Strona 1 z 2
Było poznawanie kolej na zapominanie

Napisane:
29 wrz 2008, 15:14
przez Beata
Czasem w życiu bywa tak, że poznajesz kogoś i wydaje Ci się, że to jest ,,to,, i......... I po pewnym czasie chcesz jak najszyciej ,,o tym,, zapomnieć i bardzo cierpisz. Dobrzy ludzie poradzcie proszę jak przejść ten etap, aby nie bolało i obeszło się bez morza łez. Od wczoraj miałam opalać się na jednej w sycylijskich plaży, a tym czasem ze względu na zachowanie honoru spędzam urlop w domu. Tzn. ktoś się opala, wdych jod sycylijski i moczy nogi w morzu, ale to nie jestem ja. Oczywiście bilety przepadły.
Proszę o rady stawiające mnie na nogi. Nie jestem kobietą z serii kluski na mleku, więc potrząśnijcie mną porządne proszę, na to liczę. Bo jestem na etapie objadania się i przerabiania tego co kto powiedział i dlaczego. A wiem, że to niczemu nie służy.....
:cry:
Re: Było poznawanie kolej na zapominanie

Napisane:
29 wrz 2008, 19:25
przez marcin.p
na Sycylii jest mafia i pelno niedobrych ludzi. Pozatym opalanie jest niezdrowe i powoduje raka skóry. W wodzie pelno jezowców gotowych uwalic cie w noge.... Chcialem napisac jezozwierzów , ale moja dziewczyna mówi ze to nie tak.... i ze jezowce maja byc. Ja wiem swoje jezozwierza pelno i basta.
Glowa do góry laska..... wpadnij na Ani Mru Mru jutro powyjesz ze smiechu... zabiore jezezwoerza :)
Re: Było poznawanie kolej na zapominanie

Napisane:
29 wrz 2008, 19:35
przez kahanie
he he jezozwierze...
Beata,kazdy to pewnie z nas przechodzil (moze nawet i nie raz)... Pewnie to nie ta bajka,nie ten krolewicz byl...
A uniwersalnej recepty na 'zapomnienie' chyba nie ma...
Gdybys chciala sie poobjadac i wyplakac w babskim towarzystwie,daj znac;-)
Re: Było poznawanie kolej na zapominanie

Napisane:
29 wrz 2008, 20:13
przez Manitou
Beata napisał(a):.... tym czasem ze względu na zachowanie honoru......
No wlasnie ...czy to malo?????
Ja sie honorowo rozwiodlem i nie zaluje.Przynajmniej nikt mi nie powie ,ze jak mi pluja w twarz to odpowiadam ze deszcz pada......
Za dwa miechy bedziesz sie z tego smiac.Pozdrawiam... :-D :-P :-D
Re: Było poznawanie kolej na zapominanie

Napisane:
29 wrz 2008, 21:10
przez malaroksi
najlepiej nie rozpamiętuj starych dzieji tylko zaczynaj nowe, kabaret jak zaproponował marcin.p, to swietny pomysł, wychodz jak najczęsciej do ludzi (tylko nie truj im głowy swoim złamanym sercem) a szybko nowe wydarzenia sprawią ze zapomnisz o swoim byłym. Powodzenia i uszy do góry. :)
Re: Było poznawanie kolej na zapominanie

Napisane:
30 wrz 2008, 08:39
przez Beata
Dziękuję za pociesznia, naprawdę niektóre mnie rozbawiły. :-) Na kabaret ANI MRU MRU oczywiście wpadnę i bez wątpienia będę się świtnie bawić. No i liczę na tego jezozwierza, które przyniesie marcin.p. A na Sycylię i tak pojadę, ale juz w innym składzie. Nie straszne mi jezowce, jezozwierze ani inne morskie stwory. Bo zbyt wiele o niej czytałam i muszę przecież gdzieś wykorzystać moje 3 stroje kąpielowe kupione specjanie na wyjazd. Zapominanie to strasznie trudna sztuka, ale jestem dzielna i walczę ze swoimi myślami.
Dzięki raz jeszcze. :smile:
Re: Było poznawanie kolej na zapominanie

Napisane:
30 wrz 2008, 10:06
przez plazermen
Re: Było poznawanie kolej na zapominanie

Napisane:
1 paź 2008, 12:14
przez Beata
No nie ładnie plazermenie, aż dostałam wypieków i czuję się zmieszna. Fuj..., ale dzięki za szczere chęci poprawy nastroju. :wink:
a ja

Napisane:
1 paź 2008, 12:38
przez DD
w temacie jezozwierza cos dorzuce :)
z filmu Chlopaki nie placza ;-)))
- co to było? walneliśmy w jakiegoś psa?
- Chyba jeżozwierza!
- jakiego jeżozwierza?
- takiego dużego jeża!
- grucha czy ty naprawdę jesteś taki tępy? w tym kraju nie ma takiech zwierząt!
jest: żubr, bóbr, kur_wa łoś, lis, wilk, kuna, koń, wydra, ryjówka, zając ...
to są zwierzęta które żyją w polsce!
- Wszystko jedno co to było skoro już tego nie ma!
- no i tu się mylisz grucha! wiesz co to jest reinkarnacja?
słyszałeś w swoim życiu taki długi wyraz!?
Re: Było poznawanie kolej na zapominanie

Napisane:
2 paź 2008, 21:25
przez testowy
tylko nie zacznij obżerać się ciastkami...
Re: Było poznawanie kolej na zapominanie

Napisane:
6 paź 2008, 17:42
przez furlag
Może przesadzam, ale jak mnie spotkał zawód miłosny (zostawiła mnie, danai jedna, ale nieważne..........byłem za dobry), to pomogła mi.........praca.
Tak, nie przesadzam -- poznałem wielu nowych ludzi i to pozwolił mi zapomnieć i nowo otworzyć się na świat.
Pozdrawiam
Re: Było poznawanie kolej na zapominanie

Napisane:
6 paź 2008, 19:24
przez asia77
jako kobieta po przejsciach milosnych polecam cos co kazda kobieta powinna zrobic w takiej sytuacji (jesli nie da rady sie na nim odegrac, tutaj kobiety sobie pomagac powinne) zmiana fryzury, kupno nowej kiecki, wyjscie na impreze i w koncu mozesz wyjsc z przyjaciolkami, nie musisz sie tlumaczyc gdzie idziesz i z kim, do woli flirtuj z kim popadnie, bo jeszcze masz to w sobie. w razie czego placz, zamknij sie w pokoju, ale potem wez telefon i wykonaj telefon do przyjaciolki co przyjdzie z winem i powie: kochanie, to idiota rzucic taka dziewczyne i nie to nie twoja wina
;)
Re: Było poznawanie kolej na zapominanie

Napisane:
7 paź 2008, 13:45
przez dorotajab
milosc jest jak narkotyk, a narkotyki choc fajne (mowiono) to zle sa:) nie mozna wysjc z nalogu heroiny (mowiono) ale cala reszta jest wyleczalna. Milosc to nie heroina (zakladam) i tez jest wylaczalna.
Mnie osobiscie laduja takie sytuacje- czasami potrzebuje bardzo duzo czasu zeby to zrozumiec, ale zawsze w koncu zrozumiem. Jak blondynka ktorej tlumaczy ktos glupi kawal...
Milosc to glupi kawal a ja jestem blondynka ktora z pomoca dobrego przyjaciela to w koncu zrozumie i nawet zacznie sie z tego smiac.
Nic nie trwa wiecznie i trzeba sie nauczyc nie zalowac tego co sie przezylo- no i nie bac sie tego przezywac. Teraz moja droga naucz sie byc sama i naucz sie nie nienawidziec mysli ze jest z inna. Zajmij sie czyms pozytacznym albo pojedz gdzies daleko na pare dni i zobaczysz ze swiat jest kolorowy nawet jak pada. Odwiedz straych przyjaciol ktorzy kiedys dawno zapraszali. Zadzwon i powiedz "przyjezdzam, co ty na to? " :mrgreen:
Wez dobra ksiazke, ktora bedzie ci snila po nocach i ktora bedziesz zyc.
Upij sie jak musisz, ale nie polecam bo na kacu mysli sa jeszcze paskudniejsze. Zajmij sie praca albo idz na kurs szydelkowania. Do ludz do ludzi!!!! Kup sobie sliczna sukienke i wpadnij na spotkanie forumowiczow w Niedziele 19 Pazdziernika na 18. Nie spoznij sie to mi opowiesz jak ci idzie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Re: Było poznawanie kolej na zapominanie

Napisane:
7 paź 2008, 19:09
przez Beata
Dziękuję wszystkim za słowa otuchy. Na spotkanie forumowniczów przyjdę napewno, a co tam! Bo powiem Wam szczerze, że jestem ciekawa jak Polacy bawią się za granicą.
:)
Re: Było poznawanie kolej na zapominanie

Napisane:
7 paź 2008, 21:14
przez testowy
Benia... sie nie martw...
a miłość.... ?
myślę, że to takie coś jak Mikołaj,
jak my małe są, to myślimy, że tenże jest i prezenty rozdaje żeby fajno było,
w końcu jakieś zabawki się dostaje,
potem się podejrzewa, że to jakiś szfindel jest, no ale zabawki w końcu są, więc spox,
trzeci etap świadomości to przekonanie, że jednak Mikołaja nie ma,
że to bujda na resorach, no ale prezenty są, więc ok,
najgorszy jest czwarty etap,
wiemy, że to wszystko nie prawda,
ale robimy prezenty naszym dzieciakom,
a co gorsza wmawiamy im, że Mikołaj jest i jeszcze z tego mamy ubaw,
to jest po prostu niemoralne,
Mikołaja nie ma,
jest tylko chemia,
Benia,
sie nie martw,
przychodź 19go do Panamy,
będziemy pocieszać