bham.pl - Polonia Birmingham, Forum Polaków w Birmingham

Mam pytanie, takie małe skromne :)
Gdzie poznaliscie swoja prawdziwa miłosc, tudziez aktualnego, bylego partnera zyciowego..

Ja poznałem swoją ostatnią dziewczynę przez Neta :)

wytrzymała ze mną całe 3 miesiace w swiecie realnym :)

Ja poznałem swoją ostatnią dziewczynę przez Neta :)

wytrzymała ze mną całe 3 miesiace w swiecie realnym :)[/quote]



to trochę krótko.
a aj swoja na wakacjach u rodziny na wsi poznałem.
piękne czasy.
teraz już samotne czasy. :sad:
tak bywa.

a aj swojego w szkole i szczerze go nie ciercialam hahah. zycie jest niespodzianka.

szczerze go nie cierpialam. to w ramach poprawki.

do mnie przylazła cholera jedna prosić żeby jej pomóc ciężkie szafy wnosić na 4 piętro bo się świeżo wprowadzała do bloku, a byłem prosto po pracy i właściwie wypompowany jak dętka i się do łóżka już kładłem zły byłem jak cholera że otworzyłem drzwi hehe

druga: poznałem w pracy - przyprowadzili taką sierotkę :razz: nową i kazali przeszkolić

w sylwka też się przypadkowo poznało jedną

itd. itp. ;p

przez neta to jeszcze żadnej nie poznałem

a ja ponalam swoja druga polowke tutaj w B'ham i jestesmy ze soba prawie 2 lata i jest nam bardzo dobrze ze soba :)

magusia napisał(a):a ja ponalam swoja druga polowke tutaj w B'ham i jestesmy ze soba prawie 2 lata i jest nam bardzo dobrze ze soba :)

Ja moja rowniez z tym ze 3 lata temu. Jeszcze dodam ze go nie znosilam w pierwszych miesiacach. Jak to sie mowi: "Kto sie czubi ten sie lubi" cos w tym jest. :wink:

A ja swoja u przyjaciolki jak pojechalam na ktotes swieta Bozego Narodzenia do Polski. On w tym czasie odwiedzil swojego kumpla, ktory wlasnie jest z moja przyjaciolka. On tez przyjechal do Polski na swieta. Mieszkal 20 mil odemnie. Jak sie okazalo w Polsce mieszkal tez niedaleko, bo 2 dzielnice dalej. Teraz mieszkamy razem w B'ham... od tygodnia jestesmy malzenstwem :)

gratulacje agg. zyjcie dlugo i szczesliwie :roza: :roza: :roza:

agg napisał(a):od tygodnia jestesmy malzenstwem

Oj tak :roza: powodzenia i gratulacje.
___________


Ja swoją miłość poznałem w Niemczech na pokazie mody. HEHEH :mrgreen: - to ta obecne miłośc, no i mam nadzieję, że na zawszę.

...a tak to Ins się bawil życiem i poznawał ludzi w różnych miejscach- od klubów, ulicy do internetu... :twisted:

a ja jednego poznałam w księgarni :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

spotkaliśmy się parę razy tam
jakoś zapamiętaliśmy

a poznaliśmy w kolejce w innej księgarni :mrgreen:

Hmm...a co tam,tez sie pochwale :wink: Poznalismy sie z Marcinem wlasnie przez to forum w sierpniu ubieglego roku i tak nam sie jakos razem 'zostalo' :wink: 'love is in the air...'

my jestesmy od 3 dni malzenstwem :) ale prawdziwe weselicho bedzie w Polsce w sierpniu :) tutaj tylko papierek podpislismy :grin:

magusia napisał(a):my jestesmy od 3 dni malzenstwem :) ale prawdziwe weselicho bedzie w Polsce w sierpniu :) tutaj tylko papierek podpislismy :grin:

To rowniez gratulacje. Ja juz od prawie 11 miesiecy, ale to zlecialo szybko. :wink:

A ja poznałam mojego faceta nad morzem 300 kilometrów od domu :) Okazało się ,że przez 4 lata chodził do szkoły, która znajdowała się na przeciwko mojego bloku, nasi rodzicie pracowali w jednej firmie :) jesteśmy ze sobą od 9 miesięcy i w sierpniu przylatujemy razem do Birmingham :)