bham.pl - Polonia Birmingham, Forum Polaków w Birmingham

Ja z kolei przestalam marzyc- ide z pradem- probuje brac to co najwygodniejsze z kazdej sytuacji w jakiej jestem.
Najgorsze dla mnie jest nerwica i depresja- ja teraz kazdego podejrzewam o najgorsze- nikomu nie potrafie zaufac, ciagle szukam dziury w calym, moje poprzednie zycie wmowilo mi ze jestem nim nie warta- teraz walcze z tym i probuje pokochac sama siebie.

Dzis wiem ze gdzies tam jest sloneczko dla mnie- wybor ktory podjelam jest najlepszy dla calej mojej piateczki.

Jeszcze tylko przejsc rozwod i do przodu

Hej, ja pomieszkuje na erdinghtonie i mam 5 miesiecznego synka, nie mam nic przeciwko raz na jakis czas sie spotkac np. w parku i pogawedzic.
Pozdrawiam
Karolina.

witam ponownie
Marta gdzie sie podziewasz?

hej dziewczyny! jest ktos chetny na spotkanie o ile pogoda dopisze. tylko tak na powaznie a nie umawiamy sie a ktos nie przychodzi

hej.jestem mama 4 latka.z checia poznam samotne mamusie na pogawedki,spacery mieszkam na erdingtonie.pozdrawiam moj skype katejakub1

witam przyjechalam do birmingham od 4 miesięcy z 2 dzieci (4 latka) i (10lat) do ojca dzieci zalatwil mi ubezpieczenie tutejsze,na siebie załatwił (bo ja jezyka jeszcze nie znam chodz sie ucze) czild benefic i tax nie wiem na czym ten tax polega on pracuje ja siedze w domu dzieci prowadzam do szkoly i tak na prawde nie ukladanam sie myslalam ze stworzymy na nowo rodzine itd a w polsce mialam alimenty na dzieci,rodzinne itd a tu on wszystko ma na swoim koncie oplaca rachunki,zycie itd chcialabym sie dowiedziec co mam zrobic bo chce zaczac sama zyc z dziecmi bo nie ma sensu dluzej tego ciagnac ale nie wiem jak zaczac tu w uk skladac wnioski jakie na samotna matke ile mniej wiecej tego wszystkiego jest czy dam rade utrzymac na razie dzieci? do poki nie znajde jakiejkolwiek pracy jesli on pobiera to wszystko to od czego zaczac co mi przysluguje tu a co nie:(

nieznajoma, Widzę ,że nie tylko masz problem z angielskim ale z polskim również , ciężko zrozumieć co piszesz. Mam wrażenie , że bardziej ci zależy na "milionach" które pąństwo ci wypłaci jako samotnej matce niż ,na rodzinie. Ale moze mężowi też... Woli tu brać świadczenia niż tracić na Was wysyłając do Polski...
Otóż twoja sytuacja wyglądała by tak. Odchodzisz od męża z dziećmi, wynajmujesz mieszkanie by mieć dowód, że mieszkasz pod innym adresem niż mąż. Składasz wniosek o Child Benefit (odpowiednik rodzinnego ) po ok 8-12 miesiącach dostaniesz go , kwota to 134.80 co 4 tyg na 2kę dzieci. Ponieważ nie pracujesz ,możesz starać się o bezrobotne to też jakieś psie pieniądze , tak więc myślę ,że zamiast kombinować , lepiej porozmawiać z mężem ustalic coś ,czego oczekujesz od niego czego on od ciebie itd...
Nie zrozum mnie źle , ale ja przez tyle lat naoglądałam się i nasłuchałam o kombinatorstwie , że dla świętego spokoju życzę ludziom by się jednak spręzyli i zaczęli żyć w zgodzie niż szarpać się o pare funtów . Gdybyś podjęła pracę byłabyś w lepszej sytuacji ale cała procedura przepisania Child Benefit z męża na ciebie była by czasochłonna a tylko z tym papierem jesteś w stanie coś załatwić ,np. dofinasowanie do mieszkania ...

Witam, szukam jakichs samotnych mam z Walsall

A ja jestem samotna inaczej:) mój partner i tata Mikołaja jest w B, a my w Polsce - ale już niedługo - do maja

A czy wogole na tym swiecie istnieja samotni tatusiowie ??

oconner82,
Takich chyba jest baaaardzo malo

A szkoda ;/

A samotny tatuś chce się umówić z mamami na pogaduchy w parku? Pozdrawiam...Kasia

Ano pewnie, pewnie. A w jakim parku? Mieszkam w Wolverhampton, ale dojechac mozna spokojnie wszedzie.

oconner82, NOOOOOOOO! Uciekaj! Nie daj się, umawiaj się z babami na randki a na pogaduchy z facetami ,jak zaczniesz się umawiać z muśkami w parkach na pogaduchy to staniesz się jedna z nich