reniatom napisał(a):najlepiej to sie umow z doradca kredytowym z jednej z agencji nieruchomosci.doradcy ci sa niezalezni i po podaniu im wszystkich swoich danych oni sprawdza cie w systemie ktory ma oferty kilkunastu bankow,wybiora ci najciekawsza oferte kredytowa
dokladnie tak. co jeszcze warto wiedziec, to jesli taki doradca/posrednik chce od ciebie jakis szmal to go splaw. placi im kredytodawca, i w pisemnych ofertach kredytu masz napisane ile im placi, tak zebys wiedzial czy ci cos strasznie polecaja bo akurat z tego maja wieksza dzialke. jak chcesz polece ci kolesia zatrudnionego przez agencje Your Move ktory szukal nam pozyczki hipotecznej. nawet jesli kupujesz chate w innej agencji, i tak jego uslugi sa za darmo. biuro w wolverhampton.
wsiaz napisał(a):20tys , to znowu nie jest taka duza kwota, a przy tej symulacji musze placic to przez 25 lat
wsiaz napisał(a):znowu tego kredytu nie chce kosmicznej kwoty cos ok 90tys
to w koncu ile chcesz pozyczyc, bo juz sie pogubilem.......
wsiaz napisał(a):jest roznica 7, a 25
dokladnie, roznica jest powalajaca. jednym z dodatkowych parametrow warunkow kredytu jest ile mozesz wplacac ponad ustalona rate bez kar umownych (penalties). jesli chcesz pozyczyc kase na krotszy okres, bank zazwyczaj ci odmowi, bo jego zdaniem nie bedziesz w stanie splacac wysokich rat. oczywiscie bank nie wie, ze polak potrafi utrzymac rodzine za funta piecdziesiat dziennie :-). tak wiec byc moze bedziesz zmuszony wziac pozyczke na wiecej lat, i wtedy warto wziac na wyzszy procent, ale z mozliwoscia na przyklad podwojnych rat bez kar.
wsiaz napisał(a):ze np 50% udzialu, a za reszte placic czynsz, czy ktos kupowal 50% udzialu domu, czy to jest oplacalne
kuzynostwo kupili tak nowa chate pod swandlicote i pluja sobie w brode. to rozwiazanie dobre dla kogos kto teraz ma zdolnosc na pol domu, a liczy na to ze za kilka lat bedzie mial na reszte. problem w tym, ze za kilka lat oni ci sprzedadza swoja polowe za 50% wartosci wtedy, czyli o okolo 8% rocznie wiecej. mielismy jako jedna z opcji nowy dom, duzy, ladny i niedrogi, ale ........ w paskudnym miejscu. zdecydowalismy sie na starszy w perton, do remontu/przebudowy, i jestesmy zadowoleni.
juz kiedys ci kolego tlumaczylem, ze nieruchomosci w cywilizowanym swiecie podwajaja swoja wartosc co 10 - 11 lat. tym samym nie mozesz przegrac, ale jest sporo malych spraw, ktore mogo spowodowac, ze zaplacisz wiecej niz mniej. tak jak adam napisal, po kilku/kilkunastu latach realna wartosc raty robi sie znacznie mniej uciazliwa. do tego wiekszosc ludzi rozwija sie z wiekiem zawodowo, a tym samym rosna ich zarobki. generalnie,
moim oczywiscie zdaniem, jesli majac ku temu okazje ktos nie kupuje tylko wciaz wynajmuje, popelnia blad. nawet jesli po kilku latach ma zamiar wrocic do plu. jak chcesz wiecej szczegolowych porad, opartych na naszym doswiadczeniu, dorwij mnie na gg albo mailem, podam ci numer telefonu.
szkoda ze nie zdecydowales sie na ten krok kilka miesiecy temu. teraz ponoc duzo trudniej jest dostac pozyczke. banki raczej zwieraja szyki przed recesja, i staly sie bardzo ostrozne komu pozyczaja.
pozdrawiam
pe