Nie moge zajsc w ciaze
Napisane przez agg » 27 mar 2013, 17:47 Re: Nie moge zajsc w ciaze
Nie potrzeba wlasnego domu i tysiecy na koncie by stworzyc dom i zapewnic dziecku przyszlosc!
Moze niech sie odezwa osoby, ktore maja dzieci
A co do Twojego "problemu"... musisz przestac o "tym" myslec i dac poniesc sie chwili
CATCH ME... IF YOU CAN!!!
-
- agg
- Wtajemniczony
- Posty: 2154
- Wiek: 41
- Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
- Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
- Reputacja: 146
Napisane przez AngelinaJ » 27 mar 2013, 18:43 Re: Nie moge zajsc w ciaze
Ja tez dlugo sie staralam z drugim dzieckiem, ponad dwa lata i odrazu zaszlam w ciaze jak stwierdzilam ze wroce do pracy i teraz to czas dla mnie. Wiec naprawde zazwyczaj to blokada psychiczna bo sie czlowiek przy kazdym seksie i okresie spina
Powodzenia zycze bez wzgledu na to jaka decyzje podejmiesz
-
- AngelinaJ
- Rozeznany
- Posty: 130
- Wiek: 39
- Dołączyła: 19 lis 2007, 15:39
- Lokalizacja: Birmingham
- Reputacja: 7
Napisane przez vanilia » 27 mar 2013, 21:50 Re: Nie moge zajsc w ciaze
-
- vanilia
- Zadomowiony
- Posty: 684
- Dołączyła: 24 maja 2007, 12:04
- Lokalizacja: Sheldon
- Reputacja: 47
Napisane przez Ela Eriska » 27 mar 2013, 21:57 Re: Nie moge zajsc w ciaze
Mam dwóch synów (18lat i 2,5 roczku)
Miałam 19 lat kiedy urodziłam pierwszego syna.Był dla mnie darem od Boga ponieważ miałam zagrożoną ciązę.Nie układało mi się w małżeństwie,nie chciałam więcej dzieci choć małżonek nalegał.To było słuszne i uzasadnione.Rozwiodłam się,po dwóch latach przyjechałam z syniem tutaj,zacząć nowe życie.Radziłam sobie dobrze,miałam prace,wynajęłam mały ale samodzielny flacik.Syn zaklimatyzował sie w nowym środowisku.
Tu poznałam meżczyzne który jest moją opoka,życie pokazało że w każdej sytuacji moge na Nim polegać.
Zapragnęliśmy wpólnie stworzyć Rodzinę,marzyliśmy o dziecku.
Miałam obawy poniewaz występuje u mnie tyłozgięcie macicy i według lekarzy(ale tez opinie były podzielone)mogłam mieć problem z zajściem w ciążę.
Problemu nie miałam...w Sylwestra życzyliśmy sobie wzajemnie dziecka,a w Nowy Rok (prowadze kalendarzyk więc jestem pewna) zaszłam w ciąże.
Dziś synek ma ponad 2 latka i chcielibyśmy aby chłopcy mieli rodzeństwo
Tak więc staramy się od 16 mcy...bezowocnie.
Ktoś mi powie dlaczego? Czy dlatego że pragnę zbyt bardzo,że mam tak silnie pobudzony instynkt macierzyński?
Ucze się żeby działać spokojnie,bez tego piekącego parcia które pojawia się po miesiącach starań....to nie jest łatwe,zwłaszcza że mój zegar biologiczny coraz szybciej bije....
Na Wielkanocnego Zająca...
kinga1992152, życzę Tobie,sobie i wszystkim starającym się o dziecko dwoch różowych kresek na pasku
dary losu...
Was zawsze liczę podwójnie...
-
- Ela Eriska
- Rozeznany
- Posty: 255
- Wiek: 47
- Dołączyła: 13 maja 2011, 16:05
- Reputacja: 31
Napisane przez ania.09 » 27 mar 2013, 22:12 Re: Nie moge zajsc w ciaze
-
- ania.09
- Początkujący
- Posty: 23
- Dołączyła: 30 sie 2011, 10:20
- Reputacja: 3
Napisane przez magiera23 » 27 mar 2013, 23:12 Re: Nie moge zajsc w ciaze
Nie mam zamiaru się jakoś bardzo rozpisywać
Każdy ma prawo się wypowiedzieć ale krew mnie zalewa jak czytam o tych warunkach jakie niby wypadałoby spełniać przed staranie się o nasze maleństwo.
Chyba najważniejsze jest aby nasze dziecko (dzieci) miało kochających rodziców. Super sprawa mieć własny dom, miliony na koncie ale czy to jest najważniejsze.
Staraliśmy się 6 miesięcy, mieliśmy stałą pracę ale milionerami raczej bym nas nie nazwał . Chata wynajęta do dzisiaj. Pomimo braku tzw stabilizacji finansowej urodziła nam się córeczka która stała się dla nas całym życiem. Nagle wszystko inne przestało mieć znaczenie.
Nie zbieram jedzenia oraz innych podarków od sąsiadów bo nagle się okazało że nie mamy za co żyć.
Dziecko nie rodzi się z dnia na dzień. Zawsze jest czas na planowanie.
Uważam że każdy kto pracuje i ma troszkę poukładane w głowie może zostać rodzicem.
Każdy ma swoje priorytety. Dla mnie najważniejsze jest aby moje maleństwo czuło się kochane, żeby miało świadomość że jesteśmy przy niej i zawsze będziemy.
Sprawy finansowe można planować na bieżąco
W każdej chwili można stracić dorobek całego życia
kinga1992152 powodzenia życzę..
A i co z tego że założyłaś jakiś temat o debecie czy tam kredycie..
Niech się odezwie ktoś kto nigdy nie miał kredytu, debetu czy czegoś na raty..
A vanilia weź sobie coś na wstrzymanie bo prawie w każdym temacie starasz się wszystkim wytłumaczyć jaka to jesteś poukładana na całe życie
ty i te twoje poematy
Ty chyba jesteś jakimś bogiem, wszystko super, dzielnica, dom, kredyt, pewnie facet i cholera wie co jeszcze Uważaj bo jak się kiedyś spier...sz z tego swojego olimpu to może już być dla ciebie za późno
Tak na marginesie to rozumiem że ty zdecydujesz się na dziecko dopiero jak się ustabilizujesz, a jak po jakimś czasie z jakiegoś powodu stracić wszystkie pieniążki swojego życia ( bo nie przewidzisz co się stanie za parę lat) to co zrobisz z dzieckiem?? oddasz do domu dziecka???
Nie zapomnij odpisać.....
I zmierzam. Drogą dokądś.
-
- magiera23
- Raczkujący
- Posty: 66
- Dołączył: 28 mar 2007, 13:17
- Reputacja: 14
Napisane przez vanilia » 28 mar 2013, 00:00 Re: Nie moge zajsc w ciaze
-
- vanilia
- Zadomowiony
- Posty: 684
- Dołączyła: 24 maja 2007, 12:04
- Lokalizacja: Sheldon
- Reputacja: 47
Napisane przez magiera23 » 28 mar 2013, 08:35 Re: Nie moge zajsc w ciaze
Ja cię atakuję??
Za każdym razem jak ktoś napiszę coś innego, sprzecznego z twoimi priorytetami starasz się po raz kolejny udowodnić swoją rację. Nigdy nie sprawdzałem twoich postów. Wchodzę czytam i co ???
vanilia znowu wypisuję jak to ma wszystko zajebiste i że wszyscy inni też tak powinni mieć.
Nawet w tym poście wypowiedziałaś się kilka razy wałkując to samo. Ciężko jest ci zaakceptować inna opinię i tyle.
Zawsze próbujesz udowodnić że twój sposób na życie jest najlepszy.
Zaraz nabijesz sobie licznik kolejnym masłem maślanym
Nie widzę nic złego w stabilizacji finansowej ale nie jest ona priorytetem.
Na tym zakończę
ps: vanilia A i naucz się czytać ze zrozumieniem ....
Zarzucasz mnie że się czepiam??
Dziewczyna zakłada temat bo się martwi że nie może zajść w ciążę a ty dajesz jej do zrozumienia żeby się nie starała bo na pewno ma kiepską sytuację finansową. Oczywiście wywnioskowałaś to z jej poprzedniego postu.
Pewnie jak ktoś ma debet na koncie to musi być jakś margines.....
I zmierzam. Drogą dokądś.
-
- magiera23
- Raczkujący
- Posty: 66
- Dołączył: 28 mar 2007, 13:17
- Reputacja: 14
Napisane przez vanilia » 28 mar 2013, 09:03 Re: Nie moge zajsc w ciaze
-
- vanilia
- Zadomowiony
- Posty: 684
- Dołączyła: 24 maja 2007, 12:04
- Lokalizacja: Sheldon
- Reputacja: 47
Napisane przez magiera23 » 28 mar 2013, 09:07 Re: Nie moge zajsc w ciaze
Jak zwykle masło maślane......
I zmierzam. Drogą dokądś.
-
- magiera23
- Raczkujący
- Posty: 66
- Dołączył: 28 mar 2007, 13:17
- Reputacja: 14
Napisane przez agg » 28 mar 2013, 12:37 Re: Nie moge zajsc w ciaze
Dziewczyna ma problem z zajsciem w ciążę, a nie kupnem domu - wtedy moze moglabys sie wykazac i Jej pomoc.
Chyba bardzo bys chciala by ludzie Ci zazdroscili, skoro ich o to posadzasz... Wyobraz sobie, ze dla niektorych szczescie to nie zaplecze finansowe...
Btw. Mam stala prace, ktora bardzo lubie. Mam wymarzona corke, zdrowa co najważniejsze. Mam fajnych znajomych. Moja mama rowniez zdrowa. Mam samochod na kredyt i wynajmuje mieszkanie... Czy jak wolisz splacam komus kredyt.
Przerabane, co?
CATCH ME... IF YOU CAN!!!
-
- agg
- Wtajemniczony
- Posty: 2154
- Wiek: 41
- Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
- Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
- Reputacja: 146
Napisane przez vanilia » 28 mar 2013, 13:14 Re: Nie moge zajsc w ciaze
-
- vanilia
- Zadomowiony
- Posty: 684
- Dołączyła: 24 maja 2007, 12:04
- Lokalizacja: Sheldon
- Reputacja: 47
Napisane przez korbobor » 28 mar 2013, 13:17 Odp: Nie moge zajsc w ciaze
Choć z drugiej strony jakich odpowiedzi można spodziewac od osoby co dobiera znajomych względem stanu posiadania.
To co żądza pieniądza robi z ludzi jest okropne i jeszcze ta pycha
Przestaje być ważne kim jesteśmy ale co mamy. Rodzina to nie kalkulacja pomiędzy mieć czy być!
Ważne aby być odpowiedzialnym a bezpieczeństwo finansowe dla każdego znajduje się ono na innym pułapie.Gdyby w Polsce ludzie podobnie myśleli pewnie większa cześć społeczeństwa byłaby bezdzietna. Jeśli rodzice pracują są odpowiedzialni i oboje pragną i są gotowi na dziecko to na co czekać? Życie pokazuje że plany często lubią się komplikować i jak ktoś wcześniej napisał o dziecko można się starać wiele lat a co jeśli podczas tego wyścigu szczurów przegapi się ten właściwy moment?
Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
-
- korbobor
- Rozeznany
- Posty: 255
- Wiek: 42
- Dołączyła: 23 maja 2007, 19:26
- Lokalizacja: Sheldon, Łódź
- Reputacja: 62
Napisane przez AngelinaJ » 28 mar 2013, 14:16 Re: Nie moge zajsc w ciaze
vanilia A tak ogolnie to mam wrazenie ze ty widzisz to dziecko jak kule u nogi, jakby jak juz sie urodzi to czlowiek juz nic w zyciu nie zrobi i nie osiagnie. Radze sobie na pierwszym miejscu postawic milosc, a nie kase bo jak tak nie bedzie to nie wazne ile tysiecy sie ma na koncie to dziecko i tak przy was szczesliwe nie bedzie.
-
- AngelinaJ
- Rozeznany
- Posty: 130
- Wiek: 39
- Dołączyła: 19 lis 2007, 15:39
- Lokalizacja: Birmingham
- Reputacja: 7
Napisane przez vanilia » 28 mar 2013, 14:36 Re: Nie moge zajsc w ciaze
Cóż urządziłyście sobie w tym temacie polowanie na czarownice, ale u mnie to działa w drugą stronę, także śmiało wyrzućcie swoje frustracje mi to i tak lata... Ciekawe tylko dlaczego nikt nie zauważył, że ktoś mi tu przyznał rację . Najlepiej jest komuś co się coś udaje i komuś kto chciałby jak najlepiej dla wszystkich obrzucić taką osobę błotem, no cóż nie każdy widać ma poukładane życie i musi swoją frustrację wywalić na kogoś, a co by tej osobie za dobrze nie było. W każdym bądź razie mam złą dla was wiadomość bo mnie to nie obeszło, także radzę wyrzyć się na kimś innym skoro tak wam to satysfakcje sprawia. Pozdrawiam was serdecznie i życzę udanych świąt Wielkanocnych spędzonych w atmosferze miłości i przyjaźni a nie tej ciągłej frustracji.
-
- vanilia
- Zadomowiony
- Posty: 684
- Dołączyła: 24 maja 2007, 12:04
- Lokalizacja: Sheldon
- Reputacja: 47
Powrót do ŚWIAT KOBIET