.

Jolly napisał(a):internet zamula jak chcecie mozna ustawic spotkanko zrobic jakis treking do praku nie ma sprawy ja moge prowadzic wiem gdzie sa fajne miejsca lepsze niz miasto, lepsze niz internet i to za darmo no bilet 3 funty:)

Skoro nie internet napiszcie prosze, jak poznaliscie ludzi z którymi teraz sie trzymacie, jak poznaliscie swoich najblizszych znajomych?
Ja w pracy nie mam szans spotkac zadnych Polaków, na ulicy raczej tez nie bede nikogo zaczepiac,
na imprezach? jakich?

Re: Znajomi kumple przyjaciele ....

PostNapisane: 8 lis 2008, 23:39
przez oXide
Właśnie jest możliwość wyjścia do parku gdzieś poznać się ja nie mam nic przeciwko.
Jolly zrobi jakąś trasę, zawsze będzie ciekawiej niż w domu.

Re: Znajomi kumple przyjaciele ....

PostNapisane: 8 lis 2008, 23:49
przez Jolly
lidka231 napisał(a):
oXide napisał(a):Wydaje mi się właśnie że takie internetowe przyjaźniej są jakieś takie nie jakie. Moim zdaniem trzeba coś z drugą osobą przeżyć żeby nazwać ją przyjacielem, znajomym. A internet i jego strony mają nam ułatwić kontakt, ale nie zastąpią nam nigdy życia realnego.

Jolly napisał(a):internet zamula jak chcecie mozna ustawic spotkanko zrobic jakis treking do praku nie ma sprawy ja moge prowadzic wiem gdzie sa fajne miejsca lepsze niz miasto, lepsze niz internet i to za darmo no bilet 3 funty:)

Skoro nie internet napiszcie prosze, jak poznaliscie ludzi z którymi teraz sie trzymacie, jak poznaliscie swoich najblizszych znajomych?
Ja w pracy nie mam szans spotkac zadnych Polaków, na ulicy raczej tez nie bede nikogo zaczepiac,
na imprezach? jakich?


ja spotkalem tutaj na forum i na spotkaniach forumowiczów, wiec internet jest potzrebny do zawierania znajomosci, ale nie mam co siedziec w nim nonstop bo mozna sie zamulic i zdziczec, zapraszamy moze ktos chetny jest na wspinaczke ciekawe zajecie i mozna poznac fajnych ludzi, a na forum jest wielu ciekawych ludzi z ktorymi mozna cos robic...

to zalezy kto co lubi...

Re: Znajomi kumple przyjaciele ....

PostNapisane: 9 lis 2008, 00:07
przez yoki
w Uk jestem zaledwie 2 miesiace,ale poprzednie 6 lat spedzonych w Holandii pokazalo mi kto jest prawdziwym przyjacielem a kto nie zasluguje nawet na miano znajomego....przyjechalam do Holandii z moja wieloletnia przyjaciolka...po 16 latach znajomosci nasze drogi sie rozeszly,nie rozmawiamy ze soba od 5 lat...smutne to.
teraz w Uk jestesmy zupelnie sami.Mamy znajomych w Londynie i innych czesciach UK,ale w Birmingham nie mamy nikogo.Przyznam,ze jest mi ciezko.Brakuje mi szczegolnie damskiego towarzystwa.Pisalam juz wczesniej w innym topicu o babskim spotkaniu na kawe/drinka/zakupy/ploty itp.,ale zdaje mi sie,ze wyszlam na desperatke hehe :))) ja wiem,ze nas-kobiet samotnych pod wzgledem babskiego towarzystwa jest tutaj wiele- i mam nadzieje,ze uda nam sie zorganizowac jakis babski wypad!
co wy na to?

Re: Znajomi kumple przyjaciele ....

PostNapisane: 9 lis 2008, 00:23
przez loczek
największym plusem internetu jest to ze własnie dzieku temu można poznać fajnych ludzi a jeszcze fajniej kiedy można sie spotkać z nimi w realu bo takie internetowane rozmowy sa ok ale na krótką metę w ten sposób nie pozna się naprawdę człowieka dlatego popieram wyjście mimo niesprzyjającej pogody może być wesolo, w grupie zawsze raźniej :D

Re: Znajomi kumple przyjaciele ....

PostNapisane: 9 lis 2008, 00:30
przez oXide
Super może jeszcze ktoś dołączy :)

Re: Znajomi kumple przyjaciele ....

PostNapisane: 9 lis 2008, 00:47
przez Jolly
no to moze nastepna weekendowa niedziela?? proponuje wypad do parku sutton najladniejszy i najwiekszy ktos sie pisze z osob ktore czuja sie samotnie i nie maja znajomych?? odrazu zaznaczam ze nie szukam partnerki :razz: