Strona 1 z 3
Kitesurfing

Napisane:
8 lip 2007, 22:42
przez j.arrow
Czy ktoś uprawia ten sport w Birmingham w grupie zawsze raźniej wyskoczyć gdzieś na morze na jakieś pływanie ?
Re: Kitesurfing

Napisane:
9 lip 2007, 04:25
przez seniorgrzes
Jest tu ktoś kto pływa .... i to dobrze pływa. Pracuje ze mną i niedaleko mnie mieszka. Zapytam sie go czy mogę podać kontakt do niego. Jak coś to pisz na priv. Jak pływasz, czy pływasz , czy masz tu sprzęt? Mój kumpel tutaj raczej nie często się wybierał na pływanie bo ma tylko silnowiatrowy zestaw i też z braku czasu bo nigdzie w Birmingham i okolicach nie popływasz . Anglicy nie pozwalają używać kitów na tych swoich ogrodzonych sadzawkach bo to sport "niebezpieczny" . Jedynie wypady nad morze wchodzą w grę.
Re: Kitesurfing

Napisane:
9 lip 2007, 08:39
przez Insanity
Ja uczyłem się rok temu w hiszpanii, ale pewnie trzeba duzego do szkolenia dla mnie, a szczerze, bardzo bym chcial.
Re: Kitesurfing

Napisane:
9 lip 2007, 15:19
przez Mlody
Ja smigam na trójkolowcu z kite-m, w moim przypadku duze plaze, ale to tez nad woda i mozna pogodzic :mrgreen: jak masz jakies sprawdzone miejsca dla siebie i jest tam troche piachu dla mnie, to mozemy sie wybrac na maly pobor adrenaliny :cool:
Re: Kitesurfing

Napisane:
10 lip 2007, 14:00
przez seniorgrzes
Mnie po plaży w Brean ganiali strażnicy samochodem żeby pouczyć że nie można i zabronić jeżdzenia na mountainboardzie z kitem. Powiedzieli że to plaża publiczna ,są tu ludzie ( około 2 na km2) i że to jest sport zabroniony. Mogłem sobie kita popuszczać ale nie jeżdzić. Może było w tym kraju więcej takich przypadków jak ten
http://sieplywa.pl/siewie.php?id=1708
+++
Re: Kitesurfing

Napisane:
10 lip 2007, 18:07
przez Mlody
Przykro czytac takie info :cry:
Cztery miesiace temu, kolo Rye, jeden sie utopil a dwa tygodnie pozniej inny na wozku w Cardif kark sobie skrecil, niestety jest to bardzo niebezpieczny sport i trzeba uwazac, sam mialem wypadek, gdzie 2,5 metrowy kite pozamiatal mna tak ze cztery miesiace z glowy jakich kolwiek zabaw :mad:
Co do plaz, jest fantowa plazyczka za Birkenhead, jezdze tam :mrgreen: jest sprawdzona, wielka, poprostu kompletny odlot dla trojkolowcow, desek i co sobie tylko mozna wymyslic na lad :grin:
3 mile dlugosci i 1,5 mili szerokosci, to taki standart powierzchnowy, dla tego miejsca :mrgreen: jak sa chetni to ja prawie co tydzien tam jezdze, mozemy sie wybrac razem :wink:
Re: Kitesurfing

Napisane:
12 lip 2007, 06:41
przez vanwaestel
Mlody napisał(a):Ja smigam na trójkolowcu z kite-m, w moim przypadku duze plaze, ale to tez nad woda i mozna pogodzic :mrgreen: jak masz jakies sprawdzone miejsca dla siebie i jest tam troche piachu dla mnie, to mozemy sie wybrac na maly pobor adrenaliny :cool:
no to ja dorzuce paralotnie i mozemy gdzies posmigac razem. widzialem ze w ynyslas ktos smigal na trojkolowcu. w czasie oplywu plaza gigantyczna... na zdjatku widac dwa latawce.
jesli bedziesz sie gdzies wybieral to daj znac, chcialbym zobaczyc jak wyglada jazda na kolkach :) bo czasem za mocno wieje na glajty...
Re: Kitesurfing

Napisane:
12 lip 2007, 14:33
przez Mlody
no to jest niezla grupka napalencow, moze seniorgrzes tez sie skusi??
dla mnie mozemy jechac zawsze, o ile niebedzie koligowac z praca :cool:
Re: Kitesurfing

Napisane:
12 lip 2007, 14:58
przez seniorgrzes
Dobrze kombinujecie...... i może coś z tego wyjdzie.
Ja raczej na windsurfing bym sie wybrał na jakieś do 6B- 7B na nie zawysokie fale bo mam łapki słabe . A w rezerwie ewentualnie rollboard albo latawieć z mountainboardem.
Faktycznie kiepsko z czasem . Ale kolega z pracy po ostatnich urlpowo- sztormowych sesyjkach w Polsce jest w ciągu i szuka wyjazdu na kita jak najszybciej.
Pozdrawiam
Re: Kitesurfing

Napisane:
18 lip 2007, 13:21
przez Adamski_Ustka
Cześć !!!
Szukam jakiegoś spotu do pływania na kajcie. Czyli mocno wietrznego z dużymi falami. Czy może ktoś zna jakieś fajne miejscówki. Nie mam na tyle czasu aby latać i szukać nowych miejsc.
Więc był bym wdzięczny za podpowiedź gdzie angole lub nasi pływają.
Może ktoś po prostu gdzieś widział kiterów na wodzie ?
Pozdrówka Adamski_Ustka
Re: Kitesurfing

Napisane:
18 lip 2007, 21:46
przez seniorgrzes
Adam to na tym zdjęciu wyglada sympatycznie. Tylko jak tam z parkingiem i dojazdem? Podajcie dokładniejsze namiary na to miejsce.
Re: Kitesurfing

Napisane:
19 lip 2007, 06:02
przez vanwaestel
tak tak to na zdejciu to calkiem sympatyczne miejsce dla kiterow i jest ich tam mnostwo. tych plazowych i tych wodnych... jak na nastepnym zdjeciu pokaze :mrgreen: a namiary na wioske to YNYSLAS w zachodniej walii. jak bedziecie jechac to dajcie znac pozdro!
Re: Kitesurfing

Napisane:
19 lip 2007, 18:14
przez Mlody
popsulem trojkolowca :cry: nierozumiem po co dzieciaki chodza na plaze ktore sa dla kite-erow i kopia doly, powinni sie tam sami zasypywac, rozjechalo mi sie mocowanie siedzenia, musze poszukac zapinki, albo czegos zastepczego, narazie odpadam ale mysle ze za dwa tygodnie mozemy sie wybrac, trzeba wiatry sprawdzic :mrgreen:
[ Dodano: Pon Lip 30, 2007 13:25 ]
panie :mrgreen: i panowie, zbieramy paralotnie, kite-y, trojkolowce, deski i wszystko na czym tylko mozna poszalec na plazy i jedziemy 4-5 sierpnia, mam spokojnie dwa miejsca w aucie, co do miejsca mozemy sie dogadac, czy pojedziemy tam gdzie ja jezdze czy tak jak kolega vanwaestel proponowal YNYSLAS w zachodniej walii, ja chce poprostu poszalec, gdzie, bez ruznicy, wazne towarzystwo i zabawa :mrgreen:
kite

Napisane:
1 sie 2007, 23:59
przez j.arrow
W zeszłym roku pływałem w Cornwalii a dokładniej w Marazion, wielka zatoka vis-a-vis góry św Michała woda czysta i zimna w sierpniu 6 stopni dalej dookoła cypla raczej słabo bo wszędzie wąskie zatoczki, klify i kamienie w wodzie ale rekompensują to niepowtarzalne widoki byli tam paralotniarze.
Następnie objechaliśmy północną Walię i jest tam parę ładnych miejscówek niestety nie pamiętam już miejscowości ale praktycznie od Holyhead do Prestatyn można było pływać wszędzie zatoka koło Flynt wielka ale odpływ cały dzień czyli wózki.
Dwa tygodnie temu objechaliśmy kawałek wschodu od Scarborough mało miejsca dużo ludzi przez Bridlington tutaj bardzo długa plaża i parkingi na samej wydmie piasek taki jak nad bałtykiem klub żeglarski, świetne miejsce na wiatry N-E-S dalej Grimsby raczej wózki woda brudna następnie Mablethorpe długa plaża dużo miejsca do pływania i jeżdzenia no i Skegness podobnie parkingi na wydmie no i pełno miejsca na wodzie,dużo rozrywek dla rodzin z dziećmi i nie tylko.Tydzień po nas odbywały się tam zawody kitesurfingowe a właściwie cały cykl, który kończył się w Szkocji. W ten weekend Walia od Barmouth przez Tywyn Aberdovey Borth do Aberystwyth.Pływałem w Borth północna plaża, parking na polu golfowym 2funty dzień przy samej wydmie. Jazda na wszystkim, niedziela Hawaje słońce i wiatr NW średnio 20 węzłów w szkwałach trochę więcej, fala raczej mała jakiś metr za przybojem ale długa fajny spocik. Pływałem na Rhino5 12m kolor moro Rhino5 16m jasno zielony leżał na plaży. Przyznać się kto jeszcze tam był bo słyszałem język polski kiedy wyjeżdzałem a byłem na polskich numerach. W ten weekend tylko niedziela, sobota mecz Aston-Inter ale niedziela 6 rano wyjazd lepsza prognoza na wschód .
Jesteśmy w gotowości.
[ Dodano: Pią Sie 24, 2007 16:11 ]
Dwa tygodnie temu byliśmy znowu w okolicach Bridlington a dokładniej Fraisthorpe pogoda świetna plaża szeroka, wiatr na duże kity i żagle, wózki śmigały cały dzień.Dwudziestu kilku kitesurferów drugie tyle desek a wózków nie dało się policzyć zjeżdżały do samego wieczora. Niestety moje pływanie skończyło się przy zejściu z wydmy skręceniem kolana ale skorzystał na tym syn nie musieliśmy dzielić się sprzętem.
Jutro rano wyruszamy na 3 dni chcemy objechać południową Walię od Newport przez Portcawl-Port Talbot i dalej wzdłuż wybrzeża aż do Cardigan nocleg namiot na kempingu gdzieś po drodze. Paracetamol, usztywniacz na kolano ,kity w gotowości i heja !
Jak jest ktoś chętny to zapraszam tel 07877113294
Pozdrawiam
Re: Kitesurfing

Napisane:
27 wrz 2007, 12:33
przez vanwaestel
ostatnimi czasy wiatry za mocne na paralotnie... niestety. wiec mam takie oto pytanko. czy moze puszczacie latawce gdzies w parku!? ja sie przeprowadzam na yardley w niedziele i sprawdze dostepnosc jednego miejsca. ktos mi mowil ze jest na tyle duze, ze mozna bez problemu na kicie smigac... a moze macie jakies inne? ja bylem raz w sutton park ale troszke daleko jak na parugodzinna wyprawe.