bham.pl - Polonia Birmingham, Forum Polaków w Birmingham

Przeszlo 2 lata temu mialem drobny wypadek z mojej winy.Moje uszkodzenie to peknieta tablica rejestracyjna,a poszkodowany samochod mial zarysowanie na boku.Niby wszystko zostalo zalatwione przez firme ubezpieczeniowa i wydawaloby sie ,ze jest ok.Wczoraj dostalem list z sadu ze sprawy ,ktora odbyla sie w pazdzierniku 2008 nie mialem o niej pojecia i okazalo sie,ze mam splacic ok 3000funtow za koszty wynajecia samochodu przez poszkodowana co robic!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Najpierw sprawdź czy to dokładnie o ten wypadek chodzi, czy data się zgadza, pojazdy, miejsce. Miałem już zdarzenie gdy ktoś mnie ścigał za wypadek, w którym nie brałem udziału.
Jeżeli się zgadza, to skontaktuj się z Twoim ówczesnym ubezpieczycielem, bo to oni są za to odpowiedzialni. Jeżeli nie przejmą sprawy w ciągu kilku dni (oczywiście domagaj się potwierdzenia na papierze) to zgłoś się do najbliższego Neighbourhood Office lub do prywatnego adwokata i oni powiedzą Ci co czynić dalej.

Pierwsze co to sprawdzić czy taka rozprawa miała miejsce. Czy ktoś się nie dobrał się do danych ubezpieczalni i śle teraz swój numer konta podszywając się.

Wielkie dzieki za odpowiedzi