Cześć wszystkim :)
Napisane: 16 kwi 2012, 00:05Cześć wszystkim, mam 25 lat, za ok. miesiąc lub dwa, przyjadę do Birmingham w poszukiwaniu pracy.
co jeszcze wypadało by o sobie napisać? :)
co jeszcze wypadało by o sobie napisać? :)
bham.pl - Polonia Birmingham, Forum Polaków w Birmingham
Cześć wszystkim :)
Strona 1 z 2
Napisane: 16 kwi 2012, 00:05Re: Cześć wszystkim :)
Napisane: 16 kwi 2012, 00:07joł.
Re: Cześć wszystkim :)
Napisane: 16 kwi 2012, 00:24Witamy :)
Re: Cześć wszystkim :)
Napisane: 16 kwi 2012, 02:31Korzystając z okazji że nie mogę zasnąć postanowiłem przybliżyć wam moją osobę ;)
mam nadzieję że będzie wam się chciało czytać moje wypociny których trochę tutaj nasmaruję...
Angielski znam w stopniu średnio-zaawansowanym, tak sądzę, zawsze potrafiłem powiedzieć co chcę i rozumiałem 85-90% tego co się do mnie w tym języku mówi.
Niemiecki w stopniu komunikatywnym, trochę Hiszpańskiego i Francuskiego. (podstawowe pytania i odpowiedzi).
Mam 25 lat, jestem wolny, nie mam dzieci, jestem spokojnym lecz wesołym człowiekiem, lubię czytać ciekawe lektury i słuchać tego co mi wpadnie w ucho, staram się pomagać na około jak tylko mogę i kiedy tylko mogę, (często ludzie to wykorzystują aczkolwiek mam nadzieję że się w UK tak łatwo nie dam).
Nie oglądam prawie wcale telewizji, ogólnie wolę nazywać telewizję fabryką głupoty, nie gram w gry komputerowe (od ok. 2002 roku), nie interesuje się sportem ani motoryzacją choć w samochodzie zdziałam więcej niż tylko wymiana koła... nie oglądam boksu ani innych podobnych "męskich" programów.
nie palę, nie piję (może, od święta lampkę wina do kolacji), nie biorę narkotyków, nie klnę często, ale tak po za tym jestem raczej normalny :)
Boję się ogromu ludzkiej głupoty, którą ociekają plastikowe panienki i lansu którym świeci buractwo.
Mimo mojego wieku, największe ślady w mojej psychice zostawiła era przedkomórkowa (dla młodszych czytelników jeśli tacy są- w erze przedkomórkowej nie było komórek... TA DA!!!, a jeśli były to mieli je nieliczni, nie było gg, ani internetu dostępnego wszędzie, i ludzie jakoś żyli, nawet szczęśliwiej niż teraz :) najwięcej wyniosłem z czasów gdzie największej wartości nie miały pieniądze i wygląd, lecz to co człowiek sobą reprezentował.
Unikam konfliktów, a gdy pojawi się problem lubię usiąść i go dobrze omówić, kompromis i zrozumienie to podstawa, jestem cierpliwy ale czasem uparty :)
Kiedyś bawiłem się w wokalistę w garażowym zespole pop/rockowo/disco-polowo-wszelakim.
Potrafię tańczyć, kiedyś braekdance, później hip-hop, locking, popping, electro itd.
lubię zasięgać opinii innych, rozmawiać na rozmaite nie tylko przyziemne tematy, ale i zwyczajnie w świecie udać się do lasu by posłuchać odgłosów tej piękniejszej strony życia...
mam już w oczach kawał świata, lubię podróże i poznawanie nowych ludzi.
Pracy mam zamiar szukać wszelakiej byle ją mieć, jestem pracowity i bardzo szybko się uczę.
Przez 5 lat naprawiałem komputery w serwisie: Naprawa, czyszczenie, konserwacja, systemy, oprogramowanie, błędy, diagnoza, odzyskiwanie danych itp. itd. Oraz wymiana kondensatorów w płytach głównych lub drobnych napraw/wymiany jak np. gniazda zasilania w laptopach, lub wymiany matryc. Do tego montaż sieci, Lan i Wifi, kładłem przewody i koryta (np. baks, defem i samoróbki) pod sieci, zasilanie, w tym przewody sterowników i zasilania automatyki. Montowałem monitoring łącznie z konfiguracją rejestratorów, kładzenie przewodów i zasilanie całości. Przewody i montaż domofonów, dorabiałem u kolegi na remontach, kładzenie paneli podłogowych + listwy, malowanie, tapetowanie, trochę obróbki drewna, szlifowanie cięcie itp. też były na porządku dziennym. montaż/wymiana gniazdek włączników i oświetlenia. W sumie potrafię nawet bez problemu oszklić okno. Szycie na wysłużonym łuczniku też nie jest mi obce, podszywanie, przeszywanie, wymiana zamków błyskawicznych itp. itd.
pewnie jest tego więcej, ale nie wpadłem myślami :)
Trochę się nazbierało...
bądźcie łaskawi w komentarzach :)
mam nadzieję że będzie wam się chciało czytać moje wypociny których trochę tutaj nasmaruję...
Angielski znam w stopniu średnio-zaawansowanym, tak sądzę, zawsze potrafiłem powiedzieć co chcę i rozumiałem 85-90% tego co się do mnie w tym języku mówi.
Niemiecki w stopniu komunikatywnym, trochę Hiszpańskiego i Francuskiego. (podstawowe pytania i odpowiedzi).
Mam 25 lat, jestem wolny, nie mam dzieci, jestem spokojnym lecz wesołym człowiekiem, lubię czytać ciekawe lektury i słuchać tego co mi wpadnie w ucho, staram się pomagać na około jak tylko mogę i kiedy tylko mogę, (często ludzie to wykorzystują aczkolwiek mam nadzieję że się w UK tak łatwo nie dam).
Nie oglądam prawie wcale telewizji, ogólnie wolę nazywać telewizję fabryką głupoty, nie gram w gry komputerowe (od ok. 2002 roku), nie interesuje się sportem ani motoryzacją choć w samochodzie zdziałam więcej niż tylko wymiana koła... nie oglądam boksu ani innych podobnych "męskich" programów.
nie palę, nie piję (może, od święta lampkę wina do kolacji), nie biorę narkotyków, nie klnę często, ale tak po za tym jestem raczej normalny :)
Boję się ogromu ludzkiej głupoty, którą ociekają plastikowe panienki i lansu którym świeci buractwo.
Mimo mojego wieku, największe ślady w mojej psychice zostawiła era przedkomórkowa (dla młodszych czytelników jeśli tacy są- w erze przedkomórkowej nie było komórek... TA DA!!!, a jeśli były to mieli je nieliczni, nie było gg, ani internetu dostępnego wszędzie, i ludzie jakoś żyli, nawet szczęśliwiej niż teraz :) najwięcej wyniosłem z czasów gdzie największej wartości nie miały pieniądze i wygląd, lecz to co człowiek sobą reprezentował.
Unikam konfliktów, a gdy pojawi się problem lubię usiąść i go dobrze omówić, kompromis i zrozumienie to podstawa, jestem cierpliwy ale czasem uparty :)
Kiedyś bawiłem się w wokalistę w garażowym zespole pop/rockowo/disco-polowo-wszelakim.
Potrafię tańczyć, kiedyś braekdance, później hip-hop, locking, popping, electro itd.
lubię zasięgać opinii innych, rozmawiać na rozmaite nie tylko przyziemne tematy, ale i zwyczajnie w świecie udać się do lasu by posłuchać odgłosów tej piękniejszej strony życia...
mam już w oczach kawał świata, lubię podróże i poznawanie nowych ludzi.
Pracy mam zamiar szukać wszelakiej byle ją mieć, jestem pracowity i bardzo szybko się uczę.
Przez 5 lat naprawiałem komputery w serwisie: Naprawa, czyszczenie, konserwacja, systemy, oprogramowanie, błędy, diagnoza, odzyskiwanie danych itp. itd. Oraz wymiana kondensatorów w płytach głównych lub drobnych napraw/wymiany jak np. gniazda zasilania w laptopach, lub wymiany matryc. Do tego montaż sieci, Lan i Wifi, kładłem przewody i koryta (np. baks, defem i samoróbki) pod sieci, zasilanie, w tym przewody sterowników i zasilania automatyki. Montowałem monitoring łącznie z konfiguracją rejestratorów, kładzenie przewodów i zasilanie całości. Przewody i montaż domofonów, dorabiałem u kolegi na remontach, kładzenie paneli podłogowych + listwy, malowanie, tapetowanie, trochę obróbki drewna, szlifowanie cięcie itp. też były na porządku dziennym. montaż/wymiana gniazdek włączników i oświetlenia. W sumie potrafię nawet bez problemu oszklić okno. Szycie na wysłużonym łuczniku też nie jest mi obce, podszywanie, przeszywanie, wymiana zamków błyskawicznych itp. itd.
pewnie jest tego więcej, ale nie wpadłem myślami :)
Trochę się nazbierało...
bądźcie łaskawi w komentarzach :)
Re: Cześć wszystkim :)
Napisane: 16 kwi 2012, 05:33Wpisz to w wszystko w CV - zwłaszcza praca w serwisie komputerowym i montaż sieci WiFi i LAN - i powodzenia:)
Re: Cześć wszystkim :)
Napisane: 16 kwi 2012, 07:11Krawaty wiąże i usuwa ciąże... ;-)
Witaj:-)
Witaj:-)
Re: Cześć wszystkim :)
Napisane: 16 kwi 2012, 10:11((( nie palę, nie piję (może, od święta lampkę wina do kolacji), nie biorę narkotyków, nie klnę często, ale tak po za tym jestem raczej normalny :)
Boję się ogromu ludzkiej głupoty, którą ociekają plastikowe panienki i lansu którym świeci buractwo...))) ku..a będziemy cie musieli od podstaw wszystkiego uczyć. a tak w ogóle to wypracowania piszesz na 5+ . Witam i powodzenia
Boję się ogromu ludzkiej głupoty, którą ociekają plastikowe panienki i lansu którym świeci buractwo...))) ku..a będziemy cie musieli od podstaw wszystkiego uczyć. a tak w ogóle to wypracowania piszesz na 5+ . Witam i powodzenia
Re: Cześć wszystkim :)
Napisane: 16 kwi 2012, 17:13pić, palić i tym podobnych historii wolę się nie uczyć, ale wasze wypowiedzi we wszelakich tematach czytam z zaciekawieniem, taka mała kopalnia wiedzy o birmingham z punktu widzenia polaków :)
Re: Cześć wszystkim :)
Napisane: 16 kwi 2012, 17:25Normalnie ideał;)
Re: Cześć wszystkim :)
Napisane: 16 kwi 2012, 17:37czubek44: no nie wiem, ideałów nie ma, jestem pracoholikiem a czasem żeby wyczołgać się z wyra potrzebuję soczystego kopa w 4 litery...
Re: Cześć wszystkim :)
Napisane: 16 kwi 2012, 18:00Pytanie czy to było o Tobie... :P
Re: Cześć wszystkim :)
Napisane: 16 kwi 2012, 18:08no raczej, przecież nie wszystko na P jest takie idealne :) choć zależy też dla kogo...
Re: Cześć wszystkim :)
Napisane: 16 kwi 2012, 23:09niezwyczajny napisał(a):no raczej, przecież nie wszystko na P jest takie idealne :) choć zależy też dla kogo...
Czy ja wiem czy jesteś niezwyczajny.Ja także ani nie pije ani nie pale nawet nie słucham muzyki.
Być może jesteś niezwykły jak na polaka,katolika.
Re: Cześć wszystkim :)
Napisane: 17 kwi 2012, 04:46Jeszcze musisz na jedno pytanie sobie odpowiedziec. Dlaczego Birmingham?!
Ale i tak czy siak wszystkiego naj, naj na obczyznie!
Ale i tak czy siak wszystkiego naj, naj na obczyznie!
Re: Cześć wszystkim :)
Napisane: 17 kwi 2012, 12:18Zycze powodzenia w szukaniu pracy...przy takich zdolnosciach literackich twoje CV olsni wszystkich :grin: a poza tym dobrze isc czasem troche pod prad, ludzie musza byc rozni bo inaczej robi sie nudno :wink: