Strona 8 z 10

Re: Dowcipy

PostNapisane: 14 mar 2010, 12:08
przez myszka22
Oddział terenowy Centralnego Biura Śledczego w Nowym Targu, dzwoni telefon:
- Słucham.
- Dobry... kciołem podać, że Jontek Pipciuś Przepustnica chowie w stogu drzewa maryhuanę.
- Dziękujemy za doniesienie, zajmiemy się tym.
- Kolejnego dnia zjawiają się na podwórku u Przepustnicy spragnienii sensacji agenci CBŚ, rozwalają drzewo rąbiąc każdy kawałek na 2, ale narkotyków nie znaleźli. Wydukali do przyglądającego się ze zdziwieniem Przepustnicy "przepraszam" i odjechali.
Zdziwiony Przepustnica słyszy w domu dzwoniący telefon, idzie odebrać:
- Słucham.
- Cesc Jontek... Stasek godo. Byli u ciebie z cebesiu?
- Byli, tela co pojechali
- A drzewa ci narąbali?
- Ano narąbali.
- Syćkiego nojlepsego z okazji urodzin, hej!

Re: Dowcipy

PostNapisane: 14 mar 2010, 12:39
przez yoki
myszka22, hehehehehe :D dobre :D

Re: Dowcipy

PostNapisane: 1 wrz 2010, 16:12
przez dagus
Siedzi facet w barze w Nowym Yorku. Nagle do pomieszczenia
wchodzi super
dziewczyna. Zainteresowany pyta barmana:
- Co to za kobieta?
- To eksluzywna prostytutka.
Mężczyzna podchodzi i zagaduje:
- Podobno jesteś eksluzywną prostytutką?
- Tak. Za 100 dolarów moge dać ci rozkosz reką.
- Dlaczego tak drogo?!
- To najlepszy seks w mieście. Widzisz to ferrari przed
wejściem? Mam je za pieniądze za robienie tylko reką.
Facet doszedł do wniosku, że musi być naprawdę dobra i
postanowił spróbować. Efekt przeszedł jego najśmielsze
czekiwania i następnego dnia już od progu pyta:
- Mógłbym spróbować czegoś więcej?
- Za 500 dolarów mogę uraczyć cię miłością francuską. I nie dziw
się, że drogo. To najlepszy seks w mieście. Patrz, ten biurowiec
niedaleko został kupiony za pieniądze zarobione w ten sposób.
Facet zgadza się. I znów było mu cudownie.
Następnego dnia pyta:
- Czy mógłbym w końcu skosztować Twojej cipki?
Prostytutka wychodzi z nim przed bar i pokazuje mu Manhattan:
- Widzisz tę wyspę?
- No nie, to nie może byc tak drogo! - oponuje facet.
- Nie, nie o to chodzi... Gdybym był kobietą, Manhattan byłby
już mój...

Re: Dowcipy

PostNapisane: 27 paź 2010, 01:41
przez TheRektor
Kiedyś Radzieccy rybacy zmierzyli wieloryba i okazało się, że od głowy do ogona miał 27 metrów, a od ogona do głowy tylko 25m. Zwrócili się więc z pytaniem do naukowców, jak to jest możliwe? Odpowiedź nadeszła szybko: jest to możliwe i rosyjska nauka zna już takie przypadki. Na przykład od piątku do wtorku jest cztery dni, a od wtorku do piątku tylko trzy.

Re: Dowcipy

PostNapisane: 27 paź 2010, 06:26
przez plazermen
Nie dziwota: w końcu tydzień ma 7 dni a nie dziesięć. Dawaj jakiś śmieszniejszy kawał lepiej ;]

Re: Dowcipy

PostNapisane: 27 paź 2010, 10:16
przez TheRektor
"Paradoks skraczki:
częsta i rzadka."

Re: Dowcipy

PostNapisane: 1 lut 2011, 15:19
przez Guest
no to tak z zycia codziennego, dwa ogloszenia z dnia dzisiejszego z dzialu ogloszen :) :

mam do saoferowania kino domowe
Wszystkie ogłosz. zamieszczone przez balkon1
Opis:
samsunk ht tx jest w bardzo w dobrym stanie ma 5 glosnikuf i subufer ma mp4 mp3 divix a powiencej prosze dzwonic 079 4717 55 63


sony pleystejson ps3
Wszystkie ogłosz. zamieszczone przez balkon1
Opis:
witam mam do saoferowania sony plejstejson ps3 posada 2 pady 2 migrofony i 9 gry wielka okazia tenefon 079 47 17 55 63
Dane:
Stan: Dobry

Re: Dowcipy

PostNapisane: 1 mar 2011, 23:11
przez stefan1965
Kiedy w Świebodzinie wybudowano Tesco?









Pięć lat przed Chrystusem.

Re: Dowcipy

PostNapisane: 2 mar 2011, 16:31
przez AdamBoltryk
hmmm ktoś zrozumiał powyższy dowcip?
Chyba mam wypaczone poczucie humoru, bo ja za cholerę...

Pozdrawiam

Re: Dowcipy

PostNapisane: 2 mar 2011, 16:46
przez ewela119
stefan1965, dobre :)

AdamBoltryk, widac niezbyt uwaznie sledzisz wiadomosci z pl, niedawno w Swiebodzinie postawiono ogromy 33 metrowy pomnik Chrystusa, a Tesco 5 lat wczesniej :)

Re: Dowcipy

PostNapisane: 2 mar 2011, 18:48
przez eric27
Dobry żart :mrgreen:
Głośno było o tym pomniku,podobno nawet brazylijczycy podziwiali ten postument.Jest on zbliżonych rozmiarów co pomnik Chrystusa w Rio de Janeiro.

Re: Dowcipy

PostNapisane: 3 mar 2011, 00:03
przez AdamBoltryk
ewela119 napisał(a):stefan1965, dobre :)

AdamBoltryk, widac niezbyt uwaznie sledzisz wiadomosci z pl,(...)

w ogóle nie śledzę... Jestem szczęśliwym nieposiadaczem Polsatu, Cyfry, nki, Telewizji Trwam. Tak prawdę mówiąc to w ogóle nie posiadam telewizora i nie posiadam się z radości niemania powyższego.
Wystarczy mi holiday w kraju i skutecznie ładuję swoje akumulatory anty-telewizyjne.
Jedynie radio.

Pozdrawiam

Re: Dowcipy

PostNapisane: 3 mar 2011, 09:10
przez stefan1965
Marit Bjoergen u lekarza.
-Mam bardzo złą wiadomość - mówi lekarz
-Wyzdrowiałam?
-Nie Kowalczyk też zachorowała.

Re: Dowcipy

PostNapisane: 3 mar 2011, 19:25
przez KA i PE
siostry williams jedza wspolnie sniadanie, nagle serena mowi: 'wiesz co, ten nasz ojciec chyba dodaje nam ostatnio cos do paszy..'. 'dlaczegao tak sadzisz?' pyta druga siostra. 'hmm, bo mam jakos ostatnio wiecej wlosow na jajach..............'

Re: Dowcipy

PostNapisane: 5 mar 2011, 23:39
przez stefan1965
Rosyjscy neurolodzy odkryli nerw łączący oko bezpośrednio z dupą. Kiedy ukłuli pacjenta igłą w dupę, w jego oku pojawiła się łza.
Gdy wbili tę samą igłę w oko, pacjent się zesrał.

Wchodzi blondynka do sklepu i pyta się:
– Co to jest, takie duże i czerwone?
– Jabłka, proszę pani - odpowiada uprzejmie sprzedawca.
– To poproszę kilogram i każde oddzielnie zapakować.
Sprzedawca pakuje jabłka.
– A co to jest, takie kudłate i brązowe? - pyta blondynka.
– To jest kiwi.
– Aha, to poproszę kilo i każde oddzielnie zapakować.
Sprzedawca jest trochę sfrustrowany, ale pakuje...
– Proszę pana, a co to takie małe i czarne?
– Mak, ale kur*** nie na sprzedaż!