Dlaczego kobiety boją się wiązać z facetem, który ma córkę??

Miłość, przyjaźń, nienawiść. Tutaj możesz wyrazić swoje emocje, napisać co czujesz....
Może się szanowne Panie wypowiedzą, dlaczego tak jest, że większość z Was ogólnie olewa facetów, którzy mają dziecko / dzieci z poprzednich związków. Ja mam to szczęście mieć prześliczną, 7 letnią córeczkę, ale każda dziewczyna, która jest zainteresowana jakąś tam bliższą relacją, gdy usłyszy o tym fakcie, momentalnie przestaje być zainteresowana. Z drugiej strony można taki fakt ukrywać przez pewien czas, tylko że to jest moim zdaniem totalnie nie w porządku. Generalnie tyczy się to Polek bo na przykład Angielki nie robią sobie nic z tego faktu. Szkopuł w tym że ja chce sobie znaleźć dziewczynę Polkę ( w sumie to nie wiem dlaczego tak jest, ale Polki są the best :) , więc o co w tym wszystkim chodzi?? Czy to takie straszne że facet ma córkę??
There's a stranger speaks outside my door, Says take what you can from your dreams..

www.nekwan.grono.net
www.last.fm/user/nekwan
http://www.dogstrust.org.uk/sponsor_a_dog/

nekwan
Początkujący
 
 
Posty: 36
Wiek: 41
Dołączył: 15 wrz 2007, 12:46
Reputacja: 0
Neutralny

Nie to nie jest straszne ale moze dziewczyny boja sie ze wtedy mniej uwagi poswiecisz na wasze; przyszle dziecko;A ta mala istota jest przy Tobie czy przy matce?bo od tego tez wiele zalezy.Lepiej byloby gdyby byla z toba to wtedy nie ma duzego podzialu miedzy dziecmi.a moze chodzi o placenie alimentów może to przeraża?ja osobiscie nie przerazam sie tym ze facet ma dziecko bylam kiedys z takim i nie odczulam różnicy.

Anka
Raczkujący
 
 
Posty: 99
Dołączyła: 11 lip 2007, 09:48
Lokalizacja: Tamworth (wrocek)
Reputacja: 0
Neutralny

...a ja słyszałem, ż epodryw na dziecko jest dobrym sposobem?

Insanity
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2022
Wiek: 37
Dołączył: 6 sty 2007, 10:32
Reputacja: 1
Neutralny

Moza chca byc ta 'jedyna' kobieta przy twoim boku...

7-mio letnie dziecko ma swoj rozum i wie co jest grane jesli pojawilaby sie kobieta kolo ciebie i pewnie twojej coreczce nie podobalaby sie na poczatku i dawala temu wyraz co jest zrozumiale a czego potencjalne kandydatki sie boja.
nie twojej corki ale tego ze ma 7 lat, ma sie rozumiec. :roza:
What would Elvis do?
Avatar użytkownika
Lukaas85
Wtajemniczony
 
 
Posty: 1619
Wiek: 39
Dołączył: 20 cze 2006, 22:26
Lokalizacja: GłowaWłasnaOsobista
Reputacja: 1
Neutralny

o to moje zdanie. osobiscie tez z takim bym sie nie zwiazala. zadawalabym sobie pytanie: dlaczego sie rozstali? czy placi alimenty? a moze on jednak cos czuje do tej pierwszej, w koncu ma z nia dziecko. kiedy dziecko by go odwiedzalo dotyczylo by mnie to rowniez, co w tedy ze mna, czy bedzie mnie ukrywal czy opowie o nas i tp.
Avatar użytkownika
kik1976
Zadomowiony
 
 
Posty: 970
Dołączyła: 2 wrz 2006, 07:43
Reputacja: 5
Neutralny

Czesc nekwan i inni...
Praktycznie to pisze do Ciebie,bo ty zadales to pytanie.Temat dzieci jest tematem dosyc kontrowersyjnym.Ja sama rowniez wychowuje coreczke i jestem singel mum.Takie samo pytanie moglabym zadac jezeli chodzi o facetow.
Tylko,ze...nie zadaje.Nie zastanawiam sie tak naprawde nad tym,bo uwazam,ze nie ma sensu.Jezeli osoba z ktora chce sie spotykac nie akceptuje mojego dziecka to nie akceptuje mnie.Wiec odpada w przedbiegach.
Ja mysle,ze zarowno kobiety jak i mezczyzni boja sie odpowiedzialnosci zwiazanej z wychowywaniem dziecka.Poza tym mysle,ze po prostu zadajesz sie z bardzo mlodymi kobietami skoro nie akceptuja faktu,ze masz maly skarb.Moze powinienes spotkac sie z kims kto ma wiecej niz 22 latka i jakies doswiadczenia zyciowe za soba???
Osoba dojrzala nie bedzie sie bala byc z kims w zwiazku kto ma dziecko.Oczywiscie,ze takie relacje nie sa latwe na samym poczatku.To jest zrozumiale.Szczegolnie dla dziecka,ale to rowniez zalezy od tego jak matka dziecka bedzie do tego podchodzila.
Moja corka widuje sie z ojcem bardzo rzadko,poniewaz on nie nalega na czeste spotkania.Ostatnio poznal jakas dziewczyne i chcial ja przedstawic naszej corce.
Pomimo mlodego wieku coreczka nasza stwierdzila,ze nie chce zobaczyc "tej pani",bo jej nie lubi i ze przez nia tata nie jest ze mna.
Wytlumaczylam jej,ze to nie tak.To ze rozstalismy sie z jej tata nie ma nic wspolnego z ta pania i ze bardzo bym chciala,zeby ja poznala.Mala zapytala czy nie bedzie mi smutno jezeli ja polubi.Powiedzialam,ze nie.Bede sie bardzo cieszyc jezeli nawiaza ze soba dobry kontakt,ze bede zadowolona,bo tacie zalezy na tej pani,a skoro mu zalezy to milo by bylo,zeby sie polubily z nasza cora.
Bardzo wazne jest naprawde jak rodzice tlumacza to dziecku.Dzieci boja sie,ze jezeli polubia ta druga strone to tak jakby zdradzaly rodzica.
Moja rada...po prostu zadawaj sie z bardziej doroslymi i dojrzalymi kobietami,lub takimi ktore rowniez maja dziecko.Wiecej zrozumia.Pozdrawiam
If you don't aim at anything you achieve nothing (jeśli do niczego nie dążysz, nic nie osiągniesz)
Avatar użytkownika
moniavika
Rozeznany
 
 
Posty: 227
Wiek: 47
Dołączyła: 1 mar 2007, 13:44
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 3
Neutralny

mi tez sie wydaje ze po prostu nie trafiles na odpowiedni typ. choc wiadomo ze zwiazanie sie z kims kto juz ma dzieci wymaga troche wiecej taktu bo dzieci czesto to zle znosza. dla nich najwazniejsi sa rodzice nawet jak nie sa juz ze soba a kazda inna osoba jest dla dziecka dziwolagiem. moze tego sie obawiaja dziewczyny z ktorymi sie spotykales? w kazdym razie powodzenia i glowa do gory. kazdy ma gdzies kogos na tym swiecie.
Zycie jest za krotkie zeby sie za siebie ogladac

emcia04
Rozeznany
 
 
Posty: 207
Wiek: 40
Dołączyła: 17 sty 2007, 10:56
Lokalizacja: Chelmsley Wood
Reputacja: 0
Neutralny

Widocznie nie trafiłeś na odpowiednią kobietę w swoim życiu. To dobrze że ważne miejsce w Twoim życiu zajmuje córka.
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia, znajdziesz na pewno wrażliwą drugą połówkę :)
koliberek ;)

"Jutro ktoś obcy będzie miał absolutną słuszność, mówiąc to, cośmy myśleli i czuli przez cały czas." Ralph Waldo Emerson, esej "O poleganiu na sobie"

koliberek
Początkujący
 
 
Posty: 47
Wiek: 45
Dołączyła: 5 sie 2007, 15:55
Lokalizacja: Karkonosze
Reputacja: 0
Neutralny

hejka tak to czytam co piszecie i naprawde macie racje ja w lipcu wyszłam za maz za mezczyzne
ktory ma 7-letnia corke i ja to wszystko juz przerabialam

[ Dodano: Sro Sty 02, 2008 17:52 ]
ja tez sie balam i zastanawialam jak to bedzie ale jak sie kogos bardzo kocha to przetrzyma sie wszystko

[ Dodano: Sro Sty 02, 2008 17:53 ]
teraz spodziewamy sie wspolnego dziecka i jestesmy szczesliwi!!!!!!!!!! :-| :-|

edyta54
Przyczajony
 
 
Posty: 2
Dołączyła: 28 gru 2007, 16:45
Reputacja: 0
Neutralny

moim zdaniem kobiety po prostu boja sie, ze Twoja 7-letnia coreczka moze byc nieprzyjemna (choc jest tak mlodziutka). Na poczatku znajomosci zawsze staramy sie unikac problemow, a niestety mlode, niezalezne kobiety moga uznac, ze ostatnie czego im potrzeba to konkurencja z Twoim dzieckiem. Nie bez powodu mamy tyle komedii w stylu "kochanego urwisa" ;)
nie jestem idealna, ale idealnie sobie z tym radze :)
Avatar użytkownika
StepByStep
Rozeznany
 
 
Posty: 159
Wiek: 37
Dołączyła: 6 sty 2008, 14:18
Reputacja: 20
Pokojowy

nekwan,nie szukaj na siłe,ktos tam wyżej napisał,że jesli dana kobieta nie akceptuje Twojej córki to tym samym nie akceptuje Ciebie.osoba na ktora czekasz znajdzie sie w najmniej oczekiwanym momencie zobaczysz :grin: Ja jestem mamą trzech córek i miałam szczęscie spotkac na swojej drodze faceta który w pełni pokochał mnie wraz z moimi "ogonkami"Nie było to dla niego żadnym problemem,a mógł sobie ułozyć zycie z kimś kto nie ma takich zobowiązań,gdy się kogoś kocha to poprostu kocha i nie patrzy się na to co ten ktoś ma a czego nie ma....Pozdrawiam Cie serdecznie i zyczę powodzenia.
Andzia
Obrazek
Avatar użytkownika
Anastazja
Zadomowiony
 
 
Posty: 820
Dołączyła: 1 sty 2007, 15:59
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 27
Pokojowy

Anastazja napisał(a): Ja jestem mamą trzech córek i miałam szczęscie spotkac na swojej drodze faceta który w pełni pokochał mnie wraz z moimi "ogonkami"Nie było to dla niego żadnym problemem,a mógł sobie ułozyć zycie z kimś kto nie ma takich zobowiązań,gdy się kogoś kocha to poprostu kocha i nie patrzy się na to co ten ktoś ma a czego nie ma....Pozdrawiam Cie serdecznie i zyczę powodzenia.


wiesz .... i to jest chyba najwiekszy dowod na to ja facet cie kocha, bo zaakceptowal ciebie mimo ogonkOW (czyt; ksiezniczek :-D )
fantastycznie!! zycze wam all the best ;) :grin: :-D
Celuj w księżyc, bo nawet jeśli nie trafisz, będziesz między gwiazdami.....
Avatar użytkownika
olivka
Zadomowiony
 
 
Posty: 804
Wiek: 114
Dołączyła: 25 lip 2007, 09:08
Lokalizacja: z Ksiezyca...
Reputacja: 6
Neutralny

Ja jestem zwiazana z facetem ktory ma wlasnie 7 letnia corke. Jest jego oczkiem w glowie i nawet nie mam zamiaru konkurowac z nia o jego uczucia. To byloby chore. Ja tez niidy nie pokochalabym zadnego faceta bardziej niz wlasnego dziecka. I bardzo imponuje mi jego wiez z dzieckiem.
Avatar użytkownika
Luiza
Wtajemniczony
 
 
Posty: 1911
Wiek: 42
Dołączyła: 14 mar 2008, 23:27
Reputacja: 71
Poczciwy

Kobiety sie boja takich zwiazkow. I cala prawda tak wlasnie wyglada.
Bhamvegas
Avatar użytkownika
K.J.
Stały Bywalec
 
 
Posty: 516
Wiek: 39
Dołączył: 6 lut 2008, 20:55
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 5
Neutralny

Kobiety niedojzale emocjonalnie. moze tez nie kazda jest gotowa na dziecko.
Avatar użytkownika
Luiza
Wtajemniczony
 
 
Posty: 1911
Wiek: 42
Dołączyła: 14 mar 2008, 23:27
Reputacja: 71
Poczciwy

Następna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do STREFA UCZUĆ

cron