Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...

KobietaPostNapisane przez ewela119 » 11 lut 2013, 13:01 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Agadz27, i nic sie nie pochwalilas? A Ty malpo jedna :P Gratki :)
Uważasz, że to co mówię jest chamskie? Ciesz się, że nie wiesz co myślę... :D
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2132
Wiek: 36
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez Agadz27 » 11 lut 2013, 14:20 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Wiesz ewela119, Jakos tak nie chciałam sie chwalic bo tez mam za soba poronienie a poza tym to blizniaki :) i od poczatku jestem pod kontrola bo to jednojajowe dzieciatka i były komlikacje na poczatku wiec nie chciałam zapeszac. Mam nadzieje ze donosze...Co dwa tygodnie mam kontrole i tak zyje od wizyty do wizyty:)
Ale dzieki :grin:
Avatar użytkownika
Agadz27
Rozeznany
 
 
Posty: 134
Wiek: 46
Dołączyła: 27 cze 2007, 14:29
Lokalizacja: Ustroń/Bearwood
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez ewela119 » 11 lut 2013, 16:09 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

No to bedziesz miala co robic. Gratuluje jeszcze raz i trzymam kciuki! :roza:
Uważasz, że to co mówię jest chamskie? Ciesz się, że nie wiesz co myślę... :D
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2132
Wiek: 36
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez Kitka » 12 lut 2013, 11:29 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Hej!
Chciałam podziękować za gratulacje :D

Mój maluszek ma już dwa tygodnie :grin: Jest grzeczniutki i nie mamy żadnych problemów. Na dodatek mam mamusię u siebie, bo mąż wrócił już do pracy.
Starszy braciszek super się sprawuje nic tylko się cieszyć :grin:

Dalijka Za wyskokie ciśnienie bardzo niebezpieczne. Znam smutny przypadek niestety, dlatego pilnuj sprawy, a wszystko będzie dobrze!!!

Agadz27 Gratulacje!!! Zdrówka dużo!!!

Na przyszłość dla zainteresowanych, polecam Heartlads Hospital o wiele lepszy niż Solihull :roll: Przemiły i pomocny personel a to podstawa. Byłam 5 dni w szpitalu a dwa dni chodziłam wszędzie z pomocą położnych, miałam czas wiele osób z personelu poznać. Miałam wywoływany poród, więc na początku byłam w specjalnej sali dwuosobowej. Przy porodzie pojedyncza sala, po porodzie byłam w czteroosobowej, ale bardzo przytulnej sali. Czułam się tam naprawdę dobrze.
Miłość zaczyna się wtedy, kiedy szczęście drugiej osoby staje się ważniejsze niż twoje.
Avatar użytkownika
Kitka
Zadomowiony
 
 
Posty: 702
Dołączyła: 6 gru 2006, 23:12
Lokalizacja: Birmingham/Sheldon
Reputacja: 41
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez Dalijka » 18 lut 2013, 19:47 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Witam!
No niestety mam zdiagnozowane nadcisnienie :( Bylam juz w szpitalu bede prowadzona wlasnie przez szpital,co dwa tyg.mam wyzyty.Jestem juz po pierwszym scanie nastepny 5 marca, z malenstwem wszystko ok,a to najwazniejsze,dostalam leki codziennie sama sobie tez cisnienie mierze roznie bywa skacze jak glupie,boje sie ze cos sie stanie ten niepokoj mnie wykancza,a tu jeszcze tyle do konca ciazy.Termin mam wyznaczony na 13 wrzesnia to bedzie piatek mam nadzieje,ze dla nas szczesliwy...Trzymajcie dziewczyny kciuki,boje sie jak nigdy w zyciu :(

Kitka napisał(a):Na przyszłość dla zainteresowanych, polecam Heartlads Hospital

Tez wlasnie tam rodzilam i bardzo sobie chwale,slyszalam ze tam maja najlepszych specjalistow,jedyne co mi sie nie podobalo to prysznice,moglo by byc bardziej czysto.
Daily
NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO JAK GENIUSZ,NIEKTÓRZY Z NAS SĄ TYLKO MNIEJ UPOŚLEDZENI NIŻ INNI.
Avatar użytkownika
Dalijka
Rozeznany
 
 
Posty: 185
Wiek: 44
Dołączyła: 4 gru 2010, 16:54
Reputacja: 27
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez agg » 18 lut 2013, 21:28 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Dalijka, nie denerwuj sie :roza: mysle, ze my tu wszystkie bedziemy trzymac kciuki za was :grin:
ja w Heartlands lezalam tydzien, nie powiem zebym tam wrocila :P podobnie jak Ty mam zastrzezenia co do czystosci, no ale z tych bardziej "sterylnych" :lol:
pamietam jedna bardzo fajna polozna, Jo :D
...ach i pania doktor co mi dzieciaka wazyla na wadze postanwionej na lozku :roll:
Obrazek
CATCH ME... IF YOU CAN!!! :D
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Wiek: 41
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez ewela119 » 18 lut 2013, 21:33 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Dalijka, dobrze ze w ogole sa prysznice, ja w Cov po porodzie musialam wejsc do wanny i juz nie dosc ze samo to bylo trudne to jeszcze siedzialam w tej czerwonej wodzie i wez sie umyj w czyms takim, to dopiero byla trauma :P
Uważasz, że to co mówię jest chamskie? Ciesz się, że nie wiesz co myślę... :D
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2132
Wiek: 36
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez Agadz27 » 19 lut 2013, 16:56 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Dalijka, Witaj w klubie:) Ja tez mam wizyty co dwa tygodnie i tak samo denerwuje sie przed kazdym USG:(
Łatwo mówic nie denerwuj sie :) To jest silniejsze ode mnie...Moge Cie pocieszyc jedynie ze w drugim trymestrze bedzie lepiej bo ogolnie samopoczucie sie poprawia i stres tez juz nie jest taki silny ( przynajmniej u mnie tak było)
Pozdrwiam :roza:
Avatar użytkownika
Agadz27
Rozeznany
 
 
Posty: 134
Wiek: 46
Dołączyła: 27 cze 2007, 14:29
Lokalizacja: Ustroń/Bearwood
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez ona86zlbn » 20 lut 2013, 13:01 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

hej kobitki.. mam na imie Kasia i mam termin na 16.04 jeszcze do tej pory nie wiem gdzie bede rodzila. Poki co mieszkam w Leamington Spa. Moja sytuacja jest zawila ale w 2 slowkach byc moze tuz przed porodem przeprowadzimy sie z mezem do Birmingham. Czy ktoras moze mi cos powiedziec o tym w jakim szpitalu warto rodzic czy to bedzie zalezalo od tego gdzie zamieszkam total nie wiem co myslec ?moj maz mowi ze wszystko szybko sie zalatwi ale dla mnie taka niewiadoma powoduje we mnie stres. jestem w 32 tyg to nasze pierwsze dziecko bedzie.. czekam na jakies odpowiedzi z niecierpliwocia
Avatar użytkownika
ona86zlbn
Początkujący
 
 
Posty: 14
Dołączyła: 9 sty 2013, 23:52
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Dalijka » 20 lut 2013, 16:45 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Dziekuje Wam za wsparcie,oj przydadza mi sie bardzo takie slowa otuchy.
Agadz27, A powiedz Ty tez cierpisz na nadcisnienie? Czy cos inego Ci dolega,bo nie doczytalam.
ona86zlbn, Wiesz co? ja tak sobie mysle,ze nie ma co sie zabardzo rozczulac gdzie sie bedzie rodzic,to czy bedzie mily personel czy nie to i tak zalezy zapewne od zmiany,poprostu na kogo sie trafi,jedne chwala sobie dany szpital a inne, wrecz go odradzaja,bo maja niemile wspomnienia.Ja bede znowu rodzic w Heartlands,przynajmniej wiem juz co gdzie i z czym sie tam je ;) Z tego co mi polozna mowila wiem,ze tam wlasnie ciezkie przypadki kieruja,ciaze zagrozone itp.Bo w razie czego maja fachowa "obsluge" A to w sumie dla mnie najwazniejsze by dzieciatko szczesliwie na swiat przyszlo,reszta sie nie liczy zabardzo.
agg, Ja tez tydzien lezalam,bo maly jakas infekcje mial,a porod odbierala mi taka bardzo mlodziutka polozna,sympatyczna jak nie wiem co, serio mialam wrazenie jakbysmy sie wieki cale znaly :) Zachowywala sie nie jak polozna tylko jak jakas moja dobra kumpela,pozniej nawet przyszla pare razy do mnie na gore pogadac i zapytac czy wszystko ok :)
Daily
NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO JAK GENIUSZ,NIEKTÓRZY Z NAS SĄ TYLKO MNIEJ UPOŚLEDZENI NIŻ INNI.
Avatar użytkownika
Dalijka
Rozeznany
 
 
Posty: 185
Wiek: 44
Dołączyła: 4 gru 2010, 16:54
Reputacja: 27
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez sandru$ » 20 lut 2013, 17:01 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

ona86zlbn, co do szpitali to powinno wybierac sie ten najblizej domu ale nikt Ci tego nie narzuca, wazne bys dojechala na czas :) tak jak pisze Dalijka, w kazdym szpitalu wszystko zalezy od zmiany i personelu. ja rodzilam na Sutton Coldfield i wszystko bylo ok.
Wole być szczera i bezczelna, niż miła i zakłamana :)
Avatar użytkownika
sandru$
Rozeznany
 
 
Posty: 120
Dołączyła: 13 paź 2008, 19:35
Reputacja: 20
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez bham* » 20 lut 2013, 18:53 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

ona86zlbn, ja wybralam women hospital niejest on moim najblizszym szpitalem, najbilzej mam do city..ale po tym wszystkim co tam widzialam i slyszalam..:( omijam go szerokiem lukiem :) mam tylko nadzieje ze zdaze dojechac do women...:)
pozdrawiam

bham*
Początkujący
 
 
Posty: 37
Dołączyła: 14 mar 2012, 13:45
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez ona86zlbn » 20 lut 2013, 19:25 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

dlaczego mialaby ktoras nie dojechac ponoc rodzi sie kilkanascie godzin chyba zadko sie zdarza szybki porod?:D a moze sie myle...no i co ile trzeba miec skurcze zeby zaprosili na oddzial?w tej okolicy gdzie aktualnie mieszkam co 5 min bo co 10 to jest za malo... a moja kol tak sie meczyla wiecej niz 12 godz z tymi co 10
Avatar użytkownika
ona86zlbn
Początkujący
 
 
Posty: 14
Dołączyła: 9 sty 2013, 23:52
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Dalijka » 20 lut 2013, 20:08 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

mnie na oddzial przyjeli bez zadnego najmniejszego nawet skurczu,odeszly mi tylko wody,lezalam na patologii 4 dni po tych 4 dniach dopiero dali mi jakies globulki dopochwowe,a pozniej podlaczyli pod oxy. Wiec ja nie wiem jak to jest czy rzeczywiscie musza byc skurcze co 5 min.zeby na oddzial przyjeli.A musze zaznaczyc ze bylam w 38tc. moze dlatego tak u mnie to wygladalo.
Daily
NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO JAK GENIUSZ,NIEKTÓRZY Z NAS SĄ TYLKO MNIEJ UPOŚLEDZENI NIŻ INNI.
Avatar użytkownika
Dalijka
Rozeznany
 
 
Posty: 185
Wiek: 44
Dołączyła: 4 gru 2010, 16:54
Reputacja: 27
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez korbobor » 20 lut 2013, 21:29 Odp: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Nie jestem pewna na sto procent ale wydaje mi się, że w szpitalach bardziej kierują się stopniem rozwarcia niz częstotliwością skurczy i na tej podstawie decydują czy poród już jest w toku. Ja przy 2 cm miałam skurcze co 5 min a zatrzymali mnie w szpitalu tylko dlatego, że następnego dnia miałam mieć indukcję a do szpitala miałam naprawdę spory kawałek jako, że mieszkałam poza Birmingham.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
Avatar użytkownika
korbobor
Rozeznany
 
 
Posty: 255
Wiek: 42
Dołączyła: 23 maja 2007, 19:26
Lokalizacja: Sheldon, Łódź
Reputacja: 62
Poczciwy

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ŚWIAT KOBIET