Strona 1 z 4

ile na start ??

PostNapisane: 22 mar 2007, 20:25
przez Monika_88
Jak myslicie czy wystarczy 500 funtów na start dla dwóch osób ??

Re: ile na start ??

PostNapisane: 22 mar 2007, 20:32
przez Lukaas85
starczy

Re: ile na start ??

PostNapisane: 22 mar 2007, 21:21
przez 19831114
Jesli masz tu prace nagrana, lub mieszkanie u znajomych to starczy, a jesli nie to szczerze watpie by starczylo nawet dla 1 osoby...

:)

PostNapisane: 22 mar 2007, 21:40
przez Monika_88
hahaha ale z Ciebie optymista :D:D:D

nie no kurde mam nadzieje ze styknie bo wiecej i tak nie skołuje ;p

ogólnie to jestem dobrej mysli :) i jade tam z nastawieniem ze znajde jakąs prace :)) :lol:


a wy ile misliscie pieniedzy na start i po jakim czasie znalezliscie prace ( dodam ze znamy oboje komunikatywnie angielski)

Re: ile na start ??

PostNapisane: 22 mar 2007, 21:47
przez 19831114
hehe ja tu mialem prace nagrana i powiem Ci ze 500 funtow na wynajem chalupy ( kaucje i takie tam to bylo malo.. jak masz chalupe to prace powinnas jakas znalezsc :)

Re: ile na start ??

PostNapisane: 22 mar 2007, 21:54
przez cyrkon1
Ja przybyłam tutaj z rodziną, mąż i 3 letni synek. Szczerze, to my mieliśmy na przelot, na zapłacenie pokoju, za tydzień - plus depozyt, jedzenie ze sobą, kasy starczyło na 2 tygodnie, mieliśmy nie licząc przelotu jakieś 480 funtów. Ja pracę znalazłam po 3 dniach. Miałam koleżankę, ale obyło się bez jej pomocy. Tzn, odebrała nas z lotniska, znalazła nam pokój blisko siebie. Pracy szukaliśmy sami. Ja pracowałam sama przez 2 mieś w restauracji (kelnerka) za 5,35/h plus napiwki. Mąż poszedł do pracy po 2 miesiącach (nocki w Tesco), bo syn nie mógł zdzierżyć polskiej niańki, ale jakoś się udało, trochę długo, ale cóż... Nie widywaliśmy się, wymienialiśmy się dzieckiem w drzwiach. Tak było ok 6 mieś. W końcu odważyliśmy się, poszliśmy szukać innej pracy, ja pracuję jako psycholog w ośrodku dla osób niepełnosprawnych, mąż jest fizjoterapeuta, dorabia na wizytach domowych. Być może od przyszłego tyg zacznie pracę jako trener w fitness.
Początki są trudne, ale trzeba wierzyć. Trochę samozaparcia i nie ma rzeczy niemożliwych.
Życzę powodzenie, uda się na pewno!!!!!!!!!!!

:))

PostNapisane: 22 mar 2007, 22:02
przez Monika_88
łał no to jestem pod wrażeniem waszego samozaparcia :) no ale przyjechaliście tam z wykształceniem przynajmniej więc mozna było liczyc ze po czasie znajdziecie lepszą prace :) ja z chłopakiem przyjezdzmay po maturze wiec pewnie mozna liczyc na jakieś drobnostki ... no ale jak juz mowiłam jestem dobrej mysli wkoncu dla chcącego nic trudnego hehe :)) gratuluje dązenia do celu :) i tego ze staneliscie juz na swoim :)

Pozdrawiam:)

Re: ile na start ??

PostNapisane: 22 mar 2007, 22:03
przez Monika_88
a Ty cinek to chyba jakąs droga chałupe wynajmowałes :D ja moge narazie życ skromnie i wynajmowac pokój a nie chałupe :grin:

Re: ile na start ??

PostNapisane: 22 mar 2007, 22:19
przez cyrkon1
Masz rację Pani M, na początek może być skromnie.
Głowa do góry!!! Moja siostra też przyjechała po maturze, ze słabym językiem, ale znalazła pracę (SAMA!!!), tzn, poszła do agencji, łamaną angielszczyzną się dogadała, stawka 5:35/h, pracuje na taśmie, pakuje warzywa. Mieszkała u mnie przez miesiąc (we flacie), wyprowadziła się sama, ściągnęła swojego chłopaka, nawet bez matury (z miłości i tęsknoty do mojej siostry rzucił szkołę :shock: !!!), również sam znalazł pracę, pracuje w piekarni. Średnio siostra pracuje 6 dni w tyg po 12h, czasami nocki, mój przyszły szwagier również, dorabia na nockach w Tesco. Wiedzie im się dobrze. Obecnie wynajęliśmy razem z nimi odjazdowy dom (4 sypialnie, 2 łazienki, kuchnia, salon, jadalnia), z ogrodem (zadbanym), świetnie wyposażony, z dodatkową sypialnią dla gości (często nas ktoś odwiedza, rodzice, rodzeństwo).
Uda się, trzeba wierzyć!!! Trzeba być upartym i nie odpuszczać.

Re: ile na start ??

PostNapisane: 22 mar 2007, 22:26
przez anirad
Monika_88 napisał(a):a Ty cinek to chyba jakąs droga chałupe wynajmowałes :D ja moge narazie życ skromnie i wynajmowac pokój a nie chałupe :grin:


moniko nawet skromnie - 500 to wcale nie jest duzo.
jak chcesz wynajac TANI pokoj to zaplacisz 200 za miesiac z gory na jakiejs podlej dzielnicy.jak doliczysz depozyt to juz masz 400. przejazdowka na autobus to tez kolo 30 na miesiac a bez tego ani rusz jak nie macie auta. pozostaje jedzenie,picie i cala reszta ( o rachunkach za prad,gaz itp nie wspominajac)
Pozostaje opcja placenia za pokoj tygodniowkami - wyjdzie troszke taniej na start
Tyle ze jak nie bedziecie mieli szczescia z praca to po miesiacu bedzie po was. Kolejne niebezpieczenstwo to - znalezienie pracy z miesieczna wyplata. znam firmy ktore placa na koniec miesiaca za okres od 15 do 15 tak wiec mozna przez 1,5 miesiaca nie dostac kasy a zaliczki nie istnieja.....
kredyt umarl kryzys zyje.......

a nie znam osoby ktora pozwoli wam mieszkac za darmo przez miesiac w oczekiwaniu na kase, chyba ze macie tu dobrych znajomych i jestescie ich BARDZO pewni.
to wcale nie jest takie kolorowe jak sie wydaje na pierwszy rzut oka - albo jak opowiadaja w polsce ludzie ktorzy tu pracuja glownie po to zeby sie pochwalic.
pozdrowionka

Re: ile na start ??

PostNapisane: 22 mar 2007, 22:49
przez tomik111
niestety Anirad ma 100% racje, przemyslcie to. Wyjechac warto, ale trzeba sie dobrze przygotowac. Powodzenia

Re: ile na start ??

PostNapisane: 22 mar 2007, 22:53
przez Shon
nie nie starczy

Re: ile na start ??

PostNapisane: 22 mar 2007, 23:05
przez cyrkon1
Więc chyba jestem ciężkim przypadkiem, albo miałam więcej szczęścia jak .... :wink:

Re: ile na start ??

PostNapisane: 22 mar 2007, 23:24
przez Monika_88
Ja wiem rozumiem i licze sie z tym ze moze sie nie udać. I narazie jak powiedziałeś aniradzie ( jeslii tak sie to odmienia ;)) będziemy wynajmowac pokój tygodniowo bo tak nam bedzie sie lepiej opłacało jak na początek i mam nadzieje ze jednak coś znajdziemy wkońcu z naszym angielskim mnie jest najgorzej a myśle ze czerwiec to dobry miesiąc na szukanie pracy. A co do znajomych to mam tam dwie kolezanki nie jest ich pewna na 100 % ale mam nadzieje ze w razie czego mi pomogą jak coś nie wyjdzie.
Wiecej niz 500 funtow mysle ze nie zdobedziemy a z wyjazdu tez rezygnowac nie bedziemy :) do odwaznych swiat nalezy :))

p.s. mysle ze pieniedzy nam starczy na okolo 3 tygodnie wiec chyba do tego czasu cos znajde i bedzie płatne oczywiscie na tydzien heheh :)

pozdrawiam :)

Re: ile na start ??

PostNapisane: 22 mar 2007, 23:38
przez Monika_88
a wogóle za najtanszy pokoj to jakos mi wyjdzie 180 za dwieosoby na miecha ;p i mysle ze przy najtanszych standardach to bedzie ze 120 depozytu :P wiec mi wychodzi 300 na pokoik + 200 na żarełko :D hehehe a moze bede miała szczescie i znajde pokoik bez depozytu hehe :P