Strona 1 z 1

List do gazety

PostNapisane: 19 cze 2007, 10:03
przez Anek
:mrgreen: Pilne pytane. Proszę o pomoc. Potrzebuję wyczerpującej odpowiedzi. Z góry
dziękuję.Jakiś czas temu zacząłem podejrzewać swoją żonę o zdradę. Skąd się
dowiedziałem? No bo zachowywała się typowo dla takich sytuacji. Gdy
odbierałem telefon w domu, po drugiej stronie odkładano słuchawkę. Miała
często spotkania z koleżankami, niespodziewane wyjścia na kawę czy po
książkę. Na pytanie "z kim z naszych wspólnych znajomych się spotyka",
odpowiadała, że są to nowe przyjaciółki i ja ich nie znam. Zazwyczaj czekam
na taksówkę, którą ona wraca do domu, jednak żona wysiada kilkaset metrów
wcześniej i resztę drogi idzie na nogach, tak że nigdy nie widzę jakim
samochodem przyjeżdża i z kim. Kiedyś wziąłem jaj komórkę, tylko aby
zobaczyć która godzina. Wtedy ona po prostu dostała szału i zakazała
dotykać jej telefonu. Przez cały ten czas nie mogłem się zdecydować, by
porozmawiać z nią o tym wszystkim. Pewnie nie dowiedziałbym się prawdy,
gdyby nie przypadek. Pewnej nocy żona niespodziewanie gdzieś wyszła. Ja
się zainteresowałem, że coś nie tak.Wyszedłem na zewnątrz. Postanowiłem
schować się za naszym samochodem, skąd był doskonały widok na całą ulice,
co pozwoliłoby mi zobaczyć, do jakiego samochodu wsiądzie. Kucnąłem przy
swoim wozie i nagle z niepokojem zauważyłem, że tarcze hamulcowe przy
przednich kołach mają jakieś brunatne plamy, podobne do rdzy. Proszę mi
odpowiedzieć, czy ja mogę jeździć z takimi tarczami hamulcowymi, czy trzeba
je stoczyć?
Jeżeli natomiast trzeba ja wymienić, to czy można zamontować tańszy
zamiennik, a nie oryginalne, a jeżeli tak, to które najlepiej? " :mrgreen:

Re: List do gazety

PostNapisane: 19 cze 2007, 10:35
przez Edyta
heheheh no tak typowe dla faceta hehehe :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Re: List do gazety

PostNapisane: 19 cze 2007, 13:27
przez Shon
ahaha dobre dobre
kobiet to trzeba dogladac bo niewiadomo gdzie i poco moga nagle skrecic

a tak po prawdzie to czy przeglad byl zrobiony !!!

Re: List do gazety

PostNapisane: 19 cze 2007, 14:23
przez plazermen
kurde co za kolo... wiadomo że zamienniki nic nie warte. ja wolę zapłacić więcej i mieć części markowe - wiadomo że pochodzi, a nie że kupisz raz "taniej" a za miesiąc i tak drugi raz już te oryginalne będzie trzeba

Re: List do gazety

PostNapisane: 20 cze 2007, 10:46
przez KA i PE
eeeeeeee tam, tarcze to spokojnie mozna kupic uzywane, tylko trzeba popatrzec czy nie maja duzego rantu.... najwyzej jak ktoras bedzie krzywa to pedal hamulca bedzie podskakiwal.... ale tylko podczas hamowania.

hehehhehehee

a swoja droga to znacie bajke o sledziu i pieprzu?








sledz swoja - pieprz cudza.......





pe