Nikt Ci na to pytanie nie odpowie. Zastanów się... Gdyby jedna forma byłaby najbardziej opłacalna, to kto by korzystał z innych?
Każda forma ma wady i zalety. I każda forma jest w zasięgu ręki każdego. Kwestia, czy TY będziesz odpowiadał potencjalnemu pożyczkodawcy, czy któryś zechce łaskawie udzielić Ci swoich pieniędzy i wówczas otrzymane oprocentowanie/upusty/klauzule/drobny druk będa świadczyły o tym w jaki stopniu wzbudzieś zaufanie pożyczkodawcy i czy dałeś się wpuścić w maliny...
Podstawowe pytanie na jakie powinienes sobie odpowiedzieć ZANIM zaczniesz pytać kogokolwiek, to Twoja historia kredytowa. Jak wygląda. Ale nie jak ona wygląda według Ciebie (bo te z naszegu punktu widzenia z reguly wyglądają ****** dobrze
) ale jak inni ją widzą... Sprawdź się na którejś ze stron/firm oferujących Credit Check. Dlaczego? Ano dlatego, że jednym z pierwszych pytań w kwestionariuszach o kredyt (wszystkich z jakimi miałem do czynienia włącznie z ubezpieczeniem auta) jest to - czy kiedykowiek Ci odmówiono kredytu. I jeśli tak, to Twoje notowania gwałtownie spadają.
Życzę owocnych poszukiwań...
Pozdrawiam