ha ha ha to bys sie Albio zdziwil
i w teorii i w praktyce
i to wsrod naprawde dobrze zarabiajacych rdzennych angoli...
rasizm nie musi wyrazac sie obawa o konkretne zagrozenia to po pierwsze, oczywiscie zle nazwalam bo ja nie wiem czy jestem rasistka czy tez nie, nie lubie ich, nie wierze im, smierdza i sa oblesni, ale jesli spotykam ci..a w aptece czy innym miejscu pracy i sie wywiazuja to luz. Aczkolwiek przeszkadza mi wrecz fizycznie brak bialych ludzi na ulicach, jakbym chciala ogladac mahoniowych konusow pojechalabym do Pakistanu, no ale coz, tak jest, nie zmienie. Za to zaciskam zeby i sie zastanawiam czy za 5-7 lat bedzie jakies miejsce w UE bez tego syfu.
Ostatnio mialam rozmowe ze znajoma psycholozka, ogolnie skonczyla kolejne ktores tam studia i ona mi ze mieszanie i pelne zrozumienie kultur musi byc, a ja jej na to: wiem, mi tez to pieprzyli na studiach, ale przyjedz do uk i zrozumiesz, ze to nigdy nie nastapia a dwa, w praktyce wyglada to tak, ze europejczyk ma sie dostosowac do wyskoskow brudasow bo zwrocenie uwagi konczy sie oskarzeniem o rasizm. I tak sie nam wciska na sile zle pojeta tolerancje.
i tak nam zeszlo m innymi o uprzedzeniach, oczywiscie zle zjawisko, jesli niesluszne, ale nie ustalilysmy ile na ile przypadkow jest faktycznie nieslusznie bo dymu bez ognia pono nie ma, chociaz moj toster i to potrafi.
I tak juz na wstepie teoria sobie praktyka sobie. Z reszta nie pierwszy i nie ostatni. Wiadomo ze jakiemus tam malemu procentowi lasek i z ci***ak sie ulozylo i to dobrze, z reszta zobacze, a mojej rodzinie chwala bogu dalekiej, ale niestety bo rodzinie, panna lat 25 prowadza sie z Pakistanem w Niemcowie, panna typu solara tipsy, doktorat z fryzjerstwa i plotek osiedlowych, typ Kolobrzeski, turystyczny i lansiarski, zobaczymy co sie zadzieje. Jej ojciec spokojny co mnie dziwi ale od 30 lat robi niezle interesy z ruskimi - wiec moze to napawa go mimo wszystko spokojem