bham.pl - Polonia Birmingham, Forum Polaków w Birmingham

Hej! Mieszkamy na Small Heath i jak na razie nie spotkaliśmy żadnych Polaków. Co prawda jesteśmy dopiero kilka dni, ale miłoby było zamienić z kimś słowo po polsku;)
Polacy mieszkający na Small Heath ujawnijcie się!
Mika i Konrad

Tam to chyba kazdy bialy przechodzien to 80 % szans ze to Polak :P.
Tak samo jak West Bromwitch, Handsworth, Winson Green, Perry Barr---
Zreszta poczekajcie do weekendu i zrobcie "obczajke" pod najblizszym monopolowym :P phehehe :P Powodzenia ;D

o to wtedy musi byc fajna okolica brrrrr

Mike napisał(a):o to wtedy musi byc fajna okolica brrrrr

No, jedna z najgorszych, razem ze Sparkbrookiem i Sparkhillem :S

Właśnie, dlaczego najgorsza? To, że mieszka mało Polaków i w ogóle białych to nie znaczy, że najgorsza. Mieszkam tu co prawda tydzień i jestem w wielkim szoku, że wszyscy są otwarci i chętni do pomocy. Zresztą Szkot z ktorym wynajmujemy dom tez ma dobre zdanie o tej oklicy. Ale skoro tak mowicie to lepiej miec oczy szeroko otwarte:)
Pozdrawiam!

Juz wczesniej ktos pytal o Small Heath, mieszka tam troche Polakow...Ja troche tam mieszkalam rowniez, ale juz nie mieszkam i sie z tego ciesze :smile:

Moze nie spotkalo mnie tam nic nieprzyjemnego, ale jest tam wyjatkowo brudno itd... :mrgreen:

To prawda, brudno jest okropnie.... w dodatku śmierdzi kadzidłami i ich jedzeniem, ale idzie wytrzymać, jak na razie jest miło i spokojnie i to się liczy, a przed wszystkim blisko do centrum!

Przemek napisał(a):No, jedna z najgorszych, razem ze Sparkbrookiem i Sparkhillem :S

moja mama byla niedawno i zawiezlismy ja na coventry rd i przexcznice zeby pokazac egzotyke.........

pe

ja mieszkam na yardley i ciesze sie ze w mojej okolicy nie ma polaczkow.kazdy po dluzszym pobycie tu hamieje :evil: :twisted:

maja napisał(a):ja mieszkam na yardley i ciesze sie ze w mojej okolicy nie ma polaczkow.kazdy po dluzszym pobycie tu hamieje :evil: :twisted:

Zaraz,zaraz.Wypraszam sobie.Co to znaczy ,,KAZDY,,????????

Czy Ty, dziewcze drogie masz jakies kompleksy?????

:?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?:

maja, maja co przez to rozumiesz??
Zawsze uwazalem siebie za infantylnego hama wyrazajacego sie kolokwialnie :D -
Skoro nie przepadasz za polskim towarzystwem po co zagladasz na to forum ??:D

Zgadzam sie z maja, bo tez mam takie same odczucia. Moze nie kazdy hamieje ale wiekszosc. Nikt wiecej sie z tym nie spotkal??

Chamstwa jest sporo wśród naszych rodaków tu, ale nie udawajmy, że w ojczyźnie też jesteśmy od tego wolni :sad: . No ale że od razu każdy....

No ale że od razu każdy....[/quote]

I o to wlasnie chodzi....

A TY Maja?????Jakos nie schamialas do tej pory?????

Dziwnie wyrazacie sie o polakach ktorzy hamieja?? A co to niby ma znaczyc?? Na calym swiecie sa ludzie dobrzy i zli a tymbardziej nie ma nikogo kto by mial takie zame zwyczaje i zachowania jednoczesnie - z tego powodu nie mozna ludzi odrazu nazywac w ten sposob.
A wogole ja jestem tu 4 lata, moze nie znam wielu polakow ale paru ktorzy obracaja sie w moim keregu sa wporzadku.
A propo Small Heath to naprawde tam jest troszke egzotycznie i jak moi rozice przyjechali to tez wsadzilam ich w samochodzik i zawiozlam pokazac:) wiem, wiem ale musialam im to pokazac!!! Odkad tu przyjechali zmienili zdanie o Anglii :) No ale jest tak gdyz mieszka tu tyle roznych narodowosi z innymi zwyczjami - no i wlasnie to jest fajne i inne od Polski:)

A tak wogole, jak Small Heath juz Ci sie znudzi przenies sie do Moseley - ja mieszkam tu odkad przyjechalam do Birmingham i mi sie podoba, jest czysto i przytulnie:) i tez blisko do centrum:)