Strona 1 z 1

Montpellier

PostNapisane: 9 mar 2012, 16:34
przez kamila.zie
Witam, parę dni temu kupiliśmy na spontanie z chłopakiem bilety lotnicze do Montpellier, jeżeli ktoś z Was tam był i może polecić jakies fajne miejsca, które warto zwiedzić, hotel to byłabym wdzięczna(wiem, ze dużo informacji jest w necie wiec za takie komentarze z góry dzięki), chodzi mi o opinie ludzi, którzy tam byli i mogą coś fajnego polecic :)

Re: Montpellier

PostNapisane: 9 mar 2012, 21:41
przez małe.futro
czesc. my tez kupilismy bilety do Montpellier i tez jestesmy na etapie poznawania tego kawałka Francji w internecie. Kiedy i do jakiego hotelu lecicie?

Re: Montpellier

PostNapisane: 9 mar 2012, 21:53
przez kamila.zie
13 kwietnia mamy wylot, hotelu jeszcze nie wybraliśmy ale chyba zdecydujemy sie na Campanile, no chyba, że ktoś coś podpowie

Re: Montpellier

PostNapisane: 9 mar 2012, 21:58
przez małe.futro
Campanile - wpisalam w google map i wyswietlilo mi kilka wynikow. moglabys sprecyzowac?

Re: Montpellier

PostNapisane: 9 mar 2012, 22:03
przez kamila.zie

Re: Montpellier

PostNapisane: 9 mar 2012, 22:09
przez małe.futro
hotel wyglada fajnie. my szukamy czegos w La Grande-Motte a lecimy 4 maja. na poczatku szukalismy czegos w samym Montpellier, ale zdecydowalismy sie na hotel na tym kawałku lądu.

Re: Montpellier

PostNapisane: 9 mar 2012, 22:14
przez kamila.zie
my raczej chcemy centrum, zeby było w miare blisko do tramwajów czy autobusów, jak wrocimy to napisze jak było, ale może wczesniej ktos kto juz byl jeszcze się odezwie..:)

Re: Montpellier

PostNapisane: 9 mar 2012, 22:16
przez małe.futro
dzieki, kazda opinia sie przyda.

my zastanawiamy sie nad wypozyczeniem samochodu. a i tak na ten cypelek jezdza miejskie autobusy.

Re: Montpellier

PostNapisane: 9 mar 2012, 22:22
przez kamila.zie
fajnie wyglada, przejedziemy sie tam :D

Re: Montpellier

PostNapisane: 18 kwi 2012, 20:06
przez małe.futro
czesc.
jak bylo w Montpellier? czekam na obiecane opowiesci. pozdrawiam.

Re: Montpellier

PostNapisane: 19 kwi 2012, 17:15
przez kamila.zie
napisałam na priv :)

Re: Montpellier

PostNapisane: 25 kwi 2012, 19:59
przez Luk4sz
Hej

Moze napisz tutaj jakie sa Twoje wrazenia po wyjezdzie. Moze ktos jeszcze na tym forum chcialby sie tam wybrac. Ja moze sie tam wybiore tego lata, ale chetnie bym poczytal jak wam sie podobalo.

Pozdr.

Re: Montpellier

PostNapisane: 29 kwi 2012, 20:26
przez małe.futro
kamila.zie napisał(a):napisałam na priv :)


czesc. ja tez napisalam do Ciebie na priv i licze na odpowiedz, gdyz moj wyjazd juz w piatek :)

Re: Montpellier

PostNapisane: 13 maja 2012, 10:19
przez kamila.zie
małe.futro, jak tam było w Montpellier? moze teraz Ty cos napisz, co zwiedziliście, jak sie dogadywaliście itp

Re: Montpellier

PostNapisane: 13 maja 2012, 12:14
przez małe.futro
czesc:)
na dzien dobry na lotnisku musielismy wylozyc 45 euro na taksowke (odleglosc od lotniska do hotelu tylko 15 km!!!!), bo przez opoznienie samolotu juz nie bylo mozliwosci zlapania autobusu do Montpelier a stamtad autobusu do La Grande Motte. kupa taksowkarzy pod lotniskiem a moze tylko dwoch cos dukalo po angielsku. punkt informacji na lotnisku slaby i nie przydatny. kobieta tam pracujaca niezbyt mila i jeszcze mniej pomocna w dodatku tez slabo znajaca angielski. nie miala nawet zadnyh map zeby nam dac. w zasadzie to nie wiemy co ona tam robila :)
po wyjsciu z samolotu pogoda byla bardzo podobna do tej w anglii. mocno wialo, bylo zimno i zaczynalo kropic. ale za to kolejne 3 dni byly skwarnym upalem :D :D :D
La Grande Motte to nadmorska miejscowosc niewielka ale ladna. jak to nad morzem:duzy port z jachtami i zaglowkami, promenada a przy niej restauracje, bary i sklepiki, niecodzienny widok blokow mieszkalnych w ksztalcie piramid.
Miejscowość La Grande Motte porownalabym do miejscowości nad naszym Bałtykiem, z tą różnicą że w Polsce nie rosną palmy.
troche świata juz zwiedzilismy i mamy porownanie np pod wzgledem cenowym. no i stwierdzilismy ze francja jest droga (wystarczy spojrzec na ceny taksowek). zawsze przywozimy sobie pamiatki z podrozy jak i kupujemy tez drobiazgi rodzinie, no ale tym razem bylo z tym bardzo ciezko. wiem, ze to kwestia gustu, ale tam naprawde bardzo ciezko bylo znalezc cos ciekawego w małym wyborze w dodatku za rozsadne pieniadze. ceny w restauracjach tez byly dosyc spore.
z La Grande Motte pojechalismy autobusem do miejscowosci niedaleko naszej - Le Grau-du-Roi. urokliwe misteczko, duzo zywsze niz to w ktorym my mieszkalismy. po drodze jest miejsce w ktorym mozna zobaczyc rozowe flamingi. w strone powrotna wrocilismy piechotka brzegiem morza do naszej miejscowosci. spacerowym krokiem zajelo to mniej wiecej niecala godzinke. plaza przy morzu piaszczysta i szeroka.
w La Grande Motte jest punkt informacyjny i tam mozna dostac mape np samego La Grande Motte, ale okolicznych miejscowosci juz nie, co nas zdziwilo bo w innych krajach zawsze byly dostepne. w tym jednym przypadku nawet w miare mozna bylo sie z kobietka dogadac po angielsku.
w La Grande Motte znalezlismy dwa markety - Lidl i Super U.
ostatniego dnia pojechalismy do Montpellier ale zbytnio nie zwiedzalismy, bo bylismy w drodze na lotnisko. doszlismy do wniosku, ze rownie dobrze do francuzow mozna mowic po polsku bo angielskiego nie znaja i wcale im to nie przeszkadza. nawet w hotelach. w naszym (i nie tylko bo sprawdzalismy) kobieta w recepcji nie rozumila nas praktycznie wcale a sama jak cos mowila to po francusku, wtracajac co dziesiate slowo lamana angielszczyzna. kierowcy autobusow tez nie znaja angielskiego. rozklady autobusow na przystankach sa dziwne i ciezko je zrozumiec. oczywiscie wszystkie objasnienia do godzin jazdy itp tylko po francusku.
z gory sorki za chaotycznosc tej wypowiedzi. dla zainteresowanych w razie pytan prosze na priv.