Strona 1 z 3
Uczucia

Napisane:
26 kwi 2007, 10:38
przez kik1976
jesli juz mowimy o uczuciach,moze wyjawmy, kogo lub dazymy tak glebokim uczuciem, ze np jak to sie mowi, poszlibysmy za nim w ogien. jak dzisiaj podchodzimy do slowa- kocham.
Re: Uczucia

Napisane:
26 kwi 2007, 10:52
przez Insanity
I zaraz zobaczymy, posty forumowiczów pt' Oooo robicie żenade' na forum. HEHE :mrgreen: - it's pathetic.
Kocham- trudny temat zadałaś. Bo w zasadzie slowo kocham, można rozumieć na wiele sposóbów, albo i można go nie rozumieć.
Szczerze? Ja dażę takim uczuciem 6 osób.
Są to osoby, na których mi zależy, zależało... osoby, które gdybym stracił, cierpiałlbym. Martwię się o te osoby i nigdy nie pozwolę nikomu je skrzywdzić.
Te osoby zawsze mogą mnie poprosić o pomoc, przysługę, a gdy odmówię- będą nadal tymi samymi osobami, i to działa w 2 strony.
Te 3 z tych osób to rodzina, a reszta nie jest rodziną na papierku, ale tak samo bliskie mnie są...
Re: Uczucia

Napisane:
26 kwi 2007, 11:43
przez te-ha
wiadomo, rodzina - bo to pierwsze skojarzenie
mama, tata, siostra, brat (+ chrześniak)
z którymi jestem bardzo związana
i których nie tyle co kocham - bo to się rozumie samo przez sie (tak być powinno)
ale po prostu ich lubię
lubię jako ludzi i lubię z nimi spędzać czas
poza tym - dwójka moich najlepszych przyjaciół - z Polski
i mimo że znam ich "tylko" 3lata
wiem, że się na nich nie zawiodę
wiele miało się "przyjaźni", znajomości
ale są te, które zostawiają coś w tobie
tych ludzi nigdy nie zapomnę -
czasem sobie o nich myślę i wspominam spędzony z nimi czas
żałuje, że nasze drogi gdzieś się rozeszły
żałuje, że nie walczyłam o te znajomości
mam nadzieję, że jeszcze tych ludzi spotkam
gdzieś w drodze do Itaki
i chociaż zapytam sie, co u nich
myslę, że oprócz tych osób, które są mi bliskie
ale ich nie kocham
cierpiałabym także, gdyby ich nie było
ale łatwiej byłoby mi się pogodzić z ich strata
oprócz tego kocham ludzkie cechy
sposób mówienia mojego kolegi
jak się rusza moja koleżanka
charakterystyczny uśmiech u mojego kolegi - żałuje, że juz nigdy mu tego nie powiem
i jak moja przyjaciółka rusza ręką podczas nauki
ale się rozwinęłam :oops:
Re: Uczucia

Napisane:
28 kwi 2007, 10:28
przez Kaczuszka
''Dzisiaj dla Ciebie skoczyłbym w ogień, jutro na pewno zapomnę o Tobie''
:razz: :wink:
alee czy zakchanie prowadzi do milosci ? :idea:
czy nie ma nic piękniejszego :?: i bardziej uskrzydlającego :?: niż miłość do drugiej osoby która dla nas jest wszystkim i żyjemy tylko po to by ją kochać... :?:
a moze :idea: w dzisiejszych czasach... zycie zmyslowe przerasta zycie umyslowe :?:
Re: Uczucia

Napisane:
28 kwi 2007, 10:52
przez te-ha
kto teraz zwraca uwagę na życie umysłowe?
oprócz paru przestarzałych i nie z tej epoki
(jak ja)
łatwo szybko i tanio
to nasze motto
Re: Uczucia

Napisane:
28 kwi 2007, 11:01
przez plazermen
hehe i znowu zeszło się na marudzenie. dzięki Teśka ;)
to ja pomarudzę też:
technicznie jesteśmy w epoce lotów kosmicznych, duchowo w epoce kamienia łupanego
Re: Uczucia

Napisane:
28 kwi 2007, 11:22
przez te-ha
ja już nic nie będę mówić
co ja mogę na to, że taka moja biedna natura
marudzenie to moje ja :P
prawdziwe :razz:
Re: Uczucia

Napisane:
28 kwi 2007, 13:12
przez Kaczuszka
[quote="te-ha"]kto teraz zwraca uwagę na życie umysłowe?
JA :!:
Dzisiejsza kulturę można określić słowem "natychmaist" :!:
Re: Uczucia

Napisane:
28 kwi 2007, 13:14
przez te-ha
kaczuszka, witamy w swiecie nudziarzy
Re: Uczucia

Napisane:
28 kwi 2007, 19:03
przez Kaczuszka
etam :wink: ale warto :razz: :wink:
Re: Uczucia

Napisane:
29 kwi 2007, 21:07
przez jonkipur
Zasatnawiam sie dlaczego kiedy ludzie zaczynaja rozmawiać o prawdziwych uczucich jak miłośc, przyjaźń... etc.. musi sie pojawić słowo "nudziarze".. czy to to jest naprawde takie nudne??!! Założe sie ze wiekszość z nas pragnie prawdziwego uczucia a nie okłamywania się... Ludzie uwielbiaja rozmawiać o uczuciach - ponieważ moga skonfrontować swoje własne oczekiwania i poglądy z innymi opiniami.....
Dla mnie to wcale nie jest nudne........
j.
Re: Uczucia

Napisane:
29 kwi 2007, 22:07
przez te-ha
chodziło mi o to - zawsze we wszystkim musi o coś chodzić ;)
że w dzisiejszym społeczeństwie "teraz i zaraz"
ponadczasowe wartości są określane jako nudne
przestarzałe i w ogóle beznadziejne
tak jak mówisz - ludzie uwielbiają gadać o uczuciach
bo tak łatwiej
może czyjaś rada czy spostrzeżenie okaże się na tyle wartościowe
że będzie można je samemu zastosować w życiu
a swoją drogą pewnie tak łatwiej
pozbyć się swoich uczuć :wink:
Re: Uczucia

Napisane:
30 kwi 2007, 14:11
przez Insanity
Wiecie, jakich fajnych ludzi można poznać przy glupim bankomacie....... ah :mrgreen: :mrgreen: :twisted: :twisted: :roza: :roza: :roza:
Re: Uczucia

Napisane:
10 maja 2007, 09:26
przez kukki5
Insanity napisał(a):Wiecie, jakich fajnych ludzi można poznać przy glupim bankomacie....... ah :mrgreen: :mrgreen: :twisted: :twisted: :roza: :roza: :roza:
to musi bys ciekawa historia.... ;)
ja swoim zyciu mam 3 kobiety ktore naprawde kocham: moja mama, siostra, babcia, wiele moglbym dla nich poswiecic :)
jeszcze mam jedno miejsce wolne :)
Re: Uczucia

Napisane:
10 maja 2007, 12:18
przez Insanity
Historia z bankomatem, to taka zjechana byla, hehe..... spontan....
a co do serca, to wiesz, ono jest 4 czesciowe, 2 przedpokoje i dwa pokoje.... hehe... takie m4 jeszcze jeden pokoj masz na wynajem...