bham.pl - Polonia Birmingham, Forum Polaków w Birmingham

pomocy!!! Mam 9-letniego syna z autyzmem,który został skopany w szkole przez starszaka. Czy ktoś orientuje się jakie kroki należy podjąć jako rodzic? Gdzie szukać pomocy? Zrobiłam zdjęcia i mam pismo od lekarza, które dołączę do zażalenia,co jeszcze mogę zrobić? Z góry dziękuję za pomoc.

Witam
Mialam podobny przypadek. Moj syn zostal ze tak delikatnie to nazwe "faulowany" przez jakiegos starszego osilka na boisku szkolnym.
Najpierw skontaktuj sie ze szkola, choc to oni powinni pierwsi sie z Toba skontaktowac.
Porozmawiaj z dyrektorem i zapytaj jakie kroki podjeli w tej sprawie. Popros o accident report ze szkoly. Szkola powinna zawiesic tego ucznia, ktory pobil Twojego synka. Wiem jak sie czujesz bo nie dalej jak rok temu mialam to samo, bylo mi bardzo przykro, jako matce po prostu.
Jesli szkola nie zrobi nic skontaktuj sie z child protection officer. Szkola powinna wskazac Ci kontakt z ta osoba. Wtedy child protection officer bedzie sprawowal opieke nad Twoim synem, wezmie go po prostu pod swoje skrzydla i poprowadzi sprawe.
Szkoly zazwyczaj drza w posadach jak slysza child protection officer bo to jest stanowisko niezalezne od reszty kadry pedagogicznej.
Czy szkola powiadomila Cie o wypadku? Czy podjeli jakis dzialania?
Pozdrawiam cieplo i badz dzielna:)

dziękuję bardzo za informacje. Szkoła zawiesiła tego ucznia na tydzień, ale nie o to chodzi,mój synek boi się wracać do szkoły,boi się spotkania z tym ''osiłkiem'' po tej tygodniowej przerwie. Zawieszenie go na tydzień kompletnie nie rozwiązuje sytuacji a ja do końca nie wiem co jeszcze mogę zrobić w tej sprawie. Sprawa jest o tyle skomplikowana,że ja pracuję w tej szkole, ale na dzień dzisiejszy jedyną wskazówkę jaką otrzymałam od dyrekcji było: napisz zażalenie....
Jeszcze raz ślicznie dziękuję:-)

viewtopic.php?f=6&t=10558&start=15

Tam w moim poscie jest link do innego portalu gdzie kobieta miala podobny problem i dostala mnostwo konkretnych odpowiedzi gdzie pojsc i co zrobic

ewela119

wczoraj zadzwoniłam na policję podałam co się stało i w jakiej szkole,rozmawiałam z dwiema różnymi osobami i uzyskałam dwie różne odpowiedzi-że się tym zajmą bądź muszę czekać na reakcje szkoły....hmmmm. Nie jestem pewna czy to jest jednoznaczne z tym, że zawitają u pana dyrektora..Wprowadziło mnie to w zakłopotanie..