Strona 1 z 2

Pustki tutaj?

PostNapisane: 13 sty 2007, 17:56
przez bham_ster
Z ankiety wynika że większość z NAS tęskni za rodziną i czuje się obco w tym kraju.
Nieznajomość języka jest jedyną przeszkodą by to zmienić. Skoro jednak dla większości jest to nadal bardzo trudne to dlaczego w tym "dziale" nie ma postów. Przecież tu się rozumiemy?!
Może jednak nie? Z moich doświadczeń wynika że jednak Polacy są narodem dość zamkniętym w sobie - szkoda.
PS. Może ta notka powinna trafić do HYDE PARK-u?

Re: Pustki tutaj?

PostNapisane: 13 sty 2007, 18:37
przez Lukaas85
Mnie czasami znajomosc angielskiego doprowadza do szalu. Angielski w pracy, w tv, w busie itd. Jak mam dzien wolny to nie wychodze z domu, slucham 'ZETki', mam Angore i staram sie zapomniec ze tu jestem.
Nie przyjechalem tutaj sam, mam ogromne wsparcie bliskiej mi osoby wiec nie wyobrazam sobie jak ktos kto przyjechal tu sam, jezyk nie pozwala porozmawiac jak by sie chcialo..
Co jakis czas urzadzamy sobie spotkania forum ale to jeszcze nie to, co?

Re: Pustki tutaj?

PostNapisane: 13 sty 2007, 19:07
przez bham_ster
Lukaas85 napisał(a):Co jakis czas urzadzamy sobie spotkania forum ale to jeszcze nie to, co?

Nie wiem, nie byłem. Może kiedyś, ktoś mnie zaprosi :wink:

Re: Pustki tutaj?

PostNapisane: 14 sty 2007, 00:38
przez kodi
hehehe spoko mnie tez niekt nie zaprasza a pdobno sie jakies szykuje :D

Re: Pustki tutaj?

PostNapisane: 14 sty 2007, 12:52
przez Anek
bham_ster napisał(a):
Lukaas85 napisał(a):Co jakis czas urzadzamy sobie spotkania forum ale to jeszcze nie to, co?

Nie wiem, nie byłem. Może kiedyś, ktoś mnie zaprosi :wink:


Zaproszenia nie potrzeba :wink: Data bedzie ustalona to poprostu przychodz :wink:

Re: Pustki tutaj?

PostNapisane: 17 sty 2007, 11:13
przez Sebek22
Lukaas85 nie narzekaj ja przyjechalem nie znajac nikogo a z angielskim tez nie bylo za dobrze ale powoli jakos sie rozkrecilem i jest coraz lepiej :mrgreen:

Re: Pustki tutaj?

PostNapisane: 17 sty 2007, 16:04
przez Lukaas85
Sebek22 napisał(a):Lukaas85 nie narzekaj

ale ja nie narzekam.
jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma, tak? :mrgreen:

Re: Pustki tutaj?

PostNapisane: 19 sty 2007, 01:15
przez Mike
kodi napisał(a):hehehe spoko mnie tez niekt nie zaprasza a pdobno sie jakies szykuje :D


no ja bym moze tez wpadl od biedy tylko ze ja taki dosc duzy chlopak jestem, nikt mnie tam nie zna, sie pewnie wszyscy przestrasza i uciekna eh... :neutral:

Re: Pustki tutaj?

PostNapisane: 19 sty 2007, 02:46
przez kodi
Mike,

wez cala katownie i wpadaj :D tylko chyba nadal nie wiadomo gdzie i kiedy ....pozdro....

Re: Pustki tutaj?

PostNapisane: 20 sty 2007, 11:10
przez dorotajab
Mike napisał(a):
no ja bym moze tez wpadl od biedy tylko ze ja taki dosc duzy chlopak jestem, nikt mnie tam nie zna, sie pewnie wszyscy przestrasza i uciekna eh... :neutral:


Mike
Mysle ze wiekszosc ma treme przed pierwszym przyjsciem. Ja mialam:)
Ale...
"Bo wszyscy Polacy to jedna rodzina, starszy czy mlodszy chlopak czy dziewczynja...:)"

Wpadaj, duzy, maly wszytko jedna. Deficyt na liscie znajomych????? musisz przyjsc, a noz widelec sie lista powiekszy:)
buziole

Re: Pustki tutaj?

PostNapisane: 20 sty 2007, 16:37
przez plazermen
to zrobimy w knajpie kącik dużych i poprosimy obsługę o stolik tak wysoki żeby wreszcie nie trzeba było kolanami zaczepiać o blat :mrgreen:

Re: Pustki tutaj?

PostNapisane: 20 sty 2007, 17:48
przez mio
I bedzie jak w "Kingsize". To ja poprosze tlusta muche na szpilce :mrgreen:

Re: Pustki tutaj?

PostNapisane: 24 sty 2007, 18:44
przez thork1980
:cool: wreszcie jestem

Re: Pustki tutaj?

PostNapisane: 24 sty 2007, 18:49
przez thork1980
może przyjdę trochę późno ale na chwile wpadnę.zobaczę czy ktoś mnie pozna oprócz plażermena.

Re: Pustki tutaj?

PostNapisane: 25 sty 2007, 00:18
przez tomi09pl
bham_ster mysle ze nie mozesz mowic o ogole polakow ze sa zamknieci, bo kazdy czlowiek jest inny;] jednak spojrz ze duza czesc ludzi przyjezdza tutaj z kims i nie potrzeboje zamieszczac "ogloszen" w stregie uczuc. a ta druga czesc? moze nie sa zamknieci tylko niesmiali? zapracowani? lub poprostu zmeczeni.