Holiday

Jestem bardzo ciekawy dokad pojedziemy w tym roku.Napewno wiekszosc z Was planuje urlopy czy to do polski czy do innych krajow.
Wiec droga polonio gdzie na wczasy??

Na swoim latajacym dywanie w tym roku dolecje na poludnie Turcji.
Zeby mnie tam jakis Alladyn nie porwal

[bogunia]

Już za 3 tygodnie do Azji (Hong Kong, Tajlandia, Singapur), a na lato pewnie jakis ciepły kraj lub w góry. Do Polski niestety dopiero na Boże Narodzenie.

Praia a Mare, prowincja Cosenza - nad samiusienkim morzem Italy.... Lipiec

No wiec: w przyszlym tygodniu do Polski na 12 dni, w marcu jak dobrze pojdzie Egipt lub Tunezja okolo tydzien, sierpien znowu Polska okolo 2 tygodnie no i wreszcie pod koniec roku kilka dni Szkocja Zobaczymy jak sie ulozy

W tym roczku w czerwcu lecimy z moim pysiolem daaaaaaleko - Viva Wyndham Maya w Meksyku. Wysepki bez Kanarkow...... itp juz pozwiedzalismy w latach ubieglych wiec teraz atakujemy lad.....

A ja sam sie nie pochwalilem w tym roku :w czerwcu Polska , w sierpniu Alanya w Turcji
Pozdrawiam

oj malo was wyjezdza malo

gory rejony domaszkowa OG zjasd soju
piwo hulanki i swawole, sex, biznes, narkotyki, czarna magia, cieply woskana sutkach, studentki biegajace w samych majteczkach.


ach

a ja Estonia

for sure =)

a co jeszcze to zobaczę
ale 4miesiące w Polsce

to będę coś myślała
morze góry

doliny zielone...

Jak wszystko dobrze się zakoczy, to ja planuję lecieć na kontynent mojego Skarba, czyli opanuję Amerykę PD, a w drodze powrotnej NYC.

a ja Estonia

for sure =)

a co jeszcze to zobaczę
ale 4miesiące w Polsce

to będę coś myślała
morze góry

doliny zielone...

Zostawiasz nas na 4 miechy ??...

...Zostawiasz nas na 4 miechy ??...

eee tam troche spokoju sie przyda no

prawdopodobnie

a najlepsze jest to
(tzn. najgorsze oczywiście )

że w Polsce będę w takim miejscu
gdzie o Internecie, owszem słyszeli,
ale że to miejscowość wypoczynkowa
to komu coś takiego potrzebne?

będę Te-Hu-La zaginiona w akcji

i jak wrócę do pisania
to chyba z milion nieprzeczytanych postów będę miała

a swoją drogą

jak powrócę

będę już jak rencistka...

po dwudziestce...

stateczna