Strona 1 z 3
child tax credit

Napisane:
8 sty 2010, 17:45
przez lutka56
witam
mam jedno pytanko dla znajacych sie w tym temacie.a mianowicie czy mozna pobierac child tax credit jezeli dzieci sa poza granicami UK.moj znajomy kiedy sie staral o ten benefit jego rodzina byla tu z nim a potem niestety sytuacja zyciowa zmusila ich do powrotu do Polski.ojciec dzieci zostal tu i dalej pobiera ten zasilek nie informujac o tym odpowiedniej instytucji .czy to jest zgodne z prawem?czy potem tych pieniedzy nie bedzie musial zwracac?pozdrawiam i licze na konkretne odpowiedzi
Re: child tax credit

Napisane:
8 sty 2010, 17:50
przez Guest
witam nie moze go pobierac jesli niema tu rodziny jesli sie dowiedza to bedzie trzeba odac mozna pobierac tylko child benefit
Re: child tax credit

Napisane:
8 sty 2010, 19:37
przez AdamBoltryk
jak szydło wyjdzie z worka, to będzie musiał oddawać. I znów będzie płacz i złorzeczenie po wszystkich możliwych forach.
Chyba, że jak napisał moris - chodzi o child benefit, a nie child credit tax. Ale i wówczas ja bym zgłosił zmianę, bo a nuż jest jakaś inna stawka...
Pozdrawiam
Re: child tax credit

Napisane:
8 sty 2010, 21:49
przez KA i PE
AdamBoltryk napisał(a): a nuż jest jakaś inna stawka...
CHB ma jedne stawki niezaleznie od dochodow czy okolicznosci, a w opisanej sytuacji to jest po prostu lamanie prawa. 'szydlo' wyjdzie raczej szybko bo dzieci nie pojda do szkoly.
pozdr
pe
Re: child tax credit

Napisane:
8 sty 2010, 21:49
przez Guest
Stawki na pewno nie ma innej a im szybciej zglosi tym lepiej dla niego bo moze byc posadzony o benefit fraud a to tu nawet grozi wiezieniem i oni maja ostatnio bzika na tym punkcie a co do Child Benefit to nadal bez problemu moze go pobierac tylko ze wtedy oni kontaktuja sie z Polska i sprawdzaja czy na pewno dzieci sa tam gdzie mowi ojeciec. Przekonalam sie na wlasnej skorze ze najlepiej im zglaszac wszystko jak najszybciej sie da bo poznije tylko prowadza glupie dochodzenia i kaza udawadniac dziwne rzeczy i jest wiecej problemu niz te pieniadze sa warte.
Re: child tax credit

Napisane:
9 sty 2010, 13:12
przez elwica
hey
moja znajoma tez tak kombinowala i tak wykombinowala(maz w polsce z corka),ze oni do wszystkiego doszli i miala wiele nieprzyjemnosci.wiem cos o tym ze miala sprawe w sadzie i musiala oddawac co do funcika(a nie byla to mala suma).byla uwazana za wielka oszustke i potem kontrolowana na kazdym kroku. predzej czy pozniej wyjdzie szydlo z worka!!lepiej samemu zglaszac takie zmiany ,bo przeciez ich trzeba na kazdym kroku informowac o wszystkim.a to ze grozi to teraz wiezieiem to wiem ze scigaja za to.u niej nie wiem dokladnie jak to bylo.kontakt nam sie urwal.
to wg nich jest lamanie prawa i jakos tam sie nazywa nie pamietam jak.child benefit mozna brac .
Re: child tax credit

Napisane:
9 sty 2010, 16:15
przez Guest
Jak wczesniej wspomnialam jest to benefit fraud i jest wiele osob ktore popelniaja to przestepstwo umyslnie/
Re: child tax credit

Napisane:
9 sty 2010, 19:28
przez Katik
KA i PE napisał(a):AdamBoltryk napisał(a): a nuż jest jakaś inna stawka...
CHB ma jedne stawki niezaleznie od dochodow czy okolicznosci, a w opisanej sytuacji to jest po prostu lamanie prawa. 'szydlo' wyjdzie raczej szybko bo dzieci nie pojda do szkoly.
pozdr
pe
Nie wiem czy tak szybko...
Facet pracujacy z moim mezem pobiera na 2ke swoich dzieciakow w Polce CHB i WTC. Dzieciaki nie byly tutaj nigdy.
To juz ponad 2 lata jak ciagnie te benefity, i smieje sie wszystkim w twarz, ze ma dodatkowe ponad 100Ł tygodniowo za free.
... a uczciwego cholera bierze jak takie cos slyszy :-(
Re: child tax credit

Napisane:
9 sty 2010, 19:47
przez Guest
Wczesniej czy pozniej znajdzie sie ktos "zyczliwy" a facet zamiast smiac sie bedzie plakal
Katik napisał(a):Facet pracujacy z moim mezem pobiera na 2ke swoich dzieciakow w Polce CHB i WTC. Dzieciaki nie byly tutaj nigdy.
To juz ponad 2 lata jak ciagnie te benefity, i smieje sie wszystkim w twarz, ze ma dodatkowe ponad 100Ł tygodniowo za free.
Chociaz z tego co rozumie to on pobiera tylko Working Tax Credit? a ze ma £ 100 wiecej moze wynikac z innych okloicznosci
Re: child tax credit

Napisane:
9 sty 2010, 19:51
przez Katik
Facet pobiera CHB - i ok - moze to brac i to mnie nie rusza...
Ale bierze rowniez CHTC na dzieciaki w PL i WTC dla siebie. Dostaje ponad 100 Ł tygodniowo, a do tego pracuje praktycznie kazda sobote i co druga niedziele. Tygodniowo wychodzi jakies 350-400 Ł. I tak jak mowie - pieje z zachwytu jak mu w tej anglii dobrze.
Jakim cudem jeszcze do niego nie doszli - nie wiem :evil:
Re: child tax credit

Napisane:
9 sty 2010, 20:42
przez elwica
nie wierze w to ze bierze wtc przy takich zarobkach( dochod na rodzine oczywiscie roczny nie moze przekraczac 17 tys rocznie)a on przy takich dochodach jak opisujesz to pewnie ma owiele wyzsze.to jest niemozliwe-ludzie gdzie wyscie sie uchowali!!przeciez wtc biora osoby tylko o niskich dochodach.facet was buja a wy lykacie jak pelikany.powiedz mu ze bedziesz ta zyczliwa osoba i zadzwonisz do councilu i powiesz o jego dochodach.to zobaczysz jak mu mina zzednie!!a chtx nie mogl dostac jesli tu dzieci jego nigdy nie bylo.musisz miec udokumentowane czyms pobyt dzieci tu w uk(czy jest to zqswiadczenie ze szkoly czy z przychodni o rejestracji)
ludzie nie badzcie tacy naiwni
Re: child tax credit

Napisane:
9 sty 2010, 21:20
przez Guest
Working tax credit oblicza sie na zarobkachod kwietnia 2008 do kwietnia 2009 wiec moze on w tym okresie zarabial mniej ale jak przyjdzie do rozliczenia to bedzie musial oddawac
Re: child tax credit

Napisane:
9 sty 2010, 21:54
przez Katik
elwica napisał(a):ludzie nie badzcie tacy naiwni
wiesz co, na ladne oczy to juz dawno przestalam wierzyc.
Dokumenty HMRC widzial maz jak tamten przyniosl do pracy bo nikt mu wierzyc nie chcial. Co naklamal ze mu jakims cudem przyznali - nie wiem.
Zasady przyznawania i rozliczania sie z WTC czy CHTC znam. I dlatego nieraz cholera jasna mnie trafia, bo czlowiek uczciwie pracuje, a jak wysyla gdzies zapytanie czy moze cos otrzymac - to nie bo zarobki za duze. A w niedalekim gronie "znajomych" znalazlabym co najmniej z 10 osob ktore naciagaja i klamia by dostac wieksze benefity. I z jednej strony ma sie ochote "byc zyczliwym" i poinformowac odpowiednie organy, a z drugiej stale mysle: zawisc to najgorsza cecha pod sloncem!
Re: child tax credit

Napisane:
9 sty 2010, 21:55
przez ewela119
Akurat zapisanie dziecka do przychodni to zadna filozofia, ja ze swoja mala jestem w uk i poszlam ja zapisalam do przychodni wypelniajac jeden formularz, nikt malej nawet nie chcial na oczy zobaczyc wiec mogl dzieci do przychodni zapisac nawet jesli ich tu nie ma...
Faktycznie gul smiga, nam tu ciagle cos wymyslaja chociaz tylko moj narzeczony pracuje a ja siedze z dzieckiem w domu, dostajemy tylko wtc 50f a znam goscia ktory bierze child benefit na dziecko ktore jest z matka w pl sa po rozwodzie i on nawet alimentow nie placi a kobieta nie moze dostac rodzinnego w pl bo on nierze benefity tu, z czego ona ani grosza nie widzi, juz od roku kobiecina sprawiedliwosci szuka i nigdzie nie moze sie doszukac :roll:
Re: child tax credit

Napisane:
9 sty 2010, 22:29
przez Guest
Zawsze sie ktos znajdzie, Polacy przynajmniej pracuja a sa tacy ktorzy raz na rok ida do lekarza udaja wariata, problemy z kregoslupem a o pracy nawet nie mysla chyba ze z noudow i jezdza mercedesami.Albo przyjedzie tu taki pod ciezarowka co ma 20 lat Home Office da mu ze ma 16-bo niby lekarz tak oznajmil i co mieszkanie dostanie pieniadze dostanie i zero problemow do 18 roku zycia-zyc nie umierac.
A co z samotnymi matkami co ich facet zostawil?? Brak mieszkania albo czeka w kolejce na socjala benefitow jej nie przyznaja bo nie spelnia jkiegos glupiego warunku i wtedy dylemat wrocic do Pl a wtedy sasiedzi beda mieli na czym jezyk strzepic i klepca biede na garnuszku u rodzicow-jak mozna,albo zostac w Uk i byc poniewierana. Wiec gdzie tu sprawiedliwosc?