Czy firmy ubezpieczenniowe przekazuja sobie dane o wypadkach

Doradztwo w sprawie kont bankowych, pożyczek, podatków, pomysłów na własny biznes;
mialem mala stluczke( nic sie nikomu nie stalo,oba auta nawet nie zarysowane) moja ubezpieczalnia podniosla mi skladke o 150% i musze skasowac ubezpieczenie bo mnie nie stac na nie teraz.Pytanie czy ubezpieczalnie przekazuja dane o wypadkach??i czy nastepny ubezpieczyciel bedzie wiedzial ze mialem stluczke??

Dzieki za odpowiedzi :-)

bro13
Przyczajony
 
 
Posty: 9
Dołączył: 28 cze 2011, 11:50
Reputacja: 0
Neutralny

Zawierając nową umowę musisz zaznaczyć,że miałeś wypadek.W przeciwnym wypadku skutki mogą być jeszcze wyższe:)
Po co informowałeś ubezpieczyciela o stłuczce,nie taniej by wyszło załatwienie sprawy sam na sam?
Avatar użytkownika
izap721
Rozeznany
 
 
Posty: 149
Dołączyła: 22 cze 2009, 09:31
Reputacja: 12
Neutralny

Jak juz napisalem wczesniej nic sie nie stalo.Zadnych sladow na aucie moim czy tej kobiety.Wziela moje detale tylko "na wszelki" wypadek.Pozniej sie dowiedzialem ze postanowila sobie zreperowac autko na moj koszt za 1500 funtow.W tym momencie nawet nie wiem czy udalo sie jej udowodnic przed sadem,ze te naprawy byly konieczne.Tak czy inaczej nawet jesli przegra ubezpieczalnia wie o stluczce i podniesli mi skladke :(

bro13
Przyczajony
 
 
Posty: 9
Dołączył: 28 cze 2011, 11:50
Reputacja: 0
Neutralny

Każdy na jej miejscu zrobiłby tak samo.
Nic się nie stało,ale Twoja ubezpieczalnia poniosła koszty naprawy i musieli jakoś to sobie odbić.Niestety na Twoja niekorzyść.
Avatar użytkownika
izap721
Rozeznany
 
 
Posty: 149
Dołączyła: 22 cze 2009, 09:31
Reputacja: 12
Neutralny

NIe kazdy, bo ja mialem podobna sytuacje.Wysiadlem,zobaczylem ze sie nic nie stalo i tylko powiedzialem kobiecie co we mnie wjechala zeby prowadzila ostrozniej i odjechalem.Wychodzi na to,ze niezle naiwny jestem......

bro13
Przyczajony
 
 
Posty: 9
Dołączył: 28 cze 2011, 11:50
Reputacja: 0
Neutralny

bro13, to Cie kobitka wyrolowala :roll: kurcze, bede pamietac, zeby w razie takiej "bezszkodowej" stluczki zrobic zdjecia i napisac oswiadczenie...
swoja droga, jak tak mozna? przeciez kazdy moze sobie zadzwonic do ubezpieczlani i powiedziec, ze dnia x mial "stluczke" ze sprawca y i naprawic sobie auto na jego koszt...?
Obrazek
CATCH ME... IF YOU CAN!!! :D
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Wiek: 41
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

Właściwie sprawa dość podejrzana.Czy Twoja ubezpieczalnia dzwoniła do Ciebie z pytaniem czy coś takiego miało miejsce i czy zgadzasz się na pokrycie kosztów?
Bo jeśli nie to powinieneś do nich zadzwonić i zapytać na jakiej podstawie Twoja polisa została obciążona kosztami naprawy jej samochodu.Na Twoim miejscu pisałabym odwołanie.
A tak na marginesie,w ostatnim czasie ubezpieczenia wzrosły,u nas 50%.Oczywiście zmieniliśmy ubezpieczyciela.
Avatar użytkownika
izap721
Rozeznany
 
 
Posty: 149
Dołączyła: 22 cze 2009, 09:31
Reputacja: 12
Neutralny

Tak,,bo to moja ubezpieczalnia do mnie zadzwonila i spytala co sie stalo.Opisalem iim wszystko i powiedzialem,ze nic sie nie stalo,kobieta nawet nie zrobila zdjecia (ja z reszta tez nie czego dzisaj zaluje).Koniec koncow sprawa skonczyla sie w sadzie tyle ze jeszcze nie dostalem listu z wynikiem koncowym.Podejrzewam,ze nawet jesli przegra to i tak nic nie zmieni i nie zmniejsza mi skladki....
Sprubuje znalezc jakas inna ubezpieczlnie i zobacze co bedzie.....

Dodano: -- 28 cze 2011, 19:29 --

agg, No coz w takich czasach zyjemy ze nie wolno (niestety) wiezyc ludziom na slowo....

bro13
Przyczajony
 
 
Posty: 9
Dołączył: 28 cze 2011, 11:50
Reputacja: 0
Neutralny

tak czy inaczej musisz to zglosic nawet jezeli stluczka byla z winny drugiej osoby. najczeciej ubezpieczenie idzie do gory.
zrob tak jak radzi izap721, na jakiej podstawie ubezpieczalnia zaklada,ze to Twoja wina?
Avatar użytkownika
zwierzakfm
Stały Bywalec
 
 
Posty: 333
Dołączył: 13 paź 2007, 23:44
Lokalizacja: Worcester
Reputacja: 22
Pokojowy

Pytanie teraz czy faktycznie podniesli ci skladke ze wzgledu na te stluczke. Ja praktycznie co roku ubezpieczam sie gdzie indziej bo oferta na kolejny rok jest zawsze wyzsza nawet o kilkaset funtow.

Sent from Motorola Atrix
Avatar użytkownika
Fok@
Rozeznany
 
 
Posty: 196
Dołączył: 11 maja 2006, 09:46
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 29
Pokojowy

Fok@ napisał(a):Pytanie teraz czy faktycznie podniesli ci skladke ze wzgledu na te stluczke. Ja praktycznie co roku ubezpieczam sie gdzie indziej bo oferta na kolejny rok jest zawsze wyzsza nawet o kilkaset funtow.

mi skladka malala z kazdym rokiem poniewaz zwiekszala sie liczba lat bezwypadkowej jazdy. jednak jak chcialam przeniesc to ubezpieczenie na nowe auto to krzykneli mi niemalze 300% wiecej :shock: to im podziekowalam pieknie za taka wspolprace i zmienilam firme ubezpieczajaca 8)

ale prawda jest, ze ogolnie ubezpieczenie auta poszlo w gore... :roll: :twisted: :|
Obrazek
CATCH ME... IF YOU CAN!!! :D
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Wiek: 41
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

Ogolnie to wiem ze ubezpieczenia poszly w gore o 47% (czy cos kolo tego) ale mnie podniesli o 150% wiec raczej na pewno z powodu tej stluczki.Dowiem sie jak bede kasowal umowe. Chyba,ze nie znajde nic tanszego.

Dzieki za odpowiedzi :grin:

bro13
Przyczajony
 
 
Posty: 9
Dołączył: 28 cze 2011, 11:50
Reputacja: 0
Neutralny

agg napisał(a):
Fok@ napisał(a):Pytanie teraz czy faktycznie podniesli ci skladke ze wzgledu na te stluczke. Ja praktycznie co roku ubezpieczam sie gdzie indziej bo oferta na kolejny rok jest zawsze wyzsza nawet o kilkaset funtow.

mi skladka malala z kazdym rokiem poniewaz zwiekszala sie liczba lat bezwypadkowej jazdy. jednak jak chcialam przeniesc to ubezpieczenie na nowe auto to krzykneli mi niemalze 300% wiecej :shock: to im podziekowalam pieknie za taka wspolprace i zmienilam firme ubezpieczajaca 8)

ale prawda jest, ze ogolnie ubezpieczenie auta poszlo w gore... :roll: :twisted: :|


Oczywiste jest i logiczne ze cena ubezpieczenia powinna byc nizsza wraz z latami doswiadczenia, ilosci lat bez wypadkowej jazdy itp. Niestety oczywiste jest to tylko dla nas ale nie dla ubezpieczalni. Ja w dalszym ciagu nie rozumiem jak mozna stalemu klientowi oferowac wyzsza cene skoro byl idealnym klientem ktory nie mial zadnego claima Nie wiem moze maja jakies algorytmy dzieki ktorym obliczaja prawdopodobienstwo wypadku w przyszlym roku :)
Sent from Motorola Atrix
Avatar użytkownika
Fok@
Rozeznany
 
 
Posty: 196
Dołączył: 11 maja 2006, 09:46
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 29
Pokojowy

Fok@ napisał(a):
agg napisał(a):
Fok@ napisał(a):Pytanie teraz czy faktycznie podniesli ci skladke ze wzgledu na te stluczke. Ja praktycznie co roku ubezpieczam sie gdzie indziej bo oferta na kolejny rok jest zawsze wyzsza nawet o kilkaset funtow.

mi skladka malala z kazdym rokiem poniewaz zwiekszala sie liczba lat bezwypadkowej jazdy. jednak jak chcialam przeniesc to ubezpieczenie na nowe auto to krzykneli mi niemalze 300% wiecej :shock: to im podziekowalam pieknie za taka wspolprace i zmienilam firme ubezpieczajaca 8)

ale prawda jest, ze ogolnie ubezpieczenie auta poszlo w gore... :roll: :twisted: :|


Oczywiste jest i logiczne ze cena ubezpieczenia powinna byc nizsza wraz z latami doswiadczenia, ilosci lat bez wypadkowej jazdy itp. Niestety oczywiste jest to tylko dla nas ale nie dla ubezpieczalni. Ja w dalszym ciagu nie rozumiem jak mozna stalemu klientowi oferowac wyzsza cene skoro byl idealnym klientem ktory nie mial zadnego claima Nie wiem moze maja jakies algorytmy dzieki ktorym obliczaja prawdopodobienstwo wypadku w przyszlym roku :)
Sent from Motorola Atrix



Mi powiedzieli wprost (jeszcze wtedy mialem NCB)jak ich zapytalem czemu zamiast mi zmalec to stawka mi wzrosla,ze maja tyle odszkodowan do wyplaty,ze musza podnosic skladki.Na tym sie dyskusja skonczyla.

bro13
Przyczajony
 
 
Posty: 9
Dołączył: 28 cze 2011, 11:50
Reputacja: 0
Neutralny

W zeszłym roku podnieśli nam składkę jeśli się nie mylę o 8f. W tym roku mąż utargował na 6f z 9f :roll: Nie rozumiem dlaczego tak jest, skoro żadnego wypadku nie mieliśmy a lata płyną :|
Chcieliśmy przenieć się do innej ubezpieczalni, ale depozyt który musielibysmy zapłacić pokrywał sie z podwyżką w skali roku :neutral:
Także płacimy ile chcą...
Miłość zaczyna się wtedy, kiedy szczęście drugiej osoby staje się ważniejsze niż twoje.
Avatar użytkownika
Kitka
Zadomowiony
 
 
Posty: 702
Dołączyła: 6 gru 2006, 23:12
Lokalizacja: Birmingham/Sheldon
Reputacja: 41
Pokojowy

Następna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do FINANSE