Malozenstwo Za???? czy Przeciw????

Miłość, przyjaźń, nienawiść. Tutaj możesz wyrazić swoje emocje, napisać co czujesz....

MężczyznaPostNapisane przez boniu » 21 maja 2009, 15:02 Re: Malozenstwo Za???? czy Przeciw????

no ale ona stawia na swoim i tyle,nie ma kompromisów. to mnie najbardziej irytuje.n ie wiem jak to bedzie,mam tyle pomysłow i opcji ,ze sam nie wiem co najlepiej zrobic.

boniu
Raczkujący
 
 
Posty: 96
Wiek: 34
Dołączył: 2 maja 2009, 16:22
Lokalizacja: Prabuty-Riesenburg
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez ewela119 » 21 maja 2009, 15:21 Re: Malozenstwo Za???? czy Przeciw????

A ile ona ma lat, ze zapytam? Chyba najrozsadniejszym i w zasadzie jedynym wyjsciem jest czekac i zobaczyc jak sytuacja sie rozwinie, teraz byc moze jest za wczesnie na podejmowanie waznych decyzji. W kazdym razie zycze powodzenia :-D
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2132
Wiek: 36
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez Katik » 21 maja 2009, 17:28 Re: Malozenstwo Za???? czy Przeciw????

Boniu sory, ale kazdym swoim postem udowadniasz jakim dzieciakiem jestes! Masz 19 lat, oczekujesz ze swoja partnerka dziecka. Pierdzielisz tu o farmazonach, ze ona Ci tego zabrania, tamtego zabrania, i masz do niej o to pretensje. A co zrobiles sam dla tego by miedzy wami sie polepszylo? Mam wrazenie ze nic. Ostatnio cos Cie bardzo duzo na tym forum, widac chyba ze masz nadmiar czasu, bo nawet do świata kobiet potrafisz zajrzec i swoje 3 grosze tam wsadzic. Ale w tym temacie to juz przechodzisz sam siebie. Kazdy twoj post jest pograzeniem sie na maxa, twoje zdanie jest zmienne jak choragiewka na wietrze. Piszesz ze chcesz dojsc ze swoja laska do porozumienia, a potem wyskoczysz z
boniu napisał(a):chciałbym wyjechać za granicę powoli ogarnąć się na jakimś pokoju , potem kogoś poznać , załozyć rodzinę, kupic mieszkanie z czasem.


Zastanow sie co piszesz, a nie skupiaj sie na nabijaniu postow bezsensownymi komentarzami!!!!!!
Who said the past is finished
Who said the future is before me ...
Avatar użytkownika
Katik
Stały Bywalec
 
 
Posty: 316
Dołączyła: 27 cze 2007, 11:43
Lokalizacja: tu... i tam...
Reputacja: 3
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez boniu » 21 maja 2009, 20:45 Re: Malozenstwo Za???? czy Przeciw????

a co mam siedzieć i się z nią męczyć?!?!?!?!?!?! w d* mam takie cos. albo razem się poświecamy albo wcale. ja się swoje nawyginałem, odwróciłęm sie od znajomych i jak dala mi kopa to w łaske potem ? nawet nie wiesz chyba jak ciezko spojrzec przyjaciolom w oczy. co z tego ze ja do niej pojde porozmawiac jak potem ona ustawia mnie i obraża sie za wszystko a jak pawel sprzata gotuje i bzyknie to ok,ale jak ja cos chce to wielce ALEE .. sluchaj ja jestem typem "Nie podoba sie ? to pa " a wiele mi powiedziala jak sie poklocilismy o dziecku.. ze nie jest moje i go mi nawett nie pokaze i najgorsze byly bo az policja wkraczala ..

jezeli Ci sie nie podoba ze odzywam sie na forum to nie czytaj proste.

nie jestem prostym czlowiekiem
oczekuje pomocy i wytlumaczenia mi a nie za przeproszeniem wykrzykiwania mi błedów jak Moja Ania to potrafi ;]

moze pomylilem fora ale mi to rybka,lubie pogadac popisac i wogole. nie Twój typ ? odbij.
i to że siedze w domu to nie powinno nikomu przeszkadzac bo i tak nie mam co robic to siedze i pisze


zapewne kolejny durny post ;] zycie jutro to bedzie przeszloscią i nie bedzie sie liczyc ;]

boniu
Raczkujący
 
 
Posty: 96
Wiek: 34
Dołączył: 2 maja 2009, 16:22
Lokalizacja: Prabuty-Riesenburg
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Katik » 21 maja 2009, 20:55 Re: Malozenstwo Za???? czy Przeciw????

7 maja napisales:
boniu napisał(a):Ze względu na dziecko będziemy rozmawiać ze sobą i nawet się spotykamy. Po prostu popełniliśmy błąd,od momentu gdy zrobiliśmy testy wszystko zaczęło się nam psuć..
Lecz teraz staramy się to naprawić,razem.

Ania marzy o super weselu w jakimś pałacyku ;]
A ja jestem gotów jej załatwić takie coś ale to potrzeba czasu.



potem byly jeszcze rozne historie z twojego zycia, klotnie, obrazanie sie, ktore juz cytowalam, dzis piszesz:
boniu napisał(a):a co mam siedzieć i się z nią męczyć?!?!?!?!?!?! w d* mam takie cos. albo razem się poświecamy albo wcale.


czlowieku zastanow sie co z twoja psycha!
boniu napisał(a): jezeli Ci sie nie podoba ze odzywam sie na forum to nie czytaj proste.


trudno to wykonac, bo w ktory temat nie wejde wszedzie pierniczysz 3 po 3 bez ladu i skladu!


boniu napisał(a):oczekuje pomocy i wytlumaczenia mi a nie za przeproszeniem wykrzykiwania mi błedów jak Moja Ania to potrafi ;]

pomocy? wytlumaczenia? DOROSNIJ to pogadamy.
Who said the past is finished
Who said the future is before me ...
Avatar użytkownika
Katik
Stały Bywalec
 
 
Posty: 316
Dołączyła: 27 cze 2007, 11:43
Lokalizacja: tu... i tam...
Reputacja: 3
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez boniu » 21 maja 2009, 21:42 Re: Malozenstwo Za???? czy Przeciw????

Twoje zdanie,szanuje je. Ja poprostu mam chyba Jej dosyć ale nie potrafię się przyznać.
Skoro jestem niedorosły to super. Jeszcze poszaleję trochę w takim razie. xD

boniu
Raczkujący
 
 
Posty: 96
Wiek: 34
Dołączył: 2 maja 2009, 16:22
Lokalizacja: Prabuty-Riesenburg
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 21 maja 2009, 22:14 Re: Malozenstwo Za???? czy Przeciw????

boniu napisał(a):Ale to,że w sobote chcę się napić wódki to jest złe? A chce to z nią zrobić albo chociaż przy niej a nie po kolegach i dyskotekach latać ..

Ja nie będe Was osądzać ani próbować zrozumieć, ale jest coś co ty powinieneś zrozumieć.Jeżeli Ona jest w ciąży to absolutnie nie może pić nawet minimalnej ilości alkoholu, więc nie dziw jej się że Ci odmawia. Po za tym siedzenie w towarzystwie upijającej się osoby wcale nie jest dla niej przyjemne.
Pamiętaj że twoim obowiązkiem jako ojca jest chronienie swojego dziecka.
Tak więc mimo tego że jest ono jeszcze w brzuchu już potrzebuje opieki obojga rodziców,tak wiec lepiej nioe denerwuj swojej Ani swoimi wywodami na temat poświecen i pomysłow na życie bo nie dziwie się ze upiera się przy swoim.
Wyobraź sobie taką sytuacjię że ty se chlejesz sam czy z kolegami a twoja dziewczyna zaczyna krwawić , zapewne powinieneś być pierwszą osobą do której powinna się zwrócić o pomoc ale niestety ona wie ze nie moze na ciebie liczyć no bo przecież Sobota jest a w sobote wódke się pije
oczywiście to jest przykład tfu tfu nie życzę jej tego .
:)
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2759
Wiek: 44
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

MężczyznaPostNapisane przez marcin.p » 22 maja 2009, 07:49 Re: Malozenstwo Za???? czy Przeciw????

Boniu i do wszystkich pozostalych.


Temat jest : Malzenstwo za???? czy Przeciw ????


A nie : Dzieci maja dzieci. Boniu wybacz ale dales dupy to teraz trzeba zakasac rekawy i dziewczynie pomóc. Zabawa fujarka nie jest dla dzieci, i z zabawy fujarka dzieci sie biora. Trza bylo uwazac na biologi jak pani tlumaczyla. Dziewczyna przechodzi ciezkie chwile, ma wachania nastrojów i boi sie niepewnej przyszlosci. Nie pomaga jej fakt, ze ojciec dziecka to niedorozwiniety gnojek który chce zwinac manatki i uciec.


Wyjazd nie jest rozwiazaniem, co ty sobie myslisz ze jak wyslesz jej pare marnych funa miesiecznie ( o ile ci sie uda znalezc prace w uk) to cie usprawiedliwi????
Stary dziecko to wielka odpowiedzialnosc i wymaga wiele pracy ( nieprzespane noce, lekarze, i takie tam) .

Ja na twoim miejscu posadzilbym dupe w domu znalazl robote tam gdzie mieszkasz i pomagal dziewczynie. Nie musicie sie kochac , ale zmajstrowaliscie sobie dziecko oboje i nie mozesz calej odpowiedzialnosci zzucic na Anie. Widzisz nawet jak masz byc workiem bokserskim, na którym ona sie wyladowuje, to powinienes ten fakt przyjac do wiadomosci i wchlaniac jej negatywne nastroje. Masz przy niej byc , przytulic poglaskac i zapewnic ze bedzie dobrze, a nie wyjade i w dupie mam cala historie.


JA bylem taki sam jak ty , zawsze mówilem ze jak zacznie zaokraglac sie brzuszek to znikam do legii cudzoziemskiej ... Nie wyobrazalem sobie bycia ojcem i sama mysl mnie przerazala. Mialem swietna mlodosc, bez zmartwien doroslosci. Ale wiem ze gdyby sie pojawilo dziecko w moim mlodym zyciu to gadanie o legii i ucieczcee miedzy bajki bym wlozyl i podja wyzwanie bycia ojcem i poteencjalnie merzem . Dzis doroslem do roli ojca i mam przy boku wspaniala kobiete , która bedzie doskonala matka. Dzis jest na to czas i ta decyzja bedzie decyzja swiadoma.

Przemysl stary to dokladnie, pogadaj z rodzicami , Wódke zamien na mleko dla dziecka i palnij sie w ten leb.... na kolanach powinienes do niej poleciec i przepraszac ze jestes takim zepsutym nieodpowiedzialnym gnojem. Sory za ostre slowa ale delikattne do ciebie nie dotra.


A teraz wracamy do tematu ..... !!!!!PROSZE O OPINIE LUDZI Z DOSWIADCZENIEM!!!!!!
Pogromca dziewiczego wiatru .....

marcin.p
Zadomowiony
 
 
Posty: 866
Wiek: 43
Dołączył: 15 maja 2006, 23:15
Reputacja: 3
Neutralny

KobietaPostNapisane przez ewela119 » 22 maja 2009, 10:45 Re: Malozenstwo Za???? czy Przeciw????

A ja sie pozwole nie zgodzic z kolega powyzej i kolezanka rowniez. Przeciez to normalne ze jest jeszcze gowniarzem, kto w wieku 19 lat nim nie byl? Kazecie mu sie postawic w jej sytuacji i blagac ja i przepraszac, ale sorry moim zdaniem skoro ona sie tak zachowuje to niech se sama z dzieciakiem radzi. Bez sensu zeby chlopak dal z siebie zrobic popychadlo bo zrobil jej dziecko, sam jej tego dziecka nie zrobil ona tez brala w tym udzial i jest tak samo odpowiedzialana, zaden stan nieusprawiedliwia "poniewierania" druga osoba. A jak dziewczyna nie chce zeby on sie nia opiekowal to na sile tego nie zrobi.


Latwo jest mowic komus kto takiej sytuacji nie przezyl, bo z boku to wyglada calkiem inaczej i najlatwiej jest wypowiadac sie w sprawach nas niedotyczacych, we wlasnym zyciu juz tak latwo nie jest.


A co do malzenstwa to ja z powodu przejsc w polowie podobnych do przgod bonia powiem tak, jestem za ale nie odrazu i nie tylko z powodu ciazy. Zeby podjac taka decyzje potrzeba mnostwo czasu........... A i tak nigdy nie ma pewnosci ze sie uda :-D
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2132
Wiek: 36
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

MężczyznaPostNapisane przez LEK » 11 cze 2009, 12:30 Re: Malozenstwo Za???? czy Przeciw????

Oczywiscie ze za - osobiscie zaluje kazdego dnia kiedy bylem kawalerem. Zycie bez zony /konkubiny,kochanki itp./ czyli codzienne zycie z kobieta ma tylko sens przynajmniej dla mnie - zaden kolega, przyjaciel nie zastapi Ci tego!? Oczywiscie nie dotyczy to kochajacych inaczej ...
Co do naszego kolegi Bonia - z pewnoscia nie zasluguje on na tym etapie na zone, dziecko ... - malzenstwo jak milosc jest poswieceniem dla swojego partnera kto tego nie zrozumie nie zazna szczescia .... :-)
Miłość jest chorobą, z której nikt nie pragnie się wyleczyć. Ten, kogo dotknęła, nie chce wrócić do zdrowia, kto cierpi z jej powodu, nie szuka lekarza. ...
"Jeśli nie chcesz mojej zguby krokodyla daj mi luby"?
Avatar użytkownika
LEK
Rozeznany
 
 
Posty: 106
Dołączył: 13 maja 2009, 16:08
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez Jolly » 16 cze 2009, 03:27 Re: Malozenstwo Za???? czy Przeciw????

dlatego ciesze sie ze jestem sam :-D
Avatar użytkownika
Jolly
Stały Bywalec
 
 
Posty: 528
Wiek: 39
Dołączył: 3 cze 2007, 00:11
Lokalizacja: Edgbaston
Reputacja: 2
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez LEK » 16 cze 2009, 19:18 Re: Malozenstwo Za???? czy Przeciw????

Jolly kazdy wybiera to co lubi ty wybrales opcje - "zrob to sam" no coz skoro dla Ciebie jest to lepsze, zycze powodzenia :oops: :-(
Miłość jest chorobą, z której nikt nie pragnie się wyleczyć. Ten, kogo dotknęła, nie chce wrócić do zdrowia, kto cierpi z jej powodu, nie szuka lekarza. ...
"Jeśli nie chcesz mojej zguby krokodyla daj mi luby"?
Avatar użytkownika
LEK
Rozeznany
 
 
Posty: 106
Dołączył: 13 maja 2009, 16:08
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez bham_ster » 16 cze 2009, 20:28 Re: Malozenstwo Za???? czy Przeciw????

W skrócie:

Będzie dzidziuś => będzie kicha. Koniec z fruwaniem wśród chmur, koniec ze śmiganiem bikiem 200kph. Żona tak Ci będzie marudzić że, dupa blada. Jak nie będzie to i tak zrobi wszystko byś stracił ochotę ;P
Nie będzie dzidziusia => to po się żenić?

Tyle.

Moje zdanie: przeciw.

[ Dodano: Wto Cze 16, 2009 21:31 ]
LEK napisał(a):Jolly kazdy wybiera to co lubi ty wybrales opcje - "zrob to sam" no coz skoro dla Ciebie jest to lepsze, zycze powodzenia :oops: :-(


Czemu 'zrób to sam'? Przecież wokół tyle pięknych i samotnych żon! :wink:
Avatar użytkownika
bham_ster
Początkujący
 
 
Posty: 45
Wiek: 45
Dołączył: 13 sty 2007, 17:40
Lokalizacja: B'ham
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez roslinka_zielona » 16 cze 2009, 22:52 Re: Malozenstwo Za???? czy Przeciw????

a ja mysle ze jak dwoje ludzi chce byc dla siebie i darzy sie miloscia to chyba nie ma wiekszej roznicy ze slubem czy bez. ja z moim narzeczonym za dwa miesiace wymienimy obraczki i mysle ze milosci to nam nie zabierze. klebia mi sie w glowie mysli jak to bedzie co to bedzie i chyba rozumiem ciebie marcin o co pytasz. ;) jakakolwiek bys decyzje nie podjal pamietaj o milosci szacunku i zrozumieniu dla swojej drugiej polowki!!
Avatar użytkownika
roslinka_zielona
Rozeznany
 
 
Posty: 102
Wiek: 39
Dołączyła: 7 cze 2009, 21:30
Reputacja: 3
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez LEK » 17 cze 2009, 11:00 Re: Malozenstwo Za???? czy Przeciw????

bham_ster napisał(a):
Czemu 'zrób to sam'? Przecież wokół tyle pięknych i samotnych żon! :wink:


Widze ze lubisz "Niebezpieczne zwiazki" - Choderlosa de Laclosa - ale zakonczenie nie jest po Twej mysli coz wtedy jak naprawde zakochasz sie .....
Wiem ze to uczucie jest Ci obce i jestes jak skala - ale taka drobna kropla a drazy skale :wink: czas pokaze, ale milo ze troszczysz sie o nasze zony z gory dziekuje!!! :-D

Co do dziecka, dziwie sie bo w koncu sam nim byles - czyzbys juz wtedy slyszal przy swoim narodzeniu z ust swego ojca - ale kicha .....
dziecko jest najwiekszym skarbem na swiecie, ktorego los zalezy od nas samych, my nie musimy ograniczac swej wolnosci z powodu dzieci, zony ale i zona nie bedzie ograniczac swej wolnosci - jedyny problem znalezc kobiete taka sama jak TY???? Powodzenia :smile:
Miłość jest chorobą, z której nikt nie pragnie się wyleczyć. Ten, kogo dotknęła, nie chce wrócić do zdrowia, kto cierpi z jej powodu, nie szuka lekarza. ...
"Jeśli nie chcesz mojej zguby krokodyla daj mi luby"?
Avatar użytkownika
LEK
Rozeznany
 
 
Posty: 106
Dołączył: 13 maja 2009, 16:08
Reputacja: 0
Neutralny

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do STREFA UCZUĆ