Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...

KobietaPostNapisane przez iwona38 » 12 gru 2013, 08:18 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Elus miotla stresy wygonimy pelen relaks nie stresuj sie:)

iwona38
Rozeznany
 
 
Posty: 267
Dołączyła: 28 kwi 2008, 10:53
Lokalizacja: Krakow/Pensnett
Reputacja: 5
Neutralny

KobietaPostNapisane przez thebestangel » 12 gru 2013, 17:32 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Ela Eriska don't panic :) bedzie dobrze! trzymam kciuki za Was i zycze CI porodu takiego jak mialam z cora ,szybko,malo bolesnie i bezproblemowo :)

i chcialam sie Wam pochwalic ze moje malenstwo przedwczoraj dalo o sobie znac :D plywa i plywa ku wielkiej uciesze mamusi :lol:
Avatar użytkownika
thebestangel
Raczkujący
 
 
Posty: 61
Wiek: 47
Dołączyła: 20 lis 2013, 12:04
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 13
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Ela Eriska » 14 gru 2013, 11:51 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

ktosienka przekazałam najmłodszemu :grin:

dziewczyny dzięki za kciuki!

Wczoraj w nocy myslelismy ze to już się zaczyna...ale skurcze minęły :roll:
Na poniedziałek mam termin,a we wtorek midwife odwiedzi mnie w domu.

thebestangel cieszę się razem z Tobą że z malenstwem jest wszystko dobrze!!! a teraz zaczną się te słodkie kopniaki :D

Ciekawe co slychać u Steinik,jak sie czują z Maksymalnym?
Gdy wyliczam
dary losu...
Was zawsze liczę podwójnie...

Ela Eriska
Rozeznany
 
 
Posty: 255
Wiek: 47
Dołączyła: 13 maja 2011, 16:05
Reputacja: 31
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez Steinik » 15 gru 2013, 18:07 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

melduje grzecznie ze u nas ok..dzis mialam wizyte Hv,ze im sie chce w niedziele chdzic ;)
Maksymalny dzis ma rowno dwa tygodnie i ma juz 5,020 kg,HV mowila ze niektore 9 tyg maluchy tyle nie maja...wiec chyba duzy jest;)
pozostalo mi jeszcze 30 zastrzyków,ktore małżon dzielnie robi....
szwy ładnie sie goja,sama zaskoczona jestem ze ich niewidac...bola mnie jeszcze miesnie-chyba to miesnie;)boli w srodku...polozna uspokajajac powiedziala ze to z 6 tygodni jeszcze tak bedzie ;)
szczerze myslalam ze gorzej bedzie;)ale w sumie przypominajac sobie porod gorzej byc nie moze wiec luzik;
Stawiajcie przed sobą większe cele. Ciężej chybić.
Avatar użytkownika
Steinik
Stały Bywalec
 
 
Posty: 456
Wiek: 40
Dołączyła: 16 sty 2011, 09:50
Lokalizacja: Walsall/Bydgoszcz
Reputacja: 25
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 16 gru 2013, 11:15 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

steinikSuper ,że już dochodzisz do siebie :)
ElaEriska Dzisiaj termin no no :roza: mój syn ma za 3 dni urodziny, więc obstawiam tobie też ten termin :D
Wkręciłyśmy z koleżankami w pracy moją supervizorkę ,że jestem w ciąży , wypchałam brzuch na wierzch i ostatnio nawet coś mi w jelicie się przemieszczało a ta cała w skowronkach bo widziała jak dzidzia się rusza :D , Powiedziałyśmy, że to 18tydz , przy 3 cim dziecku to chyba ruchy powinny być już odczuwalne, ech tak fajnie mi się zrobiło jak mi gratulowała i się wypytywała o wszystko , dziś będę pracować na nowych zasadach ,czyli jako ciężarna (lekko , bez schodów itd ) a na koniec dniówki powiemy jej ,że to kawał (ucieszy się jeszcze bardziej :D ) to taki odwet za jej kawał ze środy :D Chyba mogłabym być jeszcze w ciąży , tylko gorzej potem z tą cierpliwością do dzieci...
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2759
Wiek: 44
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez Ela Eriska » 16 gru 2013, 16:05 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

malaroksi, dwóch synów rodziłam po terminie,teraz tez zakładam przekornie że małemu nie śpieszno poznać rodzinkę :P
Tak więc cierpliwie czekamy,a ja niedopuszczając stresu wynajduję sobie zajęcie dla rąk,nawet udalo mi się stworzyć całkiem przyzwoite świąteczne stroiki na stół :lol: Jakaś wena przedporodowa czy cuś...bo nie mam takich zdolności manualnych do tworzenia ozdóbek :D

To niezle wkręciłyście supervizorkę :D daj znać jaka była Jej reakcja końcowa.
A tak swoją drogą to Ty pod wpływem impulsu brzusio wypchalaś....a może instynkt się odzywa?
Gdy wyliczam
dary losu...
Was zawsze liczę podwójnie...

Ela Eriska
Rozeznany
 
 
Posty: 255
Wiek: 47
Dołączyła: 13 maja 2011, 16:05
Reputacja: 31
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez thebestangel » 16 gru 2013, 16:48 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

a ja dzisiaj w szoku! karetka zablokowala nam na parkingu auto wiec zeszlam do chlopa zeby zobaczyc kto I co I gdzie I wchodze spowrotem do bloku a po schodach sasiadka czlapie w asyscie czterech ratownikow medycznych I jeden niesie zawiniatko malenkie I okazalo sie ze urodzila w domu! na to wyglada ze nie zdazyla do szpitala! mam nadzieje ze z malenstwem wszystko ok bo wygladalo na strasznie male.
a swoja droga tutejszy system odsylania do domu mnie normalnie powala bo pozniej takie akcje bo niestety niewiadomo kiedy zacznie sie na dobre I jak widac mozna nie zdazyc.

Ela Eriska te stroiki to pewnie efekt stresu :)) ja mam jeszcze 5 miechow do porodu a juz teraz sie stresuje jak to bedzie :D to chyba wiek bo wczesniej takich akcji nie mialam :P malenstwo fika w brzuszku koziolki coraz bardziej :) a jutro wizyta u poloznej ,dzisiaj wybilo 16 tygodni :)

Steinik to masz jednym slowem kawal chlopa :) powolutku Ci sie wszystko pogoi I zaczniesz smigac jak nowka :)pozrowionka dla Was xxx

Dodano: -- 17 gru 2013, 17:21 --

bylam dzisiaj u poloznej I w koncu moglam uslyszec bicie serduszka ;srece:
na to czekalam ! :grin:
ale kurcze okazalo sie ze mam PGP pelvic girdle pain czyli po naszemu bole miednicy I kregoslupa :(( dostalam ulotke I jak bedzie gorzej mam dac znac beda to leczyc
czy ktoras z Was miala to kiedys ??? I jak to leczyli?

aha akupunktura u mnie odpada polozna nie jest pewna ze to dobry pomysl I wydala decyzje na nie ,wiec dane mi jest zmagac sie nadal z bolem az urodze I bedzie mozna rehabilitowac inaczej :/

Dodano: -- 17 gru 2013, 18:24 --

no I znowu mam zagwozdke z tym ich wooping cough:/
zapytalam dzisiaj polozna o ulotke powiedziala ze nie ma ,ale oczywiscie ze szczepionka jest bezpieczna w ciazy ,zapytalam tez czy to szczepionka zlozona powiedziala mi ze nie!! no I co ? przyszlam do domu I doszukalam sie ulotki ja nie wiem czemu one mowia rzeczy o ktorych nie maja zielonego pojecia!
szczepionka jest zlozona na dyfteryt ( czyli koklusz) polio I tezec! I co smieszniejsze napisane jak byk nie wskazana w ciazy!!
Pregnancy

The effect of REPEVAX on embryo-foetal development has not been assessed. No teratogenic effect of vaccines containing diphtheria or tetanus toxoids, or inactivated poliovirus has been observed following use in pregnant women. Limited post-marketing information is available on the safety of administering REPEVAX to pregnant women.

The use of this combined vaccine is not recommended during pregnancy.


jak wejdziecie tutaj to znajdziecie ulotke do kazdego lekarstwa I tutaj mamy caly opis REPEVAX
http://www.medicines.org.uk/emc/medicin ... C/REPEVAX/
oczywiscie nie wspominam tez o dodatkach takich jak zwiazki aluminium I formaldehyd ktore nie wierze ze nie maja wplywu na plod!


masakra jakas !
ale wiecie co jest najgorsze w moim wypadku ze moj facet jako dziecko chorowal na dyfteryt I do tej pory jak sie nawet przeziebi kaszle nawet do 2 miesiecy ,bylam z nim u lekarza dwa tyg temu powiedzialam ze chorowal jako dziecko,uparlam sie zeby cos mu na to dali to dali mu inhalator I powiedziala lekarka ze podjerzewa astme no I teraz musze leciec z nim znow do GP niech robia badania na koklusz!! Bo to jest choroba bakteryjna a ja nie chce sie szczepic tym cholernym Repevaxem a jak on ma ta bakterie to wszystko sie skomplikowalo :(( chociaz z drugiej strony jakby ja mial to by pozarazal wszystkich wokol I mnie I dzieciaki starsze... sama nie wiem co mam myslec trzeba do GP I kazac go zbadac nie ma wyjscia :((
bo najwiekszy problem tutaj z kokluszem to jest wlasnie to ze oni nie umieja go rozpoznac kaza leczyc jak grype a na to trzeba antybiotyk bo to bakteria !
Avatar użytkownika
thebestangel
Raczkujący
 
 
Posty: 61
Wiek: 47
Dołączyła: 20 lis 2013, 12:04
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 13
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Ela Eriska » 17 gru 2013, 23:19 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

thebestangel, też miałam dylemat ze szczepieniami w ciąży,to trudna decyzja i nikt jej za Ciebie nie podejmie,niestety.
Podjęłam jednak decyzję ze nie będe się szczepiła,mam nadzieje że sluszną.

Ja dzisiaj mialam domową wizytę położnej,fajnie tak w domciu na luzie:) Z maluszkiem wszystko dobrze,nic niepokojącego się nie dzieje. Zatem czekamy już niecierpliwiej niż wczoraj:) No i mój musi zęby zaciskać znosząc moje zmienne nastroje,ale zapewne większość z nas blisko porodu przechodzi te stany ... :lol:
Gdy wyliczam
dary losu...
Was zawsze liczę podwójnie...

Ela Eriska
Rozeznany
 
 
Posty: 255
Wiek: 47
Dołączyła: 13 maja 2011, 16:05
Reputacja: 31
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 18 gru 2013, 10:04 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Ela Eriska napisał(a):malaroksi,
To niezle wkręciłyście supervizorkę :D daj znać jaka była Jej reakcja końcowa.
A tak swoją drogą to Ty pod wpływem impulsu brzusio wypchalaś....a może instynkt się odzywa?

No ubaw był niezły , musiałam nieźle się nabiegać by przed nią uciec bo chciała mnie zlinczować :D Co do wypychania brzucha ,to u mnie jest tak , że rano jest płaski ale im później i więcej zjem ,wypiję to mogę spokojnie wypchać go do rozmiarów 5miesiąca :D To mój ukryty talent :) w końcu ważyło się przed ciążą 54kg a na koniec ciązy 97 tak więc wciąż jest bardzo elastyczny :D
thebestangel normalnie jaja sobie robią z tymi szczepionkami... Ja bym chyba wydrukowała tą ulotkę i zaniosła jej spowrotem niech się douczy trochę.
Odnośnie antybiotyku, to ja miałam w sobotę taką sytuację , że poszłam do lekarza z córką która 3tyg ma uporczywy mokry kaszel, temperaturę, cały tydzień biegunkę, jeden dzień wymioty, ból gardła ,widoczne pęcherze na tylnej ściance gardła, nalot plus tak jakby pęcherzyki na języku ,bóle głowy i bóle brzucha. Przez te 3 tyg była na paracetamolu i ibuprofenie , gdy pojawiły się pęcherze na języku wygooglowałam , że może to być ze zbyt długiego podawania leku .
Tak więc lekarka zbadała ją , podczas osłuchiwania płuc,Roksi nie mogła nabrać powietrza bo od razu dusił ją kaszel, ale płuca czyste, uszy czyste, do gardła luknęła na sekundę i czyste :shock: zmierzyła gorączkę no i 39,1 poleciła paracetamol! Ja już nie wytrzymałam , mówię jej , że ona 3 tyg bierze paracetamol , że ma zajrzeć jej głębiej do gardła bo ja swoim ślepym okiem widzę zaczerwienienie i pęcherzyki , do tego 3tyg ma uporczywy kaszel ,niech coś da na kaszel , boli ją brzuch ,od tej flegmy z kaszlu którą połyka i dusi się nią w nocy- wymiotowała jak kot. Kobieta zdziwiona ,jak mogłam jej zwrócić uwagę wypisała receptę na antybiotyk i paracetamol.
Powiedziała , że mam odczekać kilka dni i jak jej nie przejdzie to przed świętami iść do apteki po antybiotyk i podać :)
Wyszłam od niej wybrałam lekarstwa podałam od razu i o 23:30 miała drugą dawkę i już przespała całą noc bez kaszlu, rano jak skowronek dziecko uśmiechnięte ,radosne bez płaczu że ja coś boli ,bez gorączki ... jutro kończy antybiotyk i po chorobie ani śladu ,tzn odksztusza wciąż flegmę ale już raz na godzinę a nie 3 razy na minutę .
Tak mnie wkurzyła ta kobieta przecież nie przyszłam do niej z katarkiem tylko z naprawdę wycieńczonym dzieckiem, myślę ,że było by też inne podejście do leczenia pacjentów gdyby była praktykowana wizyta kontrolna tak jak w Polsce. Przepisują ci leki na tydzień po tygodniu do kontroli i wtedy by widzieli ,że np paracetamol nic a nic nie pomógł i trzeba wprowadzić coś innego , a tak ludzie się leczą na własną rękę w domu bądź idą gdzie indziej a oni to mają gdzieś i tak super zarabiają nie muszą się starać o pacjentów.
Kurcze a ja się rozpisuję w ogóle nie na temat i w dziale dla ciężarówek ,którą już nigdy nie będę ,dobra nie truję już . Powodzenia dziewczyny! :D
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2759
Wiek: 44
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez thebestangel » 18 gru 2013, 12:50 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

malaroksi temat ciagle dotyczacy mamuski I dziecka wiec pisz do woli :)
to jest wlasnie ich leczenie :/ dziecko wycienczone a oni ten cholerny paracetamol to wiecie w d*** se powinni wsadzic :/
a z ta ulotka to dokladnie zrobie tak jak mowisz wydrukuje I zaniose na kolejna wizyte I zaznacze na czerwono ten fragment gdzie jest napisane nie szczepic w ciazy! az jestem ciekawa co mi odpowie w tym temacie :D

Ela Eriska ja tez sie nie zamierzam szczepic ,bo jedno mnie zastanawia na co tez nie umiala mi odpowiedziec polozna dlaczego skoro dziecku nie mozna podac tej szczepionki zaraz po urodzeniu bo jest za slabe a mozna ja podac w wieku plodowym!
ani polozne ani Gp nie maja podstawowej wiedzy na temat tego co chca na sile podawac ciezarnym:/ pozatym skoro wiedza ze sa zachorowania na koklusz to mozna ciezarne zaszczepic przed ciaza tak jak na rozyczke a nie proponowac szczepionke w ciazy! zawsze dorosly czlowiek lepiej zniesie szczepionke niz malenstwo w brzuchu ktore dopiero sie rozwija! no I badania na koklusz z krwi tez mozna zrobic tak jak I rozyczke wiec cos mi tu nie gra ... pozatym wczoraj znalazlam wykaz szczepionek zabronionych w ciazy I jak byk stoi tam koklusz obok rozyczki odry I jeszce czegos !
a to wszystko przez to ze to jest szczepionka zlozona ,powiedzcie mi po cholere niemowlaka szczepic na tezec skoro nie ma mozliwosci zarazenia sie nim ,nie chodzi jeszcze do piaskownicy chociazby ,polio w zasadzie tez juz tej choroby nie ma a nadal krztusiec jest laczony z ta reszta ,to powinny byc szczepionki oddzielne!
masakra jakas:/
Avatar użytkownika
thebestangel
Raczkujący
 
 
Posty: 61
Wiek: 47
Dołączyła: 20 lis 2013, 12:04
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 13
Neutralny

KobietaPostNapisane przez ania11981 » 18 gru 2013, 13:09 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Ja też nie zgodziłam się na szczepienia, tydzień temu miałam usg dowiedziałam się, że mam łożysko przodujące z dzieckiem wszystko dobrze tylko skrzyżowało nóżki i dalej nie wiemy czy chłopiec czy dziewczynka :( kolejne usg mam 6 stycznia bo pani nie wszystko dała radę sprawdzić, jakaś była nieogarnięta. Najważniejsze części ciała sprawdziła i jest ok więc święta spokojne :)

ania11981
Raczkujący
 
 
Posty: 66
Wiek: 43
Dołączyła: 31 lip 2012, 17:46
Reputacja: 1
Neutralny

KobietaPostNapisane przez thebestangel » 18 gru 2013, 13:40 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

ania11981 najwazniejsze ze dzidzia rozwija sie prawidlowo :)
Aniu a w ktorym tygodniu jestes I gdzie robilas usg ?
Avatar użytkownika
thebestangel
Raczkujący
 
 
Posty: 61
Wiek: 47
Dołączyła: 20 lis 2013, 12:04
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 13
Neutralny

KobietaPostNapisane przez ania11981 » 18 gru 2013, 13:45 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

thebestangel jestem w 21 tygodniu już bliżej jak dalej :) usg robiłam w Manor Hospital w Walsall.

ania11981
Raczkujący
 
 
Posty: 66
Wiek: 43
Dołączyła: 31 lip 2012, 17:46
Reputacja: 1
Neutralny

KobietaPostNapisane przez thebestangel » 18 gru 2013, 14:18 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

ania11981 to juz poleci z gorki ,ani sie obejrzysz a termin porodu przyjdzie :)
Avatar użytkownika
thebestangel
Raczkujący
 
 
Posty: 61
Wiek: 47
Dołączyła: 20 lis 2013, 12:04
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 13
Neutralny

KobietaPostNapisane przez ania11981 » 18 gru 2013, 14:29 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Już nie mogę się doczekać, termin mam na 1-go maja ale, że chcę cesarkę to będzie tydzień wcześniej czyli zaraz po świętach. Także teraz byle do wiosny :)

ania11981
Raczkujący
 
 
Posty: 66
Wiek: 43
Dołączyła: 31 lip 2012, 17:46
Reputacja: 1
Neutralny

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ŚWIAT KOBIET