Gdzie mieszkamy

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...

KobietaPostNapisane przez vanilia » 15 paź 2012, 15:15 Re: Gdzie mieszkamy

madbrain, widzę że kolega nie potrafi czytać ze zrozumieniem więc napisze dosłownie dojrzałość polega na umiejętnym podejmowaniu decyzji oraz na umiejętnym rozporządzaniu swoją gotówką. Jeśli uważasz że szacunek do zdania innych jest dziecinny to wielkie brawo dla Ciebie. Dlaczego Twoje argumenty są dla mnie śmieszne bo nie przewidzisz przyszłości chyba że jesteś wróżbitą to zwracam honory. Co do Twojego ostatniego wpisu na temat ego kompleksów nie mam a rady męskie bardzo cenię ale te poparte argumentami a nie gdybaniem jak to jest u Ciebie. Ty chyba nie możesz zaakceptować że komuś się w życiu powiodło i to Cię boli bo jak młodsza i to w dodatku kobieta poustawiała sobie życie a Ty nie. Daj sobie spokój bo naprawdę się ośmieszasz

Dodano: -- 15 paź 2012, o 15:16 --

madbrain, widzę że kolega nie potrafi czytać ze zrozumieniem więc napisze dosłownie dojrzałość polega na umiejętnym podejmowaniu decyzji oraz na umiejętnym rozporządzaniu swoją gotówką. Jeśli uważasz że szacunek do zdania innych jest dziecinny to wielkie brawo dla Ciebie. Dlaczego Twoje argumenty są dla mnie śmieszne bo nie przewidzisz przyszłości chyba że jesteś wróżbitą to zwracam honory. Co do Twojego ostatniego wpisu na temat ego kompleksów nie mam a rady męskie bardzo cenię ale te poparte argumentami a nie gdybaniem jak to jest u Ciebie. Ty chyba nie możesz zaakceptować że komuś się w życiu powiodło i to Cię boli bo jak młodsza i to w dodatku kobieta poustawiała sobie życie a Ty nie. Daj sobie spokój bo naprawdę się ośmieszasz
"Wielkie rzeczy nie powstają w wyniku impulsu, a w wyniku poskładania małych rzeczy w jedną całość."- Vincent Van Gogh
Avatar użytkownika
vanilia
Zadomowiony
 
 
Posty: 684
Dołączyła: 24 maja 2007, 12:04
Lokalizacja: Sheldon
Reputacja: 47
Pokojowy

MężczyznaPostNapisane przez madbrain » 15 paź 2012, 16:01 Re: Gdzie mieszkamy

vanilia Mnie nic nie boli oprocz nogi na zmiane pogody. Jesli komus czegos zazdroszcze to jak jest odemnie w czyms lepszy, sprawniejszy. Napewno nie zazdroszcze ludziom tego co posiadaja. Mam bardzo fajna zone do tego dwojke cudownych dzieci. Prace ktora lubie a do tego kupe ofert na zmiane wiec sie nie musze obawiac o 'jutro'.Samych podatkow place wiecej niz sporo ludzi na tym forum zarabia ale to nie czuje sie wcale przez to dojrzalszy ani madrzejszy.
Ty natomiast widac nie umiesz wogole czytac ze zrozumieniem tego co ktos pisze, a do tego masz mocno przerosniete ego na temat twoich osiagniec materialnych. Myslisz ze jak sie pochwalisz domem na kreche i powiesz komus kto nie posiada takowego zbytku ze jest od ciebie gorszy, mniej dojrzaly to bedziesz fajniejsza?
Widzialas sporo mniej niz Ci sie wydaje wiec sie nie wymadrzaj bo tym co prezentujesz to mozesz co najwyzej zaimponowac jakiemus pustakowi.
''Prawda leży po stronie najbardziej wypasionej'' :D

madbrain
Raczkujący
 
 
Posty: 96
Wiek: 42
Dołączył: 13 maja 2011, 08:45
Lokalizacja: Bartley Green
Reputacja: 12
Neutralny
Góra
-2

KobietaPostNapisane przez vanilia » 15 paź 2012, 17:08 Re: Gdzie mieszkamy

Dobre. To się uśmiałam ale niech Ci będzie Twoja racja. Jest takie stare przysłowie mądry głupiemu zawsze ustąpi więc nie będę się z Tobą sprzeczać. I wcale się nie chwale szkoda że jesteś tak zaślepiony i nie widzisz pewnych rzeczy ale to Twoja sprawa mi to wisi. Zdaje się że powinieneś z racji wieku być poważniejszy a tu taki dzieciak. No coż takie życie. Pozdrawiam Cię i życzę Ci samych sukcesów
"Wielkie rzeczy nie powstają w wyniku impulsu, a w wyniku poskładania małych rzeczy w jedną całość."- Vincent Van Gogh
Avatar użytkownika
vanilia
Zadomowiony
 
 
Posty: 684
Dołączyła: 24 maja 2007, 12:04
Lokalizacja: Sheldon
Reputacja: 47
Pokojowy

MężczyznaPostNapisane przez AdamBoltryk » 15 paź 2012, 17:55 Re: Gdzie mieszkamy

Ależ macie problemy...

Pozdrawiam
PS. Madbrain powinieneś dostać nobla za odkrycie roku
madbrain napisał(a):(...)DOM NA KREDYT JEST DUZO DROZSZY od tego kupowanego za gotowke. (...)

A propos. Uściślenie Twojej teorii - Nie tylko dom kupowany na kredyt jest dużo droższy droższy...

AdamBoltryk
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2527
Dołączył: 6 gru 2008, 12:19
Reputacja: 183
SzanowanySzanowany
Góra
-1

KobietaPostNapisane przez kindzulinaa » 15 paź 2012, 18:00 Re: Gdzie mieszkamy

vanilia napisał(a):Dlaczego tylko do właścicielek? Może dlatego, że są to osoby ustatkowane, poważne, może wymieniłybyśmy się jakimiś doświadczeniami.

:shock: :shock: :shock: :shock:
vanilia,ale Ty szufladkujesz ludzi...masakra!Zakladajac ten post chyba chcialas sie pochwalic kupnem domu.Strasznie sie wywyzszasz.Szok normalnie!Po Twoich wpisach widac jaka dojrzala osoba jestes...
Avatar użytkownika
kindzulinaa
Zadomowiony
 
 
Posty: 877
Wiek: 37
Dołączyła: 28 cze 2007, 22:48
Reputacja: 22
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez vanilia » 15 paź 2012, 18:08 Re: Gdzie mieszkamy

kindzulinaa, a nie pomyślałaś że chciałam porozmawiać z ludźmi którzy mają takie priorytety jak ja? Żal mi was którzy nie mają w życiu inyych priorytetów jak zabawa i trwonienie kasy na głupoty zamiast inwestować w przyszłość. Jeśli więc szufladkowaniem ludzi jest chęć rozmowy z kimś o podobnych priorytetach to tak jak najbardziej szufladkuje ludzi i wcale mi nie wstyd :D
"Wielkie rzeczy nie powstają w wyniku impulsu, a w wyniku poskładania małych rzeczy w jedną całość."- Vincent Van Gogh
Avatar użytkownika
vanilia
Zadomowiony
 
 
Posty: 684
Dołączyła: 24 maja 2007, 12:04
Lokalizacja: Sheldon
Reputacja: 47
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez korbobor » 15 paź 2012, 18:10 Re: Gdzie mieszkamy

kindzulinaa napisał(a):vanilia,ale Ty szufladkujesz ludzi...masakra!Zakladajac ten post chyba chcialas sie pochwalic kupnem domu.Strasznie sie wywyzszasz.Szok normalnie!Po Twoich wpisach widac jaka dojrzala osoba jestes...

I to właśnie całe sedno sprawy ;)
Jak widać i w XXI wieku są równi i równiejsi.
Avatar użytkownika
korbobor
Rozeznany
 
 
Posty: 255
Wiek: 42
Dołączyła: 23 maja 2007, 19:26
Lokalizacja: Sheldon, Łódź
Reputacja: 62
Poczciwy

KobietaPostNapisane przez malenkagdz » 15 paź 2012, 18:14 Re: Gdzie mieszkamy

zalosne :roll:
Class. Get some.

Life is much more beautiful to me when looking through the camera lens.

malenkagdz
Zaangażowany
 
 
Posty: 1178
Wiek: 33
Dołączyła: 8 lis 2008, 15:32
Lokalizacja: Perry Barr
Reputacja: 47
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez kindzulinaa » 15 paź 2012, 18:16 Re: Gdzie mieszkamy

vanilia napisał(a):kindzulinaa, a nie pomyślałaś że chciałam porozmawiać z ludźmi którzy mają takie priorytety jak ja? Żal mi was którzy nie mają w życiu inyych priorytetów jak zabawa i trwonienie kasy na głupoty zamiast inwestować w przyszłość. Jeśli więc szufladkowaniem ludzi jest chęć rozmowy z kimś o podobnych priorytetach to tak jak najbardziej szufladkuje ludzi i wcale mi nie wstyd :D

A co Cie to obchodzi,kto na co pieniadze wydaje i kto jakie ma priorytety.Nie madruj sie juz,bo Ci to nie wychodzi...
Avatar użytkownika
kindzulinaa
Zadomowiony
 
 
Posty: 877
Wiek: 37
Dołączyła: 28 cze 2007, 22:48
Reputacja: 22
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez vanilia » 15 paź 2012, 18:19 Re: Gdzie mieszkamy

Nie musze się mądrować a z Tobą nie ma o czym rozmawiać. Lubisz sobie posty nabijać prawda?
"Wielkie rzeczy nie powstają w wyniku impulsu, a w wyniku poskładania małych rzeczy w jedną całość."- Vincent Van Gogh
Avatar użytkownika
vanilia
Zadomowiony
 
 
Posty: 684
Dołączyła: 24 maja 2007, 12:04
Lokalizacja: Sheldon
Reputacja: 47
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez kindzulinaa » 15 paź 2012, 18:27 Re: Gdzie mieszkamy

vanilia napisał(a):Nie musze się mądrować a z Tobą nie ma o czym rozmawiać

I vice versa :D
Avatar użytkownika
kindzulinaa
Zadomowiony
 
 
Posty: 877
Wiek: 37
Dołączyła: 28 cze 2007, 22:48
Reputacja: 22
Pokojowy

MężczyznaPostNapisane przez AdamBoltryk » 16 paź 2012, 21:09 Re: Gdzie mieszkamy

madbrain co złego napisałem w moim poście? jakąś nieprawdę? Aaaa, no tak, prawda w oczy kole...
Tak gwoli informacji pozostałej reszty to kolega mad zminusował mój poprzedni post :)
Więc ja zminusowałem i jego.
Tez mi się nie podoba.

Pozdrawiam

AdamBoltryk
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2527
Dołączył: 6 gru 2008, 12:19
Reputacja: 183
SzanowanySzanowany

MężczyznaPostNapisane przez madbrain » 17 paź 2012, 07:03 Re: Gdzie mieszkamy

AdamBoltryk wyrwales 1 zdanie z kontestu 'zeby bylo zabawnie'
a dopiero calosc miala sens
madbrain napisał(a):DOM NA KREDYT JEST DUZO DROZSZY od tego kupowanego za gotowke. To ze kogos stac poczatku na rate kredytu nie znaczy ze bedzie go stac na splacenie calego domu.

Jesli uwazasz ze to jest takie oczywiste to skad tyle milionow ludzi po calym swiecie jest ostatnio wyrzucanych ze 'swoich' domow na kredyt?
Ja sie doczepilem do vanilii nie dla tego ze jej zazdroszcze domu, albo uwazam ze zrobila zle takowy kupujac bo to jej sprawa co robi ze swoim zyciem i swoimi pieniazkami.
Ja sie doczepilem do tego ze napisala ze kupno domu na kredyt jest oznaka dojrzalosci, poukladanego zycia i priorytetow. Do tego plotla banialuki odnosnie kosztow kredytu i oplacalnosci takowej inwestycji przy ewentualnej sprzedazy. Jak nie rozumiesz o czym toczy sie dyskusja to sie nie wcinaj. Albo napisz cos z sensem. Bo twoja 'prawda' jest 3 gatunkiem gdzie pierwszy to moja, drugi to twoja a trzeci to g..o prawda.
A przez twoje minusy to chyba niebede mogl spac przez tydzien ze zgryzoty..
''Prawda leży po stronie najbardziej wypasionej'' :D

madbrain
Raczkujący
 
 
Posty: 96
Wiek: 42
Dołączył: 13 maja 2011, 08:45
Lokalizacja: Bartley Green
Reputacja: 12
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez AdamBoltryk » 17 paź 2012, 17:37 Re: Gdzie mieszkamy

Po 1sze.
Zacznijmy od klasyki - jak już się posługujesz cudzymi tekstami, to przynajmniej cytuj dokładnie, bo akurat Twoja przeróbka jest g..o warta.
Są w życiu tylko trzy prawdy: święta prawda, tysz prawda i gówno prawda.
ks. Józef Tischner


Po 2-gie
Zakup domu za gotówkę i na raty.
Za gotówke - taniej, ale musisz mieć w uj szmalu od ręki. Albo ciułasz 25 lat (albo i dłużej doliczając dewaluację, wahania wartości mieszkań i 123412344213innych czynników) a przez ten czas mieszkasz po kątach/ wynajmujesz/ pod mostem/ z rodzicami/z 2-3 dzieci w 1 pokoju.
Na raty - duużo drożej, ale nie musisz mieć nie wiadomo jakiej kasy od ręki i od dziś mieszkasz już na swoim. A że to się wiąże z większym ryzykiem i kosztami - no cóż. Życie. Twój wybór. Jesteś sam sobie sterem żeglarzem i okrętem i sam decydujesz, czy będziesz w stanie spłacić swoje zobowiązania.
Wyrzucenie każdej rodziny na bruk jest bardzo widowiskowe/medialne. Spłacanie kredytu jest nudne i mało atrakcyjne dla mediów.Ponadto weź lepiej sprawdź sobie statystyki jaki procent ludzi jest wyrzuconych ze swojego domu kupionego na kredyt w stosunku do tych co go normalnie spłacają w całości. Dopóki ten procent jest poniżej 50% to jest wciąż gra warta świeczki.
Dla niektórych
Jak widać, Ty się do nich nie zaliczasz.

Pozdrawiam

AdamBoltryk
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2527
Dołączył: 6 gru 2008, 12:19
Reputacja: 183
SzanowanySzanowany

MężczyznaPostNapisane przez krzysmad » 17 paź 2012, 19:42 Re: Gdzie mieszkamy

AdamBoltryk napisał(a):Po 1sze.
Zacznijmy od klasyki - jak już się posługujesz cudzymi tekstami, to przynajmniej cytuj dokładnie, bo akurat Twoja przeróbka jest g..o warta.
Są w życiu tylko trzy prawdy: święta prawda, tysz prawda i gówno prawda.
ks. Józef Tischner


Po 2-gie
Zakup domu za gotówkę i na raty.
Za gotówke - taniej, ale musisz mieć w uj szmalu od ręki. Albo ciułasz 25 lat (albo i dłużej doliczając dewaluację, wahania wartości mieszkań i 123412344213innych czynników) a przez ten czas mieszkasz po kątach/ wynajmujesz/ pod mostem/ z rodzicami/z 2-3 dzieci w 1 pokoju.

Nie wiem jakie masz doświadczenia ale...
Przecież jak jesteś tu z rodziną(dzieci) to masz dofinansowania i możesz wynajmować piękny dom za psie pieniądze.
Można kupić dom tak jak pisała vanilla za 200 tys. funtów z ratą 550 na miesiąc tylko że musisz mieć 150 tys. funtów depozytu-ja, tak jak wielu innych tego nie ma.
Nie znam jej więc zakładam że tyle miała. :lol: (i przyjechała do UK)
Jeśli ktoś kupuje dom za 200tys. a po 30 latach ten dom jest wart 100tys. a w między czasie spłaca się go od 400tys. to nikt mnie nie przekona że robi to dla dzieci-to dobry biznes szkoda że tylko dla banku.
Przez te 20-30 lat spłacisz 400 tys. a dziecku zostawisz nieruchomość wartą 100 tys.
Więc wypasiony bank zabrał 300 tys.
Kupno domu to fajna sprawa, masz swój kąt itd...ale są też minusy...
Temat nie dotyczył tego ale w końcu to polskie forum...



Pozdrawiam


Dodano: -- 17 paź 2012, o 19:43 --

krzysmad napisał(a):
AdamBoltryk napisał(a):Po 1sze.
Zacznijmy od klasyki - jak już się posługujesz cudzymi tekstami, to przynajmniej cytuj dokładnie, bo akurat Twoja przeróbka jest g..o warta.
Są w życiu tylko trzy prawdy: święta prawda, tysz prawda i gówno prawda.
ks. Józef Tischner





Nie wiem jakie masz doświadczenia ale...
Przecież jak jesteś tu z rodziną(dzieci) to masz dofinansowania i możesz wynajmować piękny dom za psie pieniądze.
Można kupić dom tak jak pisała vanilla za 200 tys. funtów z ratą 550 na miesiąc tylko że musisz mieć 150 tys. funtów depozytu-ja, tak jak wielu innych tego nie ma.
Nie znam jej więc zakładam że tyle miała. :lol: (i przyjechała do UK)
Jeśli ktoś kupuje dom za 200tys. a po 30 latach ten dom jest wart 100tys. a w między czasie spłaca się go od 400tys. to nikt mnie nie przekona że robi to dla dzieci-to dobry biznes szkoda że tylko dla banku.
Przez te 20-30 lat spłacisz 400 tys. a dziecku zostawisz nieruchomość wartą 100 tys.
Więc wypasiony bank zabrał 300 tys.
Kupno domu to fajna sprawa, masz swój kąt itd...ale są też minusy...
Temat nie dotyczył tego ale w końcu to polskie forum...

krzysmad
Raczkujący
 
 
Posty: 62
Dołączył: 29 sty 2009, 13:04
Reputacja: 14
Neutralny

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ŚWIAT KOBIET