Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...
uuuu okresowo sie tu zrobilo :wink: ja mam ta nieszczesna endo wiec chyba juz do bólu sie przyzwyczailam..jest na porzadku dziennym....

mnie jakos dól dopadl jak chooolera...u meza w pracy kiepsciutko,szuka dalej czegos innego .bo w obecnej o wszystko trzeba sie prosic nawet o zarobiona kasiorke,,,,,'
chcialam w sierpniu do PL sie przejechac i ... :evil: moze uda sie kasiorki troche odlozyc....
za namowa zlozylam podanko o child tax credyt...ciekawe w jakim czasie to rozpatrza...
gdyby cosik wplynelo mialabym z czego odkladac...

ehhh marudze wam tu ...
Stawiajcie przed sobą większe cele. Ciężej chybić.
Avatar użytkownika
Steinik
Stały Bywalec
 
 
Posty: 456
Wiek: 40
Dołączyła: 16 sty 2011, 09:50
Lokalizacja: Walsall/Bydgoszcz
Reputacja: 25
Pokojowy

Ja to juz zapomnialam co to jest ZMNP i jak to jest miec @, nawet nie chce mi sie myslec ze za jakies 4 miesiace to cholerstwo do mnie wroci :?

Dziewczyny mam problem. 27 czerwca z samego rana lecimy do Pl a nie mamy co poczac ze swoim kotem :? Mial zostac u ciotki mojego ale ciocia to osoba juz mocno wiekowa i sie rozchorowala w zwiazku z czym sama wymaga opieki i ostatnie czego jej trzeba to kot :neutral: Od kilku juz dni szukam kogos kto bylby w stanie zajac sie nim przez 12 dni kiedy nas nie bedzie, dawalam ogloszenia i tu i na naszym lokalnym portalu ale zero odzewu, mimo iz oferowalam zaplate w gotowce lub ze jesli ktos ma zwierzaka to tez moge sie nim zaopiekowac na czas urlopu. Kocur tak naprawde nie wymaga wiele, jest nauczony korzystania z kuwety i jedyne co trzeba robic to czasami wymienic zwirek (co 4-5 dni) i 2 razy dziennie dac mu jesc i nalac wody, oczywiscie wszystko dostarczam razem z kotem. Bylabym bardzo wdzieczna gdyby ktoras z Was mogla mi pomoc
Uważasz, że to co mówię jest chamskie? Ciesz się, że nie wiesz co myślę... :D
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2132
Wiek: 36
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

kurde jaka to cisza nastala...korzystacie kobitki z tego pieknego lata?czy sie porozjezdzalyscie na wakcje ?:)))milego weekendu :)

Dodano: -- 17 cze 2011, o 09:41 --

ewela119 napisał(a):ze za jakies 4 miesiace to cholerstwo do mnie wroci
a nie bedziesz karmic? ja mialam spokoj jeszcze przez ok 5-6 mcy poki karmilam :P:P:P
"Krytyka jest jak lekarstwo, paskudne, ale trzeba ja przełknąć by zadziałała.."....
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Wiek: 38
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

No faktycznie cisza nastala, chyba wszystkie pouciekaly bojac sie ze bede chciala wcisnac ktorejs swojego kota :mrgreen: Ale spokojnie, miejsce dla kota juz znalezione, takze mozecie znowu sie ujawnic :P :mrgreen:

bogini8, wiesz co sama nie wiem czy bede karmic, Goske karmilam tylko tydz, nie wspominam tego okresu najlepiej, poranione, krwawiace sutki, wieczny glod i na koniec tak powazny stan zapalny piersi ze mleko mi sie scielo do konsystencji kisielu a w wygladzie bardziej przypominalo gile z nosa i wisialo nade mna widmo ponownego pobytu w szpitalu i operacji/zabiegu udrozniania kanalow mlecznych. Teraz mysle ciagle o tym i z jednej strony bardzo bym chciala karmic bo pomijajac kwestie korzysci dla dziecka bez sensu jest wydawac kase na mleko w proszku, butelki i inne pierdoly jak ma sie mleko bez biegania do kuchni, zawsze cieple i swieze :D A z drugiej strony to jednak troche wyrzeczen. Nie wiem, nie chce teraz sie zapierac w zadna strone bo nie wiem jak to bedzie, czas pokaze.

Tak w ogole to dzisiaj mam scan, strasznie sie juz niecierpliwie zeby miec to juz za soba :D Az mi sie dzisiaj snilo ze urodzilam, dziecko bylo wyjatkowo duze i rozwiniete, tak jakby mialo juz ze 3 miesiace i ze az sie lekarze dziwili a mimo to porod byl prawie bezbolesny i ze odrazu powiedzialam do swojego ze tak to ja moge rodzic i chce miec jeszcze ze 2 dzieci :lol: W realu bylo tak ze jak urodzilam corke to powiedzialam ze nigdy wiecej :P

A i co do @ to jest jeszcze te 6 tyg pologu, takze w sumie takjaby masz 6 @ po kolei, dodatkowo szwy i bolace krocze, takze nie wiem czy jednak nie wolalabym miec @ w ciazy a pozniej nie miec pologu :D
Uważasz, że to co mówię jest chamskie? Ciesz się, że nie wiesz co myślę... :D
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2132
Wiek: 36
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez agg » 17 cze 2011, 11:02 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

Faktycznie jakas cisza nastala. Mnie zniecheca atmosfera na tym forum... powstaje taki kacik "nienawisci i oburzenia" :roll:
Jednakze w teh chwili mam wazniejsze problemy na glowie...

ewela, jakby co to wiesz gdzie pisac... :wink:
swoja droga mialam "zrobic papier" na breastfeeding counselor, ale ciagle "cos", jakies inne szkolenia i nie moge sie za to zabrac... a jak slysze niektore porady i to co HV i polozne mowia mlodym mamom, to sie noz w kieszeni otwiera :evil:
...tez nie mialam @ dobre 6 m-cy po porodzie 8)

ahaaa, no i koniecznie sie pochwal co tam na scanie zobaczylas :wink:
Obrazek
CATCH ME... IF YOU CAN!!! :D
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Wiek: 41
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

Dzieki agg :) No mi np przemila pani doktor jak juz sie uporalam z tym stanem zapalnym powiedziala zeby odstawic dziecko od piersi bo znowu moge dostac stanu zapalnego i bez sensu sie tak meczyc :shock: Nie dostalam przy tym zadnych lekow na zachamowanie laktacji wiec meczylam sie z obolalmi piersiami i tryskajacym mlekiem jeszcze dobrych kilka tyg, zaluje ze w ogole posluchalam wtedy tej glupiej pindy :evil: Jaka z niej "pani doktor" okazalo sie pozniej jak mi 2 razy leczyla corke z lekkiego przeziebienia tak ze wpedzila ja w zapalenie oskrzeli az wyladowalysmy w szpitalu, pozniej zmienilismy przychodnie chociaz kolejna najblizsza byla 15km od nas (mieszkalismy na wsi)
Uważasz, że to co mówię jest chamskie? Ciesz się, że nie wiesz co myślę... :D
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2132
Wiek: 36
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

ewela119 napisał(a): A z drugiej strony to jednak troche wyrzeczen.
ja karmilam mojego pol roku i bez rzadnych wyrzeczen. jadlam wszystko omijajac chili:P i przez pierwszy miesiac nie jadlam pieczarek i jablek bo maly mial wzdecia :)
jadlam duszone pieczone ,smazoneczego unika wiekszosc karmiacych a dla malucha chodzi o skladniki a nie sposo ich przyrzadzenia...:)
ewela119 napisał(a):No faktycznie cisza nastala, chyba wszystkie pouciekaly bojac sie ze bede chciala wcisnac ktorejs swojego kota
hahaahhahahh:)
ewela119, pochwal sie po skanio czy ta kazio czy nie kazio:D
a co do pologu to ja nie wspominam jakos tragicznie.. choc mialam duuuuzo szwow jak indyk na sieto dziekczynienia:D:D
ale uzywallam od porotu tantum rosa bardzo polecam szybciutko goi,odkaza i przynosi ulge. ja w pologu to moze z 1-2 tyg mialam lekki@ a szwy to juz po 2-3 tyg prawie nie pamietalam.
po porodzie i po szyciu to najpierw pobieglam szybko siku bo przez porod sie oilam strasznie duzo wody:D pozniej od razu wskoczylam do kapieli, a malego karmilam na siedzaco.. a jak czytalam laski siadaly na kolkach do plywania i co tylko ,cuda wianki.pamietam ze dziewczyna ktora lezala na przeciw mnie po porodzie to karmila siedzac po turecku :D

a co do karmienia to wszystko od tego zeby miec pomoc i kogos kto naucyz karmic, ja chodzilam do skozl rodzenia i tam byly zajecia o karmieniu bardzo przydatne.masc do sutkow moze raz uzylam, a tak to zero krwawienia czy bolu.
Moja znajoma miala ten sam problem pekajace i krwaiace sutki , jak sie pozniej okazalo zle przykladala maluszka, trzeba bylo raz a zdecydowanie zeby zlapal sutek gleboko i w odpowiedni sposob, a ona go przykladala i zabierala i tak ciagle a on ja tlko podskubywal i ranil jej sutki.
Ale na szczescie trafila na fajna kobietke ktora jej pozniej pokazala jak to robic i np pokazala jej pozycje futbolowa do karmienia:) maly o niebo lepiej ssal :)

Dodano: -- 17 cze 2011, o 12:11 --

ewela119, w razie problemow zglos sie do agg na pewno pomoze, warto karmic maluszka z racji tego zeby mu dac troche tej odpornosci, chociaz te 6 mcy :)a przy okazji troche mamusinego ciepla. a po 6 miechach mozesz piwkowac znowu :D

Dodano: -- 17 cze 2011, o 12:12 --

agg napisał(a):Mnie zniecheca atmosfera na tym forum... powstaje taki kacik "nienawisci i oburzenia"
olej i rob swoje :) nie ma co sie przejmowac debilami :)
"Krytyka jest jak lekarstwo, paskudne, ale trzeba ja przełknąć by zadziałała.."....
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Wiek: 38
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

witam dziewczynki......
ja dalej zmagam sie z bolami glowy...kurcze niewiem od czego to.....tydzien boli tydzien spokoju i tak w kolko...

co do karmienia piersia....ja chyba tez zle trafilam :cry: karmilam Torpedke tylko 2 tyg...pozniej zaczely sie :roll: jazdy...
dostalam temp.niewiadomo od czego .. 41 stopni..dostalam jakies antybiotyki,zowu bole,znowu antybiotyki,polozna powiedziala ze karmienie teraz nie jest zalecane i sie wystraszylam i odstawilam.swoja droga gdyby u nas ktos mnie''poinstruowal''jak karmic,bylo by tez inaczej...niewiedzialam czy wszystko robie ok....taka osoba od karmienia by sie przydala....wem ze sa jakies poradnie laktacyjne...ale to nie jest chyba ogolnie dostepne....
pozniej endo.....hmmmm i jakos przestalam myslec o rodzenstwie dla torpedki....
:oops: :oops: :oops: ZNOWU NARZEKAM..SOOOOORKI....

pogoda nie za ciekawa......
Ewela znalazlas juz opieke dla kociaka??
Agg to ty jestes pielegniarka?no prosze :mrgreen: hihi bede wiedziala gdzie pisac jak by co :mrgreen: oczywiscie oby nie.....
bogini jak twoj sasiad??jakies prognozy co do slonca??

Dodano: -- 17 cze 2011, o 12:21 --

co do tantum rosa...mnie ratowalo juz kilka razy...polecam!!!!
Stawiajcie przed sobą większe cele. Ciężej chybić.
Avatar użytkownika
Steinik
Stały Bywalec
 
 
Posty: 456
Wiek: 40
Dołączyła: 16 sty 2011, 09:50
Lokalizacja: Walsall/Bydgoszcz
Reputacja: 25
Pokojowy

bogini8, na piwku mi jakos szczegolnie nie zalezy, pijam i tak tylko sporadycznie. Bardziej chodzi mi wlasnie o odzywianie sie w czasie karmienia piersia, bo ja wlasnie lubie pikantne i fast foody :oops: Ale wiem ze strasznie egoistyczne z mojej strony by bylo gdybym odstawila dziecko od piersi tylko po to zeby jesc smieciowe zarcie wiec bede probowala karmic piersia, podwojnie zaoszczedzimy :) Jednak kurde teraz jest tyle przeroznych mlek modyfikowanych itp ze naprawde bardzo latwo sie poddac i zrezygnowac z karmienia, czesto z byle powodu, sama sie lapie na tym czasami ze siedze i wymyslam byle pierdoly :P

Steinik, tak znalazlam, zadzwonila pani ktorej synek bardzo chce zwierzatko w domu i wten sposob chca sprawdzic jego odpowiedzialnosc i co ich czeka, wiec z korzyscia dla nas obu :)

Zmykam bo juz czas, na ten scan :D
Uważasz, że to co mówię jest chamskie? Ciesz się, że nie wiesz co myślę... :D
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2132
Wiek: 36
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

Steinik napisał(a):bogini jak twoj sasiad??jakies prognozy co do slonca??
no niestety sasiad wyjechal do grecji i patrzac na ta pogode troche pobedzie.. powiedzial ze wroci za 2-3 tygodnie....;/

oj ewela119, wcielo na tym scanie cos ... moze to 2 kaziow :D
"Krytyka jest jak lekarstwo, paskudne, ale trzeba ja przełknąć by zadziałała.."....
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Wiek: 38
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

Wrocilam, jestem na maksa wsciekla. Musialam dojechac na ten scan z Cov do Warwick do szpitala w ktorym chcialam rodzic, musialam jechac 2 autobusami, najpierw w pierwszym kierowca sobie ubzdural ze chlopaczki siedzacy na koncu pala w autobusie (a nie palili o czym mowili wszyscy pasazerowie) i zatrzymal sie na przystanku i oswiadczyl ze dalej nie pojedzie :evil: Wysiadlam w nadziei ze zanim ten sie zdecyduje jechac to moze bedzie jechal nastepny bo wedlug rozkladu ta linia jezdzi co 7-13 min, jak na zlosc kolejny przyjechal po okolo 20 min przez co spoznilam sie na kolejny autobus ktory mialam dopiero znowu za pol godz, no i ten mial jechac w miejsce w ktorym sie umowilam ze swoim 43 min a jechal 70 min, w Warwick zamkneli droge i byl korek w zwiazku z czym mimo ze wyjechalam z domu o 14 a scan mialam miec o 16.30 do szpitala dotarlam o 17.05 i juz bylo po ptakach. Jedyna babka ktora tam byla powiedziala ze sorry ale wszyscy poszli juz do domu i mamy zadzwonic w pon umowic inny termin :? Mialam na poniedzialek 20 czerwca zaklepany scan w Cov juz od dawna ale jak dostalam list ustalilismy ze pojedziemy do Warwick i ten w Cov odwolalismy, tak wiec mialam 2 terminy a teraz nie bede miala chyba zadnego bo za tydz jedziemy do Pl i watpie bym zdazyla przed wyjazdem to zalatwic :x Jedyne co pocieszajace to to ze mam w Pl umowiana wizyte u gina i tam mam nadzieje nic sie nie wydarzy i dotre na czas. Co nie zmienia faktu ze jestem zawiedziona i wsciekla, najbardziej na te cholerne autobusy, az sie cisnie na usta glosne K*@WA!!!!!!!!
Uważasz, że to co mówię jest chamskie? Ciesz się, że nie wiesz co myślę... :D
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2132
Wiek: 36
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

ewela119, kurde not o faktycznie lipa przez duze L. dlatego ja zdecydowanie wole pociagi ode mnie do warwic pociag jedzie 14 min .. a czemu chcesz az w warwic rodzic?a nie tam u was?
"Krytyka jest jak lekarstwo, paskudne, ale trzeba ja przełknąć by zadziałała.."....
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Wiek: 38
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

No od nas pociag tez jedzie zdecydowanie krocej i prawie pod samym szpitalem jest dworzec ale nigdy nie poruszalam sie koleja w tym kraju dlatego pojechalam autobusem, tym bardziej ze mam travelke. Chcialam rodzic w Warwick bo ten szpital tu w Cov zle mi sie kojarzy po przejsciach z ostatnia ciążą i byc moze to wydac sie glupie ale nie chcialam juz do niego wracac. Jednak i tak bylam zmuszona jechac tam na ten pierwszy scan i ten drugi tez predzej bede miala w Cov mi sie wydaje niz w Warwick, w ogole zmienilam zdanie co do porodu i bede rodzic w Cov, mam zdecydowanie blizej i latwiej tak sobie dzis zdalam sprawe ze jak zaczne rodzic rano albo popoludniu to zanim do tego szpitala w Warwick dojedziemy do moze byc po ptokach. Z reszta obejrzalam go dzis i jakos mi sie nie spodobal, tu w Cov jak wchodze to juz (niestety) wiem gdzie co i jak bo bylam tam juz tyle razy, no i moja polozna pracuje w tym szpitalu. Jestem zla sama na siebie bo nakombinowalam jak kon pod gore z tymi szpitalami i z tymi scanami :P
Uważasz, że to co mówię jest chamskie? Ciesz się, że nie wiesz co myślę... :D
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2132
Wiek: 36
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

ewela119, nowlasnie tez mi sie wydaje ze im blizej tym lepiej. ja dlategowybralam szpital w solihull a nie heartlands. bo jak sobie pomyslalamze w razie cos mojbbedzie mosial pare dni dojezdzac przez pol miasta czy cos... sama widzisz ile ci podroz zajela..nie przewidzisz tu korki tam wypadek..i moze byc po ptokach :)) no a ze skanami to zes przekombinowala fakt:P juz nawet jak sie zdecydowalas na tamten szpital to na skan trzeba bylo isc juz tu gdzie masz blisko ;) no a tak to musisz poczekac na Kazia/Kazie :D
"Krytyka jest jak lekarstwo, paskudne, ale trzeba ja przełknąć by zadziałała.."....
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Wiek: 38
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

Zdecydowalam sie na ten scan w Warwick bo on byl o 16.30 a ten w Cov o 14.30 i chodzilo o to zeby moj nie musial brac calego dnia wolnego w pracy tylko zeby do 16 popracowal normalnie a ze on pracuje w Warwick wlasnie to wszystko bylo zaplanowane, tylko kurde te autobusy pokrzyzowaly nam cale plany. Ale nic to, cos wymyslimy, w najgorszym wypadku co i jak dowiem sie najpozniej 28 czerwca u gina w Pl, dzidzia kopie, na moje przeczucie to jest Kazik :D Dostaje juz dosc solidne razy wiec mysle ze wszystko jest ok i juz nawet nie chce mi sie myslec o tym scanie zeby sie nie denerwowac.

Pogoda dzis w kratke :/ Ugotowalam juz krupnik i dokonczylam sprzatanie, zaraz zbieramy sie na zakupy, moja ulubiona czesc soboty :D
Uważasz, że to co mówię jest chamskie? Ciesz się, że nie wiesz co myślę... :D
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2132
Wiek: 36
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ŚWIAT KOBIET