bham.pl - Polonia Birmingham, Forum Polaków w Birmingham

Witam, mam na imie Ada i pomieszkuje w Birmingham od niemal roku. Musze przyznac, ze nie spodziewalam sie jak bardzo moze doskwierac zupelny brak stycznosci z polska kultura i mentalnoscia... Dla zobrazowania dodam, ze nie mam tu znajomych rodakow a bardzo chcialabym byc z kims w stalym kontakcie. Internet to zapewne nie najlepsze wyjscie ale naprawde nie wiem gdzie szukac... Nie pracuje ani nie mieszkam w dzielnicy z Polakami, natomiast w klubach w ktorych bywam jak dotad spotkalam jednego, mieszkanca Walii :( Jezeli ktokolwiek z Was z Birmingham badz nie, czuje podobnie, piszcie - chocby dla praktykowania polszczyzny :)

W Birmingham Polaków jak mrówków. Ciekawe gdzie ty mieszkasz skoro przez rok nie widziałaś żadnego...
Ps. Jeśli chcesz poznać proponuje zacząć chodzić do polskiego kościoła w centrum. Tam na pewno spotkasz. Info jest pewnie gdzieś na tej stronie.

Dokladnie...

Napewno spotyka sie wiecej Polaków niz Brytyjczyków :P haha :D

polakow jest w birmingham "do obrzydzenia" mnogo :P
otwieram lodowke a tam polak! ;) hehehe

to bardziej wyglada jak bys szukala milosci a nie znajomosci ;P hehe powodzenia i p0zdro

Ado, a dokładniej to gdzie mieszkasz, skoro aż tak tam ubogo w naszych rodaków?

ps napisał(a):otwieram lodowke a tam polak! hehehe

dobre :P
na mojej dzielnicy te nie spotykam polakow, w pracy tez nie mam ale idac na zakupy, czy jezdzac gdziekolwiek wszedziie widac i slychac naszych :) poczynajac od kierowcow autobusow :))) ;)

o boginii jedyna docenilas moj dowcip...o dzieki :lol: :D

otwieram lodowke a tam ogorki i zurek :P
Ado a daleko masz do Minworth? bo tez mi troche brakuje rozmowy po polsku z kulturalnymi osobami oko w oko. :)

Witam koleżanke jesli niemasz naprawde z kim porozmawiac i czasem gdzies wyskoczyc to zapraszam do mnie :GG 2015597 pozdrawiam

I teraz mi głupio :( "otwieram lodowke a tam polak!" a potym to jeszcze bardzie :( "otwieram lodowke a tam ogorki i zurek :P" chyba mam zepsutą lodówke bo ja otwieram a tam zimno ^^ ad.rianna połaź po mieście pozagaduj do ludzi moment kogoś poznasz xd

Hej jeszcze raz, dziekuje wszystkim za odzew :) Tak tylko dla sprostowania, nie napisalam ze nigdy nie spotkalam badz widzialam (jak kolezanka zasugerowala) Polaka w Birmingham, tylko nie mam zadnych wsrod znajomych. Glownym i jedynym wlasciwie celem tego postu jest proba nawiazania kontaktu z osobami otwartymi na nowe znajomosci oraz zasiegniecie Waszych rad i opinii w tym temacie. Od razu dodam, ze nie jest to absolutnie proba znalezienia milosci lol jak kolega powyzej rowniez zasugerowal... ;) Rozumiem, ze wiekszosc z Was moze byc dosyc zdziwiona moja sytuacja, wiec troszke przyblize. Moj wyjazd do Anglii byl calkowicie zaplanowany, jednak na wlasna reke - mam tu na mysli, ze nie do rodziny/znajomych. Ludzie ktorych poznalam, tak jak i miejsce zamieszkania oraz pracy sa zatem kompletnie przypadkowe. Nigdy nie robilo mi to zadnej roznicy bo zalezy mi na otoczeniu dobrych ludzi a nie ich paszportow. Rzecz w tym, ze zwyczajnie, kurna, mi brakuje... Nie wiem, czy jezyka, wodki czy poczucia humoru - pewnie wszystkiego po trochu ;) ...w kazdym badz razie jakiejs namiastki polskosci. Tu chyba zakoncze, bo sie nikomu czytac nie bedzie chcialo :) Dzieki za uwage i wypowiedzi, w dalszym ciagu zapraszam, gdyby ktos mial ochote napisac - feel free.

P.S. Digi - mieszkam w Edgbaston czyli w ogole po innej stronie miasta hehe, bylam wielokrotnie w Erdington natomiast do Minworth chyba jeszcze nie dotarlam, ale napewno chetnie zwiedze. Czesto bywasz w centrum? Ogolnie gdybys miala ochote wyskoczyc na kawe czy piwko, daj znac na privie, byloby mi b. milo :)

Dodano: -- 9 cze 2011, 20:14 --

Nie no, pewnie En, do Primark'a se skocze i w piec minut kolezanki znajde, a co xd hehe
Dzieki za comment, wolalabym tylko miec to troszke bardziej zorganizowane, jakby sie dalo :grin:

Bardziej zorganizowane powiadasz :) to nie primark odpada :D to już lepiej po Asdzie chodż i szukaj ^^

Nie wiem czy warto szukac znajomych, a myslisz ze czemu sa na tym forum organizowane spotkania ciagle? Jakby wszyscy zyli w zgodzie i przyjaznie chyba to nie byloby potrzebne afiszowac sie i oglaszac :D PORADZE trzymaj sie bliskich znajomych bo tu ich nie znajdziesz. PS daj mi PW gdzie mieszkasz,tez tam chce :)