Strona 1 z 1

Na Everest - i to w jeden dzień

PostNapisane: 11 mar 2010, 23:01
przez Was
Znalazłem to na stronie ścianki wspinaczkowej i tak mi się ten pomysł spodobał, że pomyślałem podam go dalej:


"17 marca 2010 4 dzielne drużyny zamierzają podjąć się czegoś, co wydawać by się mogło niemożliwym. Chcąc wesprzeć England and Wales Mountain Rescue, członkowie the University of Birmingham Mountaineering Club postanowili wspiąć się na wysokość szczytu Mount Everest liczoną od poziomu morza w jeden dzień...... w cieplarnianych warunkach Redpoint Climbing Centre Birmingham.

Każda drużyna będzie musiała pokonać 10,5m ściankę wspinaczkową 843 razy aby uzyskać wysokość zbliżoną do Mount Everest".

Fajnie, nie? :) A do tego cel szlachetny.

Pomyślałem, że może rodzimi górołazi i wspinacze zechcą się przyłączyć :)

Więcej info tutaj:

http://www.redpointclimbi...e257a0776c8016b

Re: Na Everest - i to w jeden dzień

PostNapisane: 12 mar 2010, 10:05
przez VA
Coś Twój link nie działa. To jest działający link.

Może idea jest dobra na rozpromowanie Red Point, ale z Mt Everest nie ma nic wspólnego.

Re: Na Everest - i to w jeden dzień

PostNapisane: 12 mar 2010, 17:41
przez Was
VA napisał(a):Może idea jest dobra na rozpromowanie Red Point, ale z Mt Everest nie ma nic wspólnego.


Dzieki za wklejenie działającego linka.
Masz rację, że ze wspinaniem na Everest ten pomysł ma niewiele wspólnego. Ale nie wiem czy zauważyłeś, ci ludzie robią coś takiego żeby zebrać fundusze na England and Wales Mountain Rescue. A to chyba szlachetne.

A ponieważ sam znam na tym forum ludzi, którzy w górach i skałkach lubią przebywać więc pomyślałem, że może jako potencjalni (czego oczywiście nikomu nie życzę) "klienci" Mountain Rescue zechcą się do akcji włączyć. To wszystko.

VA Ty chyba też się wspinasz przecież co? ;)

Re: Na Everest - i to w jeden dzień

PostNapisane: 12 mar 2010, 20:29
przez VA
Was napisał(a):VA Ty chyba też się wspinasz przecież co? ;)

Oczywiście!

Sam pomysł mi się podoba, sam bym się przyłączył. Chciałem tylko zaznaczyć, że to z Everestem łączy ten pomysł tylko długość drogi w pionie.

Re: Na Everest - i to w jeden dzień

PostNapisane: 12 mar 2010, 20:57
przez Was
VA napisał(a):Chciałem tylko zaznaczyć, że to z Everestem łączy ten pomysł tylko długość drogi w pionie.


I o to chodzi! O to chodzi :)
Zamiast organizować kosztowne charytatywne wyjazdy np. na Kilimandżaro, czy w inne egzotyczne miejsca i wydawać część zebranych pieniędzy na sprawy organizacyjne, lepiej zestawić coś co jest chwytliwe i ambitne (Everest) z banalnie tanim substytutem (ścianka). Przecież to jest genialne :)
To tak jak w dzieciństwie: koc, poduszki, miejsce pod stołem i już miałeś namiot który wyobraźnia rozbijała na najbardziej niedostępnych urwiskach :)
Nigdy wcześniej nie myślałem, że można wejść na wysokość 8848 m. wspinając się na sztucznej ściance.

VA napisał(a):sam bym się przyłączył


Zasponsoruj kogoś :roll:

Re: Na Everest - i to w jeden dzień

PostNapisane: 12 mar 2010, 21:35
przez VA
Was napisał(a):
VA napisał(a):Zamiast organizować kosztowne charytatywne wyjazdy np. na Kilimandżaro, czy w inne egzotyczne miejsca i wydawać część zebranych pieniędzy na sprawy organizacyjne
Obawiam się, że i to mogłoby nie wystarczyć.

Bardziej mi chodziło że bym się przyłączył do fizycznej części tego wydarzenia :twisted: :-D