bham.pl - Polonia Birmingham, Forum Polaków w Birmingham

Jak w temacie :)
Znajda się miłośnicy do pogadania, podzielenia się własnymi doświadczeniami???
A może mały wypad??

siema, Uwielbiam chodzić po górach, w Polsce Tatry w Uk jak narazie tylko Snowdon zaliczyłem, pewnie w wakacje do Austrii się wybiorę aby zdobyć najwyższy szczyt tego kraju. Było by cudownie :)| Tylko boję się troszkę gdyż wspinaczka u mnie leży ;/

Hej,
ja właśnie szukam partnera tudzież partnerki do wspinania na ściankach w Birmingham.
Od niedawna interesuję się tym tematem. Znalazłem kilka ciekawych miejsc w Bham takich jak na przykład Red Point.

Zainteresowanych proszę o kontakt

Grzesiek

gsm 07591239275

poryf, wstrzeliłeś się nie w ten temat. Zaglądnij do tych tematów:
viewtopic.php?f=15&t=12272
viewtopic.php?f=15&t=3866

Hej,

dzięki za podpowiedź :grin: Bardzo pomocne.
Nie mogłem nikogo namierzyć.

Gdybyś gdzieś, kiedyś, jakoś poszukiwał kogoś to .... u noł :grin:

Pzdr

skromnie skrobne że wraz z mężem jesteśmy miłośnikami gór a w szczególności Tatr :) Już za 2 tygodnie bedziemy sobie znów dreptać po naszych Taterkach :D

zastanawiam sie wlasnie nad urlopem we wrzesniu w Zakopanem, az wstyd sie przyznac jeszcze nigdy nie bylem w Tatrach. Uwielbiam piesze wedrowki, wiec mysle ze mozna polaczyc przyjemne z pozytecznym i spedzic milo czas w naszym ojczystym kraju na lonie natury i podziwiac piekne krajobrazy i nie tylko...

Witam . Lece w Tatry w ostatnim tygodniu maja . Jezeli ktos ma ochote zapraszam .Lot £100 ,
pensjonat na 6 dni ze sniadaniami i obiadokalacjami £100 . Nie bylem w Tatrach 10 lat ale jak ogladam zdjecia to bardzo mile wspominam te wedrowki .

Sam jestem wielkim fanem naszych gór wysokich, więc Tatry obskoczyłem w miarę sprawnie i w większości. Sporo miejsc wciąż czeka na mnie aby je odwiedzić, ale często podchodzę tak do łażenia po górach, że lepiej 17-razy być w tym samym miejscu o różnych porach roku i porach dnia, niż pchać się na siłę, aby zaliczyć wszystko. Coś tam Orlej dziabnąłem, łańcuchy nie są mi obce, spanie na pięciu stawkach się zdarzało w schronisko, sporo zdjęć się narobiło. Kiedyś będąc młodszy bardzo się pchałem żeby jak najszybciej wszędzie dotrzeć, stąd też była i Świnica jak i Granaty, teraz wolę na spokojnie przez Krzyżne, Szpiglasową czy traskę jak Kuźnice (gdzie zazwyczaj śpię) > Gąsienicowa > Karb > Kasprowy > Czerwone Wierchy > Tomanowa i powrót przez Chohołowską rowerkiem na dół w jeden dzień na spokojnie :)

Nie mogę się zdecydować co w tym roku, bo Ben Nevis już zrobiłem, Snowdon czy Scafell Pike nie są już takie majestatyczne i nie wiem czy na wakacje znowu sobie gdzieś w okolice Glencoe nie skoczyć czy nie lecieć do Polski właśnie w Tatry. Coś czuję że tym roku będzie to tym razem początek Września. Liczę na mniej burz i deszczy które w sierpniu zawsze dają się na szlaku we znaki :P

Ja w ostatnim czasie jestem zauroczona trochę mniej popularnymi, ale równie pięknymi górami Karkonoszami :) Późnym latem robią wyjątkowe wrażenie, szlaki są zdecydowanie mniej uczęszczane, schroniska spokojniejsze, a widoki wprost niezwykłe. Wtedy dopiero można odpocząć od codziennego zgiełku. Polecam te rejony każdemu miłośnikowi gór :)

Ja właśnie wróciłem ze wspinaczki w Maroku. Było fajnie trochę egzotycznie. Najwyższy szczyt Toubkal 4200 m jest technicznie łatwy ale męczący ze względu na obniżony poziom tlenu w powietrzu. Czasami trzeba było używać raków. Ceny przystępne.

Witam,

Jadę w kwietniu w Tatry :D Jeśli ktoś ma ochotę dołączyć do górskich wędrówek to zapraszam.
Noclegi mam zarezerwowane w Zakopanym więc trasy będą raczej długie. Jeśli pogoda dopisze i szlaki będą przetarte to celem będzie obszar doliny pięciu stawów.

Dodano: -- 19 lut 2017, o 20:01 --

dokładniej mówiąc od 24 do 28 kwietnia
pozdrawiam

Dodano: -- 29 kwi 2017, o 19:32 --

no i wróciłem, niestety tym razem 1:0 dla Tatr bo te kilka kilometrów w śniegu po pas trudno nazwać chodzeniem po górach ;)
poniżej kilka zdjęć jak mogą wyglądać Tatry niemalże w maju

Jak tak patrzę na Twoje zdjęcia to mi się przypomniało że i ja trochę ich mam

Zaratrusta nie wiem czy na jednym ze zdjęć to jest czekan w Twoim plecaku, ale jeśli tak to źle go nosisz lopatka i dziób powinny być do dołu w razie upadku możesz sobie wbić dziob w glowe. Wpisz w Google "jak nosić czekan w plecaku" kliknij na zdjęcia i zobaczysz jak to powinno wyglądać prawidłowo czekan nie zagraża Twojemu życiu i na pewno Ci nie wypadnie z plecaka.
Nie zrozum mnie zle nie czepiam się tylko doradzam poza tym fajne foty rozmarzylem się :-)

xxxx, Tak sposób przenoszenia czekana jaki opisałeś jest bezpieczniejszy i nawet wygodniejszy w transporcie kiedy jedziesz samochodem czy w autobusie.
czasami noszę go tak jak na zdjęciu z lenistwa wkładam go z góry bez ściągania plecaka i tak samo szybko mogę go szybko wyciągnąć.
Nie zapominajmy że jest przymocowany z boku plecaka więc żeby wbić go w głowę musiałbym jakoś bardzo dziwnie powyginany upadać ale oczywiście ryzyko zranienia reki czy barku istnieje.
Tak wiem, spadając w górach po stromym stoku wszystko jest możliwe ale na takim stoku czekan będę miał w ręce a nie w plecaku

dzięki za zwrócenie uwagi zawsze warto się czegoś nowego dowiedzieć
pozdrawiam