Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...

KobietaPostNapisane przez agg » 20 wrz 2010, 21:13 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

tak syjonka :!: 4 pazdziernika Dominisia skonczy 3 latka :grin:
Obrazek
CATCH ME... IF YOU CAN!!! :D
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Wiek: 41
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez Kitka » 20 wrz 2010, 22:36 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

Wszyscy już śpią, więc mam chwilę przed pójściem spać.
Czas miło spędzamy, wycieczka dzisiejsza udana, rodzice zadowoleni :grin:

Widzę, że zaczełyście się ujawniać :wink: Fajne avatarki dziewczyny :!:

ZPT o tak pamiętam bardzo dobrze i miło wspominam. Kanapki własnoręcznie zrobione jakoś lepiej smakowały o dziwo :-D Szaliczek też robiłam i tylko jeden ścieg opanowałam - ściągacz :oops:
Miłość zaczyna się wtedy, kiedy szczęście drugiej osoby staje się ważniejsze niż twoje.
Avatar użytkownika
Kitka
Zadomowiony
 
 
Posty: 702
Dołączyła: 6 gru 2006, 23:12
Lokalizacja: Birmingham/Sheldon
Reputacja: 41
Pokojowy

Dzien dobry :)

Tak nawiazujac do czasow szkolnych to chcialabym sie cofnac :-P ale tak zeby nie bylo klasowek ,pytan itp... ;) chociaz na kilka dni ,milo wspominam ten okres.


A ja chyba okna dzis pomyje maz ma wolne to sie zajmie maluchem
Andzia
Obrazek
Avatar użytkownika
Anastazja
Zadomowiony
 
 
Posty: 820
Dołączyła: 1 sty 2007, 15:59
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 27
Pokojowy

Hej dziewczynki!!Ale popisalyscie,ja mam gosci to troszke mniej czasu na czytanie,
Co do wlosow moje sa kruczo czarne i jak cos z nimi robie to zajmuje co najmniej 3-4 godzinki,ja zazwyczja jakis balejazyk w miedziach czerwieniach,ja mialam zawsze wlosy tak do lopatki )kiedys bardzo dawno temu za pas)teraz blanuje przed porodwm tez jakies fajne kolorki i sciecie,z mojego ostatniego sciecia mialam boba niewiele juz zostalo.
Ja tez milo wspominam zpt ale ta czesc z gotowaniem bo do szydelkowania szycia czy robienia na drutach zawsze bylam lewa moja nauczycielka sie smiala ze ja + robotki reczne=niebezpieczenstwo.

iwona38
Rozeznany
 
 
Posty: 267
Dołączyła: 28 kwi 2008, 10:53
Lokalizacja: Krakow/Pensnett
Reputacja: 5
Neutralny

Dzis na zajeciach technicznych takich rzeczy sie nie robi, ucza dzieci budowy maszyn jakis roznych itd chociaz ja pamietam jeszcze tez robilismy takie rzeczy, uczylismy sie szyc na maszynie (chlopcy tez!), kanapki oczywiscie obowiazkowo, no i robienie na drutach tez. Moja mala ma urodziny juz w sobote, a ja nadal nie mam pojecia co z tortem :/
Uważasz, że to co mówię jest chamskie? Ciesz się, że nie wiesz co myślę... :D
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2132
Wiek: 36
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

ewela119 i twoja księżniczka też na dniach ma urodzinki podobnie jak agg, tylko że twoja to już 4letnia kobita :grin: pewnie powiesz "ale ten czas szybko leci"
Avatar użytkownika
syjonka
Rozeznany
 
 
Posty: 149
Wiek: 35
Dołączyła: 25 kwi 2010, 00:16
Lokalizacja: Edgbaston/Bearwood
Reputacja: 0
Neutralny

syjonka zebys wiedziala :-D Chociaz nie, a z reszta sama nie wiem, niby szybko zlecialo, ale z drugiej strony przez te 4 lata tyle sie wydarzylo.... Moje zycie zmienilo sie o 360 stopni, w kazdym badz razie czesto sie zastanawiam jakby wygladalo moje zycie bez niej ale jakos nie potrafie sobie tego wyobrazic, nie wiem co bym ze soba zrobila, jakos nie widze siebie tak jak zachowuja sie obecnie moi znajomi, ludzie w moim wieku czyli studiuja, imprezuja itd itp, heh chcialabym zeby ktos mi pokazal w szklanej kuli co by bylo gdybym nie zaszla w ciaze majac 18 lat... Oczywiscie moja cora jest kochana ale czasami takie mysli mnie nachodza, zwlaszcza jak juz dluzszy czas siedze w domu, nie wychodzac i nie majac zadnych rozrywek, co ostatnimi czasy malo kiedy sie zdarza bo aktywnie uczesniczymy w przeroznych zajeciach w polskim domu kultury wiec w czwartki rano mamy spotkania rodzicow z dziecmi a wieczorem jest spotkanie klubu kobiet na ktore wszystkie panie melduja sie bez mężów i dzieci :-D W piatek w poludnie chodzimy na bajolandie dla dzieci, polega to na tym iz pani czyta bajke dzieciom i rysuje rysunek ktory dzieci wyklejaja przeroznymi materialami, po poludniu chodzimy do domu kultury na kino dla dzieci, wyglada to tak ze na wilkim enranie z projektora dzieciom puszczane sa bajki i siedza ogladaja a rodzice w pomieszczeniu obok pija kawke i gawedza :) No a w soboty o 15 mam angielski :) Takze na leniuchowanie mam czas od pon do srody bo w niedziele zwykle jezdzimy w odwiedziny do znajomych ktorych corka jest moja chrzesnica. I powiem Wam dziewczyny ze odkad sie ruszylam z domu, nawet z mala ale mimo wszystko wyszlam do ludzi to czuje sie zupelnie inaczej, normalnie znowu chce sie zyc :-D
O kurde ale sie rozpisalam :oops:
Uważasz, że to co mówię jest chamskie? Ciesz się, że nie wiesz co myślę... :D
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2132
Wiek: 36
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

witam wszystkie kobietki!!!mam 29 lat,męża i dwoje dzieci;9 letniego syna i 4 letnią córkę jestem w uk od miesiąca.chętnie wyskoczyłabym na jakąś kawę czy pogaduchy!mieszkam w okolicy bordsley :mrgreen:

monika19
Początkujący
 
 
Posty: 14
Wiek: 43
Dołączyła: 21 wrz 2010, 12:12
Lokalizacja: birmingham
Reputacja: 0
Neutralny

Monika witaj wsrod nas czuj sie jak u siebie ;)Powiedz jak sie odnajdujesz na obczyznie? bo moje poczatki to byla jakas masakra bywalo ze juz wracac do PL chcialam ,tak strasznie tesknilam,no i jeszcze wlasnie ta samotnosc....Ale jak to mowia do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic :grin:
Andzia
Obrazek
Avatar użytkownika
Anastazja
Zadomowiony
 
 
Posty: 820
Dołączyła: 1 sty 2007, 15:59
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 27
Pokojowy

kochane moje mam problem!!!jak pisałam wcześniej mam 9 letniego syna,dla którego nie ma nigdzie miejsc w szkole.co dzwonie do council to mówią że może za 2 tyg.się coś zmieni.może któraś z was wie jak to przyśpieszyć lub ma jakieś mateiały ze szkoły dzięki którym moglby się choć trochę pouczyć w domu?proszę o pomoc!!!ps.andzia bardzo dziękuje za miłe przywitanie!!!

monika19
Początkujący
 
 
Posty: 14
Wiek: 43
Dołączyła: 21 wrz 2010, 12:12
Lokalizacja: birmingham
Reputacja: 0
Neutralny

MOnika ja bym na Twoim miejscu osobiscie po szkolach pochodzila robilas tak moze? Jak nie to sprobuj,przeciez maly musi do szkoly chodzic szkoda zcasu by w domu siedzial.

[ Dodano: Wto Wrz 21, 2010 15:05 ]
polecilabym Ci jedna katolicka szkole,ale to by bylo za daleko dla Ciebie ,bo jest ona na Sparkhillu jestem pewna ze z miejsca by Ci synka przyjeli,moja cora tam chodzila i w ciagu roku szkolenego przyjmowali polskich uczniow bez problemu.
Andzia
Obrazek
Avatar użytkownika
Anastazja
Zadomowiony
 
 
Posty: 820
Dołączyła: 1 sty 2007, 15:59
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 27
Pokojowy

w tym wszystkim tkwi problem andziu bo moją córkę już przyjeli do pierwszej klasy 5 min. od domu.chodzi od poniedziałku.mój syn chodzi coraz bardziej ponury z tego powodu że dla niego nigdzie nie ma miejsca.ciągle to słysymy w council.najgożej dla mnie byłoby zaprowadzać ich obydwoje do dwóch różnych miejsc na tą samą godzinę! :cry:

monika19
Początkujący
 
 
Posty: 14
Wiek: 43
Dołączyła: 21 wrz 2010, 12:12
Lokalizacja: birmingham
Reputacja: 0
Neutralny

Monika no rozumiem Cie doskonale,ale swoja droga to dziwne ze mala Ci przyjeli a synka juz nie chca,moze faktycznie nie ma miejsc,a bylas osobiscie u dyrektorki tej szkoly? Moze idz do niej i pogadaj powiedz jaka masz sytuacje kurcze nie nie wiem co Ci doradzic.
Andzia
Obrazek
Avatar użytkownika
Anastazja
Zadomowiony
 
 
Posty: 820
Dołączyła: 1 sty 2007, 15:59
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 27
Pokojowy

była i prosiłam ale powiedziała że nie ma sensu mi mówić ile ma wolnych miejsc bo to zależy od council i co z tego że ona mi powie jak zanim rozpatrzą sprawę mojego mateusza to na te miejsca mogą przysłać inne dzieci. :cry:

monika19
Początkujący
 
 
Posty: 14
Wiek: 43
Dołączyła: 21 wrz 2010, 12:12
Lokalizacja: birmingham
Reputacja: 0
Neutralny

To jest jakas paranoja kompletna, przeciez dziecko w wieku szkolnym musi chodzic do szkoly.monika19 na priva wysylam Ci numer do pani ktora pomaga w znalezieniu miejsca dla dzieci w szkole, sama korzystam z jej pomocy, co prawda ona "dziala" na terenie miasta Coventry ale mysle ze powinnas zadzwonic do niej i jesli ona sama nie bedzie w stanie Ci pomoc to moze chociaz powie Ci gdzie sie z tym udac, moze da Ci namiar na kogos kto zajmuje sie podobnymi problemami w Bham...
Uważasz, że to co mówię jest chamskie? Ciesz się, że nie wiesz co myślę... :D
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2132
Wiek: 36
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ŚWIAT KOBIET