Trza się przywitać...

Cześć, jestem Witek i nie jestem alkoholikiem.
Firma zesłała mnie czasowo, tj. do końca marca do Birmingham. W tym czasie muszę w tym mieście sobie radzić. W styczniu dałem radę. Mam nadzieję, ze gracie gdzieś w piłkę, bo ruchu mi brakuje...
Firma zesłała mnie czasowo, tj. do końca marca do Birmingham. W tym czasie muszę w tym mieście sobie radzić. W styczniu dałem radę. Mam nadzieję, ze gracie gdzieś w piłkę, bo ruchu mi brakuje...